Tetraplegik

Witam .Mój mąż jest tetrusem od 11 miesięcy .Cały czas pracuję zawodowo i opiekuję się mężem.Wstaję po 3 rano i kładę się spać po 21.Przez moją pracę zaniedbuję dziecko i męża .Chciałabym zrezygnować z pracy ale nie damy sobie rady finansowo.Może ktoś ma dla mnie jakąś radę ,może przysługuje mi jakiś zasiłek na opiekę nad mężem.

Tak jest taki przepis ale nie znam szczegółów w zamian za opieke nad chorym dostajesz ok 600-700 zł i masz płacone ubezpieczenie
pozdrawiam
equinox

Tak dostaje sie okolo 700zl miesiecznie jako opiekunka najblizszej osoby ale trzeba na rzecz tego zrezygnowac z pracy musisz isc do urzedu gminy lub rzedu jakiemu podlegasz jesli jestes z miasta orzeczenie meza o niepelnosprawnosci twoje ze niepracujesz i zalatwiasz to w cigu pol godz

equinox pisze:Tak jest taki przepis ale nie znam szczegółów w zamian za opieke nad chorym dostajesz ok 600-700 zł i masz płacone ubezpieczenie
pozdrawiam
equinox

tak jeśli nie jest to twój mąż ,

możesz dostac 150,- za opiekę . Ale najlepiej sie dowiedz przepisy sie zmieniają

Robak niemasz racji opieka nad wspolmalzonkiem tez to obejmuje

Dzięki za podpowiedź ,a może jest na forum ktoś w takiej samej sytuacji jak ja?Pozdrawiam

I jak maja przezyc za takie pieniadze? Nie lepiej zalatwic opieke dla meza z opieki?

520 zł miesiecznie , rezygnacja z pracy, nie opłacaja ZUS. na ogło w 1 instancji nie otrzymasz MOPS, trzeba sie odwołac do SKO i mozna otrzymac to swiadczenie, wysokosc i inne na stronie MOPS.
Pozdrawiam S.

Jolka6 pisze:I jak maja przezyc za takie pieniadze? Nie lepiej zalatwic opieke dla meza z opieki?

Też tak myślę, z renty i zasiłku będzie ciężko porobić opłaty, a gdzie jeszcze reszta wydatków. Opiekę dla męża powinnaś dać radę załatwić, często czytam, że tetrusy taką mają.

Tak odchodząc od tematu, to co Twój mąż robi w domu po tak krótkim okresie czasu od urazu, zwłaszcza, że jest niesamodzielny. Ja przez pierwsze dwa lata nawet nie myślałem o przebywaniu w domu dłużej niż dwa tygodnie, po pierwsze, dlatego, że chciałem się na tyle wzmocnić by być całkowicie samodzielnym, niezależnym tetrusem, a po drugie, właśnie po to by odciążyć rodziców. Gdy była możliwość uzyskania przepustki na weekend (nie wszędzie dają), to jechałem ucieszony do domu, ale tylko wtedy. Nie wiem jak Twoja sytuacja z dostosowaniem mieszkania, ale ja na windę czekałem pięć lat i do tego czasu ciągle byłem gdzieś na rehabilitacji, byle czuć się wolnym, nie zamkniętym w czterech ścianach.

Jeżeli Twój tetrus ma całkowicie niesprawne ręce i nie ma dla niego nadziei na samodzielność, to nie zwracaj na to wyżej uwagi.

A gdzie teraz znalezc miejsc gdzie rhablituja niesamodzielnych tetrusow?Skonczyly si czasy kiedy to jezzilo si ze szpitala dszpitala.teraz w kolejce trzeba oddczekac.

franiu pisze:Robak niemasz racji opieka nad wspolmalzonkiem tez to obejmuje

tak jak piszesz moze i nie mam racji ale 520,- to nie ma szału tym bardziej gdy nie płacą ZUZ

Witam.Z MOPS -u można otrzymać 520 zł miesięcznie aa dla matek opiekujących się własnym dzieckiem jest to 620 zł .Zus jest opłacany ale tylko jako 1/3 etatu .Warunki by otrzymać tę kasę ,to nie możesz nigdzie pracować i nie możesz pobierać renty czy emerytury ,ogólnie musisz być goła jak św turecki .Można też złożyć kolejny wniosek o ubezpieczenie które mops pokrywa

Jolka8 pisze:A gdzie teraz znalezc miejsc gdzie rhablituja niesamodzielnych tetrusow?Skonczyly si czasy kiedy to jezzilo si ze szpitala dszpitala.teraz w kolejce trzeba oddczekac.

Oczywiście, że tak, ja też czekałem w kolejkach, ale miałem tak załatwiane skierowania, że w czasie gdy miałem przerwy pomiędzy turnusami, to dostawałem dwa trzy skierowania do przodu. Do ośrodków dostawałem się po roku. Wybrałem kilka w okręgu 100 km i wyjeżdżałem do nich co około rok przez pięć lat. Im bardziej zaprzyjaźniałem się z ordynatorami ośrodków tym terminy oczekiwania się skracały.

Zaprzyjaźnij się ze swoim lekarzem, może też powystawia Ci kilka skierowań na raz i wtedy jest łatwiej.

hmm moze i kiedys tak sie dalo ja gdy zostalem przyjety do kolejnego szpitala bylem przeswietlony dokladnie a mianowicie sprawdzali czy aby nie wykozystalem przypadkiem 6 tygodni ktore oplaca nfz w ciagu ostartniego roku mozna miec duzo skierowan moga cie przzyjac do szpitala jesli nasciemna sie przyy wizycie kwalifikacyjnej ale gorzej jak sie wyda i nfz odmowi zaplacenia za pobyt ponad 6 tyg alejesli sie myle i tak nie jest to kurde mnie w ostatnim szpitalu w hu.. zrobili

lukasz1988r2009 pisze:hmm moze i kiedys tak sie dalo ja gdy zostalem przyjety do kolejnego szpitala bylem przeswietlony dokladnie a mianowicie sprawdzali czy aby nie wykozystalem przypadkiem 6 tygodni ktore oplaca nfz w ciagu ostartniego roku mozna miec duzo skierowan moga cie przzyjac do szpitala jesli nasciemna sie przyy wizycie kwalifikacyjnej ale gorzej jak sie wyda i nfz odmowi zaplacenia za pobyt ponad 6 tyg alejesli sie myle i tak nie jest to kurde mnie w ostatnim szpitalu w hu.. zrobili

Wiesz co, chyba masz rację. Od 2011 r. jest tak, że możesz przebywać na rehabilitacji do 6 tygodni w ciągu roku, ale jest jeden myk by to po trochu obejść i poprzebywać w zaprzyjaźnionych ośrodkach (bo tylko takie na to pójdą) jeszcze kilka tygodni. Możesz poprosić swojego lekarza o skierowanie na oddział neurologiczny i pulmonologiczny, nie wiem do końca czy przebywanie na oddziale neurologicznym nie łączy się z czasem jaki spędziłeś na oddziale ogólnym, ale to są chyba dwa rożne oddziały i możesz śmiało kombinować.