Tetraplegik

Niemalże mi umknęło. A miałem podzielić się drobnym wspomnieniem z niedawnej wycieczki w okolice polskiego morza... Takie małe cudo w ramach funkcjonujących w naszym wspaniałym kraju "ułatwień":

[center][/center]

no naped rakietowy i w gore hehe

no dla mnie to wcale nie jest śmieszne

alu zartowalem

Ten podjazd....tylko pogratulować wykonawcy poczucia humoru

Miał być podjazd? Jest podjazd.
Ktoś to zlecił, ktoś zrobił, ktoś za to kasę wziął.
Nikt przy tym nie myślał (no może oprócz tego co wziął kasę).

Ala pisze:no dla mnie to wcale nie jest śmieszne

Masz rację Alu to nie jest śmieszne , raczej przypomina czasy komuny ( nieważne jak,ale plan musi być wykonany). Smutne bo systm upadł a myśl pozostała.

[ Dodano po 6 min. ]

Ale jutro będzie lepiej.