Tetraplegik

Witam. Jakiś czas temu przez Internet poznałam mężczyznę jak się okazało jest tetea. Przez kilka miesięcy pisaliśmy rozmawialiśmy wszystko było ok. W ostatnim czasie jego zachowanie się zmieniło i to bardzo na niczym mu nie zależy nawet na swoim 6 letnim synu. Dziecko wychowuje jego była żona. A temu mężczyźnie na codzień pomaga opiekunka kilka godzin dziennie a później ktoś z rodziny z nim jest. Kilka dni temu rozmawiałam z nim przez kamerę i powiedział że ma wszystkiego dosyć że chciałby umrzeć aby nie być dla nikogo ciężarem.
Co ja mogę dla niego zrobić jak mu pomóc?

spróbuj do niego pojechać....porozmawiać....

Właśnie tu jest problem ponieważ dzieli nas ponad 300 km.

Poszukaj sobie sprawnego, fajnego faceta i nie zawracaj sobie głowy marudami.Życie jest tylko jedno.

Lilka3 pisze: ↑15 mar 2018, 03:22 Właśnie tu jest problem ponieważ dzieli nas ponad 300 km.

jak byłem zdrowy......potrafiłem jechać do szczecina na kawę ...550km....myślę że ten jeden raz warto spróbować

Tu nie chodzi o szukanie faceta bo my się traktujemy bardziej jak przyjaciele z którym można o wszystkim pogadać

Ja nie mam możliwości w ciągu kilku następnych miesięcy wyjechać z miasta z powodów oczywistych