autonomiczna dysrefleksja
: 06 gru 2012, 14:57
Mam takie dziwne pytanie, jaka jest w waszym regionie wiedza lekarzy na temat autonomicznej dysrefleksji, niestety w moim przypadku wygląda to nieciekawie, dwóch lekarzy rodzinnych nie wiedziało co mi się dzieje, raz jeden po 5 min. uciekł mi z domu a innym razem drugi aplikował niewyobrażalne ilości leków na obniżenie ciśnienia. Neurolog powiedział, że nie wie co się dzieje wysłał do urologa, który stwierdził "cewnik jest dobrze założony i ja nie wiem co panu jest". Na oddziale rehabilitacji w czasie ataku, zebrali się wszyscy lekarze i pielęgniarki i dopiero po około godzinie i moim niecenzuralnym krzyku ''wyciągnijcie ku....a w końcu mi ten cewnik" jeden postanowił mnie posłuchać i w ciągu 10-15 sekund wszyscy zrobili wielkie oczy, gdy ból głowy wysokie ciśnienie i wysypka zniknęły jak gdyby nigdy nic.
Dopiero po jakiś 3-4 latach od wypadku uświadomił mnie internet:), jednak i to dużo nie pomogło, przed cewnikowaniem w szpitalu wojewódzkim w Bielsku postanowiłem uprzedzić lekarza i mówię, że bardzo często po cewnikowaniu mam silne objawy autonomicznej dysrefleksji, na co usłyszałem "no na to, to my już nic nie poradzimy":)
Jestem więc ciekaw jak to wygląda w innych regionach Polski. Ja jestem z okolic Żywca.
Dopiero po jakiś 3-4 latach od wypadku uświadomił mnie internet:), jednak i to dużo nie pomogło, przed cewnikowaniem w szpitalu wojewódzkim w Bielsku postanowiłem uprzedzić lekarza i mówię, że bardzo często po cewnikowaniu mam silne objawy autonomicznej dysrefleksji, na co usłyszałem "no na to, to my już nic nie poradzimy":)
Jestem więc ciekaw jak to wygląda w innych regionach Polski. Ja jestem z okolic Żywca.