Tetraplegik

bylem tam tydzien temu. bylo super. mieszkalem 300 m od tamy solinskiej. zawsze bylem sceptyczny jesli chodzi o gory ale podobalo mi sie. gory nie sa strome. hhiii. wszedzie drozki asfaltowe. a i domki sa w miare dostosowane jesli chodzi o tetra i opiekuna. mozna tez mieszkac w pensjonacie calkiem przystosowanym, ale bylo z 10 km o tamy solinskiej (nigdy nie znajdziemy samych plusow) tama super, 600m dlugosci jak zajebiste molo, no i w dol 80m. hhiii. polecam bardziej niz moze. widoki extra. tylko jechac. w razie szczegolow piszcie na gg.

Ach te zielone wzgórza nad Soliną-a zwłaszcza Polańczyk
Jeżdziłam tam z mężem prawie każdego roku-jeszcze przed ślubem-poprostu cudowne miejsce.A teraz cóż...chyba nie potrafilibyśmy tam pojechać.Za dużo wspomnień,aż łza się w oku kręci.To samo miejsce ale z perspektywy wózka...no nie wiem czy to dobry pomysł(chodzi mi przede wszystkim o męża)-nie wiem jak on by to zniósł.Ale polecam

hmm ........ sonia-1976, wielu z nas ma takie problemy , też moge tylko tutaj głęboko westchnąć ..........

a sygnaturka ttettrusek'a jest tutaj bardzo trafna i odpowiednia dla nas.

Pozostając w tym "klimacie" dopiszę (darujcie, że trochę może smutnawo i pesymistycznie..)
nie zawsze może tak, jak wczoraj .......... za dobrze by było

Pozdrawiam
Odys