Tetraplegik

Temat przedstawiony był w dzisiejszym wydaniu "Expresu reporterów", mnie bardzo poruszył....
przypomniały mi się słowa mojego męża, że gdy mnie zabraknie to jemu nic innego nie pozostaje tylko umrzec....
że śmierc nie jest dla niego straszna, tylko straszne jest samodzielne życie, bo jest niemożliwe.
Ja bym z tym polemizowała, ale nie jestem w jego sytuacji więc nie upoważnia mnie to do ferowania wyroków. Ciekawa jestem Waszych opinii.

Bohaterem reportarzu jest Janusz, który od 14 lat jest tetraplegikiem z bardzo wysokim uszkodzeniem rdzenia, podłączony jest do respiratora i... całkowicie zależny od innych.

Polecam do odwiedzenia jego strony http://www.switaj.eu/news.php?readmore=46 .

Mam nadzieję, że podzielicie się swoimi odczuciami na ten temat.

Jeżeli dobrze zdążyłem wczoraj "załapać" różne zapowiedzi programów, dokument poruszony tutaj przez agusię, będzie powtórzony dzisiaj w głównym wydaniu wiadomości TVP3 - Katowice
(ale zaznaczam !!! - nie jestem tego pewien !!! )
Temat strasznie delikatnej materii i tak trudno tutaj o ferowanie tutaj wyroków -
ale "metoda strusia" problemu nie rozwiązuje.
Ciekawy (jak dla mnie) jest tekst zawarty na bloogu Janusza

http://www.nico.motocykle.slask.pl/
Pozdrawiam
Odys

Dla zainteresowanych fragmenty ekspresu reporterów:
http://youtube.com/watch?v=z1LU_wqQORY
http://youtube.com/watch?v=G2NWOYdRtMM

i tak nie ma szans na eutanazje w polsce jest to zakazane bedzie musial sie pomeczyc z reszta jak my wszyscy tutaj !!!! nie ma tak latwo!!!!!!!

bedzie musial sie pomeczyc z reszta jak my wszyscy tutaj !!!! nie ma tak latwo!!!!!!!

Problem jednak w tym, że on nie ma takiej samej sytuacji jak większośc z nas. Nie może sam oddychac, nie może nic sam zrobic, zdany jest na zmęczonych już rodziców.
Według mnie potrzebują pomocy i odciążenia choc na kilka godzin dziennie.

A z drugiej strony Jacku postaw się w jego sytuacji, na pewno nie chciałbys się z nim zamienic. Ja opiekuję się sama mężem po urazie C4-C5 i nie jest łatwo ani mnie ani jemu, a co dopiero sytuacja w jakiej jest Janusz.

Jego wniosek do sądu to... apel o pomoc!!

mi czasem jest w mojej sytuacji trudno :/

czasami kazdemu w naszej sytuacji jest trudno ale nie mozna sie poddawac

W moim odczuciu ten wniosek o eutanazję jest desperackim wołaniem o pomoc. Bohater reportażu potrzebuje opieki pielęgniarskiej, żeby odciążyć rodziców, pewnie też wsparcia finansowego i jakichś widoków na przyszłość, nadziei na to, że życie jest możliwe nawet wtedy, kiedy rodzice już nie będą mogli się nim zajmować.
Żyjemy w jakimś koszmarnym świecie, w którym ludzie mogą liczyć tylko na siebie wzajemnie. Przecież tak chory czlowiek powinien mieć z urzędu i za darmo zapewnioną całodobową opiekę pielęgniarską albo powinien dostawać rentę, która pozwoliłaby mu na wynajęcie pielęgniarki.
Lekarze i księża tylko się wymądrzali w tym reportażu, jakby w ogóle nie rozumieli, że ten chłopak chce żyć, tylko życie wydaje mu się niemożliwe, przerastające siły jego i jego bliskich.
Kto żyje na co dzień z dołamanym tetrusem, takim naprawdę dołamanym, który nic nie może sam zrobić, ten wie, że opieka nad taką osobą to ciężka i odpowiedzialna praca. Nawet jeśli jest wykonywana z wielką miłością, wymaga dużo czasu i siły.
A reportażowy ksiądz proboszcz, zamiast porównywać sytuację Janusza do aborcji, może mógłby rozejrzeć się w parafii za sensownymi wolontariuszami, którzy trochę odciążyliby tę rodzinę. Oni są chyba strasznie samotni i zdani tylko na siebie.

agnieszko m co do ksiezy to juz lepiej nie mowic "czarna mafia" ale nie wszyscy

w tym temacie ksiezy nawet nie warto brac pod uwage bo oni zawsze mowia to co musza mowic

Ja mu się nie dziwię wcale i z chęcią zaraz złożę podpis pod wnioskiem o referendum.
Dorota

Ja też wszystkich zachecam do podpisów pod wnioskami!!!


http://www.switaj.eu/wnioski.php

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news ... zji,979797

i problem powrócił .........

A ja ju 3 maile w ciagu miesiaca do Åšwitaja wyslalem pytaniem na czym polega jego praca, jak sprawuje sie urzadzenie przy pomocy ktorego moze odpowiadac na nasze maile i ani razu nie odpisal.Na forum ma czas zeby z pisac o duperelach, ale zeby udzielic info inwalidzie, toczasu brak.Za co on bierze kase, czy ktos sie u niego rejestrowal?.