: 06 mar 2010, 01:25
popieram, robak
Sluchajcie ja swojej wypowiedzi nie napisalam zeby sie przekomarzac podobnie jak robak troszke widzialam w swoim zyciu poza tym w moim zawodzie zdrady problemy sa na porzadku dziennym. Jestem osoba szczesliwa i ani razu w tym poscie nie napisalam ze tak nie jest jedynie to to ze na tamten czas mialam ogromny zal i bol o tym wie kazdy kto tego doswiadczyl. Robak mysle ze wszystko jest jeszcze u ciebie swieze ... Zajebi... trudno jest sie pogodzic z tym ze wczoraj jeszcze biegalem a dzis... zycie jest czasem beznadziejne zonie napewno jest trudno ale napewno tez cie kocha trwa przy tobie... rozmawiasz z nia na tematy intymne? czy blokujesz sie ? pewnie to drugie ... wiem ze nie jest latwo w tym wszystkim ze klniesz w duchu ale musisz znalesc sobie punkt zaczepienia w swojej sytuacji zacisnac zeby i dalej brnac w zycie . A takie porady typu daj zonie odpoczac bla bla bla kaz wsadzic tym osoba w dupe i nie wazne czy to brat tata ciotka wojek kolega nie wazne malzenstwo to jednosc !!! nie wiem jakiej jestes wiary ale zakladam ze katolik i przysiege pamietasz przy oltarzu. Z reszta nie wierze ze puscil bys zone na wakacje sama zart jakis biedna blakalaby sie ciagle zadreczajac sie ze czegos jej brakuje ze to ty powinienes byc kolo niej, badz mezczyzna do konca bo to ze nie mozesz chodzic nie czyni cie gorszym ! Dopoki jest milosc zadne nawet najtrudniejsze chwiel mozna przetrwac i nie pisze tu kawalkow z filmu bo tak jest jeszcze masz corke pewnie sliczna i oczko w glowie tatusia dzieci tez jednocza. Wspomnien nikt wam nie odbierze. Naklatwiej jest wlepic oczy w sufit i zamknac sie w sobie zona to druga polowa wybrales ja na cale zycie jako kobiete kochanke i przyjaciela, mow jej o wszystkim i pytaj o jej zdanie jestem pewna ze moze byc lepiej niz bylo kontakt jest najwazniejszy
zycze ci tego z calego serca.p.s
zacznij cwiczyc jezyk hehehe moze zdretwiec 
na temat spraw tego tam ten nie będę pisał bo moja miłość nie chciała by jest to nasza prywatna sprawa ale powiem jedno że świeczki to ja zawsze zapalałem w sypialni , z moją kobietą rozmawiam na wszystkie tematy [zdaje mi się że moja mamusia nie wiedziała tyle o mnie co moja kobita] po prostu nie dla wszystkich seks jest taki ważny z jednej strony powinienem się cieszyć a z drugiej nie , na razie pozostało mi się cieszyć no i zazdrościć kiedy czytam o waszych podbojach miłosnych , bo nie ma nic przyjemniejszego czuć zapach kobiety, dotyk jej piersi pocałunek wilgotnych ust , ojej kiedy widzę jak wychodzi z łazienki owinięta w ręcznik widzę jej tylko ramiona mam taką burzę hormonów jak nastolatek kiedy widzi pierwszy raz kobietę oddał bym wtedy 10lat życia, żeby znowu to poczuć jak kiedyś a jest tak blisko mnie ... i tak dalej ... robak