Tetraplegik

Pierwszy raz wdrapałem się na wózek (z podłogi).

ressss pisze:Pierwszy raz wdrapałem się na wózek (z podłogi).

o ch....a! niezła siła:) gratulacje:)

Gość pisze:no pamietam masakra byla po 3ms sciagneli mi kolnierz balem sie ze mi glowa spadnie a jakikolwiekruch to byla masakra

no, pojęcia człowiek nie miał - jakie to ciężkie...

a jak pierwszy raz udało mi się samodzielnie wysmarkać -oburącz przytrzymać przy nosie chusteczkę,gdy siedziałam na wózku - prawie się popłakałam.
Mój ówczesny rehabilitant, powiedział, że jest ze mnie dumny i że się wzruszył - i znowu prawie się popłakałam:)

maurycy1313 pisze:A ja nie zauważyłem, że potrafię zjeść schabowego nożem oczywiście musi być ostry ale daje radę i to się liczy jeszcze liczę na umycie zębów prawą ręką co na razie jest słabe bo ciągle wkładam rękę do oka ale się nie poddaję wcześniej nie mogłem utrzymać noża w rękiu a teraz się nim posługuję aby do przodu pozdrawiam.

Z nutką ironii dostałem info z ZUS o tym, że mam zwracać nieprawnie pobraną kwotę świadczenia rentowego. Pamiętajcie o tym, żeby zawieszać renty i sprawdzać progi. Pozdrawiam

Witam
udało mi się otworzyć drzwi do pokoju hotelowego , wydawało by się dziecinnie proste - walisz ręką w klamkę i pchasz kolanami drzwi . A jednak nie od pewnego czasu hotele zamiast klucza dają ci kartę , trzeba ją przeciągnąć przez czytnik i w momencie kiedy pali zielona kontrolka trzeba popchnąć drzwi , czas jest bardzo krótki [problem jest zdążyć ].

ja od 3 dni robię dziecku statki z kartek ....niby nic a cieszy i mnie i córeczkę a jestem tetra

Lukaszbass pisze:Rąbie drewno na stojąco. Nie jezdze na wozku.

dam ci adsres moze bys mi troche zrabal drewna