Tetraplegik

Tak cały czas rozciągam sobie mięśnie w jakikolwiek sposób..jeżdzę po szpitalach i mam w nich normalne zabiegi i przedewszystkim ćwiczenia czynne..Baclofen biorę i już od bardzo dawna mi nie pomaga..i wiem że to pomyłka,mówię lekarzom że nie czuję różnicy a oni tylko mi zwiększają dawkę..teraz obecnie poruszam się o kulach,tylko najgorsze jest przenoszenie tej prawej nogi,można powiedzieć że ją za sobą wlecze...staje na tej nodzę i ją obciążam ale nie czuję kompletnie że na niej stoję...

czucie nie jest potrzebne do ruchu ...ale zawsze lepiej ...
jeżeli nie czujesz obciążenia to masz zaburzone czucie głębokie...
dobrze jak rehabilitant umie mobilizować rdzeń ... nie wielu potrafi ...efektem jest lepsze pobudzenie ...lepsze czucie ... przynajmniej w moim przypadku

cwiczenia cwiczenia do osiagniecia celu ... nic tu nie przeskoczysz ... żmudne to zadanie

przydalby Ci sie stymulator chodu ...tam jest duza czestotliwosc ruchu ...tzn z reh ile zrobisz 30-50 ...a tam 500 -1000...(dobre na tułów i samą pamięć chodzenia w mózgu)
oczywiscie to wszystko razem

na noge mozna jeszcze specjalne buty zaprojektowac (troche to kosztuje)

Witam,

proszę Was o pomoc, moja mama miała miesiąc temu wymianę stawu biodrowego i po tym zabiegu ma niedowład prawej nogi (opadającą stopę), szczerze mówiąc od kolana po same czubki palców ta noga jest jest taka jak nie jej. W ogóle się nie może dotknąć, bo skóra ją bardzo piecze... ból jest nie do zniesienia. lekarze twierdzą że do pół roku powinno wszystko wrócić do normy... ale czy to prawda? czy to tylko takie ich gadanie? dodam że operacja trwała bardzo długo ponieważ ciężko było się dostać do tego stawu bo mama miała jako malutkie dziecko zabiegi na ten staw i te wszystkie blizny rosły razem z nią i w czasie operacji bardzo długo te mięśnie razem z tymi bliznami były odciągnięte od stawu.
Bardzo proszę o radę...

witam nie wie od czego zaczać mam 19 lat niedawno miałam wypadek spadlam z dużej wysokości i uszkodzilam kregosłup w odcinku TH7 do TH 11 mam w nim Sróby rdzen kregowy mam uszkodzony . nie czuje nóg mam szanse chodzić ?

to nie jest proste pytanie wiec odpowiedz też niestety nie jest prosta. . . na prawde bardzo różnie to bywa . ja np też nie czułem nóg spory czas no i zdaniem lekarzy sadzac po stopniu uszkodzenia rdzenia na chodzenie miało nie być szans . a jak sie okazuje jakoś chodze , co prawda szału nie ma jak na razie ale o jednej kuli jakoś łaże. tak wiec dużo wiary , troche szcześcia i sporo ćwiczeń. to chyba jedyny chociaż niestety nie zawsze skuteczny sposób. pozdro dla Ciebie

Witam , może i ja sie dołącze do tematu, od dośc dawna mam niedowład konczyn dolnych a w zwiazku z tym jest i spastycznosc, jak najlepiej dbać o siebie (podobno to dziedziczne ja nikogo nie pamietam zeby u mnie w rodzinie bylo)
zeby jakos sie trzymac i nie skonczyc na wozku a boje sie ze mi to grozi

dużo ruchu w domu, na powietrzu gdzie się tylko da...

No powiem tak staram sie jak moge , a ze mam psa i to musalem wziasc nowego bo stary odszedl wiec mam z kim sie wloczyc na spacerach co prawda powoli to idzie ale zawsze mobilizacja

kocham koty, no ale musze przyznac ze raczej takiego pozytku z nich nie ma

K\zady lubi to co ma i co moze miec

Witajcie,

Jak część z tu piszących cierpię na problem opadającej stopy w wyniku wypadku komunikacyjnego. Ponieważ trwa to już kilka lat i trudno znaleźć rzetelne informacje o tej przypadłości, stwierdziłem, że założę bloga i spróbuję się podzielić z innymi swoimi doświadczeniami. Zapraszam do czytania, komentowania i sugerowania tematów - adres bloga to http://opadajacastopa.pl. Jeśli chcielibyście się ze mną skontaktować, to można przez formularz kontaktowy na blogu bądź bezpośrednio na marcin@opadajacastopa.pl.

Pozdrawiam noworocznie,
Marcin

siema ;d

HEJ.JA TEZ MAM SILNA SPASTYKE,BRAK CZUCIA,NIEDOWLAD I WIELE INNYCH RZECZY!!!
Jak SOBIE RADZISZ Z TYM?
napisz do mnie biuro@chemik.nysa.pl tel 602738980
pozdrawiam Krystyna