Strona 1 z 3
Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 08 lis 2013, 17:42
autor: yark
Witam!
Jestem nowym w tym doborowym towarzystwie.
Starałem się czytać Wasze posty z uwagą i doszedłem po lekturze do wniosku, że mimo upływu czasu brakuje mi konkretnego wątku dotyczącego geometrii wózka.
Lata mijają i ciągle przewijają się pytania „jaki wózek”, „jaki wózek jest dobry”, „na co zwrócić uwagę przy wyborze”,....
Postanowiłem więc założyć nowy wątek pt.: „Geometria wózka aktywnego - poradnik”
Chciałbym w tym miejscu zainicjować dyskusję o tym co jest istotne w wózkach, co jest w sumie wspólne dla wszystkich wózków i na co powinniśmy zwracać uwagę decydując „o, ten wózek chcę mieć”
Chciałbym, by wiedza praktyczna poruszona tutaj na poważnie stała się cenną wskazówką dla osób, których los przykuł do wózka, dla których wózek staje się sprzętem ułatwiającym codzienne życie.
Poniżej w kolejnych postach poruszone zostały tematy:
- - wysokość siedziska względem osi kół
- szerokość siedziska
- głębokość siedziska
- wyprofilowanie siedziska
- kąt pochylenia siedziska
- ustawienie osi tylnych kół napędowych (znaczenie regulacji)
- pochylenie kół napędowych (Camber)
- kąt oparcia
- wysokość oparcia
- rurki ramy z przodu siedziska
- kąt ramy, kształt przodu ramy, długość ramy i wózka
- podnóżki
- przednie kółka, widelce i miejsce montażu
Nie chcę tu mądrować i głosić jedynie słusznych teorii. Merytoryczna wymiana poglądów będzie mogła w istocie pomóc przede wszystkim nowicjuszom, a rutyniarzom w wielu wypadkach zweryfikować poglądy odnośnie wózka.
Tyle wstępem, a na pierwszy ogień:
prawidłowa wysokość siedziska w otoczeniu kół 24 cale.
Gdy siądziemy na wózku w pozycji dość wyprostowanej w tułowiu i ze zwieszonymi rękami, powinniśmy palcami dłoni swobodnie dotykać do piast kół - powinniśmy mieć możliwość naciśnięcia kciukami przyciski szybkozłączek.
Ja osobiście z takiego ustawienia jestem zadowolony. Pozwala mi to wykorzystywać 1/3 obwodu ciągu do samodzielnej jazdy „rekreacyjnej”.
(Dobrym wyznacznikiem odpowiedniej wysokości siedziska jest możliwość w miarę swobodnego zbierania z podłoża drobnych przedmiotów gdy siedzimy na wózku.)
Zbyt wysokie siedzisko sprawia, że będziemy mieli zbyt mały zakres ruchu dłońmi po ciągach podczas samodzielnej jazdy (nie wspominając, że zbyt wysokie siedzenie podwyższa środek ciężkości zestawu wózek-my - co nie daje poczucia stabilności, a więc bezpieczeństwa).
Zbyt niskie siedzisko przyczynia się do tego, że musimy za każdym razem nienaturalnie wysoko unosić ramiona, a to powoduje szybsze zmęczenie ogólne.
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 08 lis 2013, 19:06
autor: Anatol
Może wstawisz fotkę jak to wygląda jak siedzisz?
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 08 lis 2013, 21:26
autor: yark
Sądzę, że nie jest to kwestia foty. Pozycja "dość wyprostowana" to taka jaką przybieramy przy wpasowywaniu się w nowy wózek. Zawsze chcemy wtedy wyglądać bardziej dostojnie niż na co dzień. Na pewno nie możemy być tak wypłaszczeni jak po piątym piwie, bo wtedy bez skłonu do przodu jesteśmy w stanie zbierać kapsle z podłogi.
Nie chcę rozpisywać się o samej pozycji, ale co do szczegółów i obsługi wokół siebie polecam jeden z instruktażowych filmików
http://www.youtube.com/watch?v=Xc1aDJgdzzk
Bądźmy tak wyprostowani jak Mary, a będzie mogło być wspaniale.
Proszę nie przekonuj mnie, że nie wiesz jak zgrabnie siedzieć na ręcznym wózku.
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 10 lis 2013, 21:19
autor: yark
Ustalenie wysokości, o której pisałem poprzednio dotyczy siedziska z tyłu (w miejscu pośladków). Trzeba oczywiście też uwzględnić grubość tego na czym będziemy siedzieli. Doprecyzowanie wysokości zawsze można wykonać za sprawą napięcia tapicerki (naciągnięcia – popuszczenia pasów) lub zmianę ciśnienia w poduszce (z tym wariantem bym jednak uważał, bo dobór ciśnienia w poduszce czemu innemu ma służyć).
Każdy wymiar w wózku jest wynikiem kompromisu – wysokość siedziska w szczegółach musimy dobrać indywidualnie.
Wskazówki ogólnego dobrania wysokości siedziska względem tak naprawdę osi kół napędowych kierowałbym do osób, które po raz pierwszy stają przed wyborem wózka. Natomiast to „doprecyzowanie” (szczegóły) bardziej kieruję do użytkowników z doświadczeniem, bo wysokość siedziska względem kół jest ściśle powiązana z techniką balansu. Na całościowe pojęcie balansu w kontekście geometrii wózka ma wpływ wiele czynników (ustawienie osi kół napędowych, rozkład mas wózka w powiązaniu z długością ramy, kąt pochylenia kół – camber – nie zapominając o głębokości naszego siedzenia w wózku – ale to już nie geometria wózka, a technika jazdy dla FARu).
Im wyżej będziemy mieli siedzisko - im bardziej będzie ono oddalone od osi kół, tym siedzisko będzie się "poruszało" po większym promieniu i tym więcej będziemy musieli użyć początkowej siły, aby postawić wózek w stan równowagi (w balans), bo siedzisko będzie musiało wykonać dłuższą drogę od punktu 'A' do punktu 'B' - (trochę to trudne do opisania - za zawiłości przepraszam). Zaznaczam jest to użyta początkowa siła - na "starcie".
Możemy iść na skróty i przesunąć nieznacznie belkę osi do przodu (pod siebie) – podniesienie do balansu będzie łatwiejsze. Jednak po przesunięciu belki nasz wózek stanie się jednocześnie bardziej wywrotny przy jeździe na czterech kółkach. Czemu zwiększać to ryzyko? Czy nie lepiej popracować trochę bardziej nad wysokością siedziska?
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 10 lis 2013, 21:29
autor: yark
To jeszcze raz ja. Witam!
Rozpocząłem nowy wątek i nie ukrywam liczę na dyskusję – merytoryczną wymianę poglądów czyli „na temat”, wskazówki doświadczonych użytkowników wózków aktywnych. Po kilku dniach widzę, że uprawiam „monolog”. Trudno jest z samym sobą dyskutować, a nie zgadzanie się z samym sobą to karkołomna sztuka.
Nie kieruje mną ani konkretny typ wózków, ani rodzaj schorzenia (uszkodzenia rdzenia). Nie chcę narzucać nikomu swoich poglądów, a poprzez otwartą dyskusję liczę też na „doszlifowanie” mojej wiedzy o wózkach manualnych.
Nie myślę, że mam „misję do zrealizowania” ale uważam że zdobyłem pewien zakres wiedzy, którą warto przekazać dalej – taki jest przecież trend Aktywnej Rehabilitacji.
Rdzeniowców (i nie tylko) przybywa – tematy są na okrągło mielone – po co za każdym razem „wyważać otwarte drzwi”?
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 11 lis 2013, 17:39
autor: equinox
zacznijmy od tego by ustawić geometrie trzeba mieć dobrze dobrany wózek a z tym jest kłopot, co mi po geometrii jak obniże tylną belke pod siebie [odpowiedni kąt dla mnie ] a przednie widelce są bez regulacji i tak się trzeba bujać kompromisowo
chyba że mamy ten komfort regulacji przodu również trzeba zacząć od początku dobrze dobrany wózek [ a jak na dzień dobry słyszę od [fachowca z firmy X tego nie idzie --jak widze, że idzie -- albo kupi pan wyższą poduszke i ''POWINNO'' być dobrze ] niech się pukną w czoło ''POWINNO'' przeceż to nie 1500 zł tylko 10000 zł
pozdrawiam
equinox
ps. walka z wiatrakami [kupisz i na 5 lat uziemniony jestem ] chyba że kogoś stać na eksperymenty -mnie niestety nie
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 11 lis 2013, 20:42
autor: yark
Hej equinox
Zacznijmy od tego, że tutaj chcę przedstawić kluczowe zagadnienia na co zwrócić uwagę właśnie przy podejmowaniu decyzji o kupnie wózka.
Zakładamy, że jesteś "świeżym klientem" i przychodzisz do salonu. Mówisz dealerowi, że szukasz dobrego wózka - a nie wiesz za bardzo na co zwrócić uwagę i ledwo co ośmielasz się dotknąć tapicerki wózka. Dealer widzi, że jesteś "świeżak" i zaczyna ciebie urabiać i dopasowywać do tego co mu zalega na magazynie. - Oczywiście to skrajność.
Jako zagubiony obywatel stajesz przed wizją kupna pierwszego wózka i możesz trafić na to Forum, gdzie zadasz pytanie (natknąłem się na wiele tego typu pytań) lub nie zadasz pytania, a natkniesz się na odpowiedni tytuł/wątek i będziesz mógł autonomicznie - niezależnie zapoznać się z rzeczowymi opiniami (jak mam nadzieję tutaj) i już uzbrojony w wiedzę będziesz mógł odważniej udać się do przywołanego salonu i powiedzieć dealerowi, że szukasz wózka, który będzie taki, a taki i będzie miał to i to.
Idealistyczne? NIE! Kropka! - Możliwe. I nie będziesz płacił za wózek - Twoimi pieniędzmi za ich pomysły. Klient musi być świadomy i albo (gdy nie ma wózka idealnego) godzi się na kompromis (o którym często wspominam), albo kupujesz wóz i przez najbliższe (mówisz) 5 lat umartwiasz się, że nie tak miało być, że Twój dealer w wielu wypadkach powiedział Tobie "tak musi być" czy "POWINNO być dobrze".
Dopiero, gdy ktoś nowy poczyta (np. ten "poradnik"), uda się do salonu i zamówi "dobrze dobrany wózek", dopiero wtedy po miesiącu oczekiwania na wóz będzie mógł zająć się tym "doprecyzowaniem" - o czym wspomniałem gdzieś wyżej. Zawsze przecież jest coś do "doprecyzowania" ale im jesteś bardziej świadomy/zorientowany/wymagający tym tych "doprecyzowań" masz potem mniej - a wiemy, że nie ma wózków idealnych - są tylko mniej lub bardziej dopasowane (czytaj: doprecyzowane).
Ustanówmy więc zasadę:
- sprawmy aby nowi adepci sztuki wózkowej byli bardziej obcykani i świadomi sprzętu
- bardziej świadomi z bardziej dopasowanym wózkiem będą mogli (dzięki wiedzy stąd - mam nadzieję) lepiej dostroić swój wóz (czytaj: ustawić geometrię).
Pojęcie geometrii wózka (aktywnego - manuala) jest potrzebne w sposób ogólny nowym wybierającym pierwszy wózek i w sposób drobiazgowy/szczegółowy nam wszystkim prędzej czy później - by wózek, który mamy, stał się użytecznym sprzętem.
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 11 lis 2013, 20:56
autor: yark
equinox jest dużo goryczy w Tobie, jest ona na płaszczyźnie "dobrego doboru wózka". Sądzę, że obecnie masz duże doświadczenie, którego nie miałeś na początku swojej drogi - i temu ma służyć to co teraz próbuję zainicjować - abyśmy potrafili zrezygnować z firmy, w której mówią "tego się nie da zrobić", a zdecydowali się na firmę, gdzie powiedzą "zrobi się".
Do Twojego post scriptum: Dlaczego większość tych co tutaj pisze (na całej przestrzeni forum o wózkach) jak zaklęcie powtarza, że czasookres wózka to 5 lat? - Pytanie retoryczne - wiem. NFZ tak daje i tyle daje, bo więcej nie może lub nie chce - ale czy koniecznie 5 lat to wyznacznik, że musimy brać kolejny wózek?
Ku pokrzepieniu Ciebie wspomnę (a nie chciałem się zbytnio wywnętrzniać): mój pierwszy wózek był używany już nim go dostałem i ja go miałem w dyspozycji nie jedną pięciolatkę (jeszcze Kasy Chorych, NFZu nie było) - jest kompletnie nie modny i trochę sfatygowany, ale nadal można nim jeździć.
Dopiero niedawno (dzięki wielu zbieżnościom losu) mogłem wejść w posiadanie współczesnego wózka.
(Tu zaznaczę: zanim się zdecydowałem na ten konkretny wyrób, sondowałem na wstępie cztery różne firmy - wózek, zaplecze, gwarancje, mobilność-elastyczność doboru - wybrałem przedostatnią. Potem przez miesiąc negocjowałem każdy wymiar, każdy element - nie udało się jedynie, aby złożyli mi koła z czerwonymi nyplami szprych, które im dawałem ze swoich zasobów.)
Od dwóch miesięcy mam wózek drogą kompromisu - jak pisałem do "doprecyzowania" i luzikiem go "doprecyzowuję" - dostrajam (z wymianą wspomnianych nypli na czerwone włącznie).
Pozdrawiam
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 12 lis 2013, 08:52
autor: Anatol
Jaką wybrać wysokość oparcia, szerokość siedziska. Jakie znaczenie ma wybór mniejszych, średnich, dużych kółek przednich. Kiedy wybrać długą lub krótka ramę. Siedzieć nisko, czy wysoko, kąt oparcia 13" czy 7". Tego niektórzy nie wiedzą. Equinox dlaczego kupiłeś wózek u gościa, który się na tym nie zna?
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 12 lis 2013, 10:53
autor: yark
@Anatol
Widzisz - rozpisałem się z @equinox'em troszkę na tematy obyczajowe - no i "geometria wózka" spadła niżej.
Wypowiedź @equinox'a o jego niezadowoleniu z wózka-transakcji świadczy, że temat, który staram się zainicjować jest potrzebny.
@Anatol - swoim postem zasygnalizowałeś potrzebę przyspieszenia - jesteś zniecierpliwiony?
Lecz to Ty zatrzymałeś mnie na samym początku na pozycji "dość wyprostowanej" - mam nadzieję, że filmik był pomocny - pozycja to technika dla FAR - nie "geometria wózka".
To wszystko co wymieniłeś prędzej czy później będzie poruszone, ale proszę czytaj uważnie, powyżej Twojego postu wspomniałem w wysokości siedziska. - nie ma opcji "siedzieć nisko czy wysoko" - należy siedzieć na właściwej wysokości, z uwzględnieniem długości ramion - każde odstępstwo to indywidualny wybów - rodzaj kompromisu.
(Wysokości względem podłoża, względem osi kół napędowych; wysokości - nie grubości; wysokości w miejscu pośladków. Moim zdaniem uważam, że cała geometria wózka zaczyna się od osi kół tylnych i od prawidłowego dobrania wysokości siedziska - w kontekście tylko długości ramion. Każdy z nas zasięg ramion ma inny, dlatego już od tego momentu mówimy o indywidualnym dopasowaniu. To powinien obejmować dobry tzw. "pomiar" - znajdź mi firmę/dealera gdzie tak robią...)
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 12 lis 2013, 14:05
autor: Anatol
Osobiście, to mógłbym polecić człowieka, który sam jeździ na wózku, dużo czasu spędził na szkoleniu świeżych wózkowiczów na Aktywnej Rehabilitacji oraz w Ciechocinku. Prowadzi sklep medyczny w którym zajmuje się sprzedażą wózków itp artykułów. Myślę, że z nim można podyskutować na temat odpowiedniego dobrania wózka.
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 12 lis 2013, 16:39
autor: yark
Tak więc z trudem udało mi się przebrnąć przez definicję wysokości siedziska w wózku aktywnym.
Podsumowując:
- siedząc w pozycji wyprostowanej na wózku z wybraną naszą poduszką powinniśmy zwieszonymi w dół rękami sięgać do piast kół - do przycisków szybkozłączek - aaa... muszę dodać, że sięgamy do piast prawą-lewą jednocześnie.
- w ten sposób dobieramy wysokość tyłu siedziska.
- poszukując tego parametru u dealerów nie ciosamy wózka, który nam się podoba, a szukamy taki, aby spełniał warunek (oczywiście plus-minus do "doprecyzowania" później na gotowo w domu)
- starałem się wyżej zwrócić uwagę, co się dzieje przy zbyt wysokim i zbyt niskim siedzisku.
- nie zajmowałem się jeszcze kątem siedziska i wyprofilowaniem siedziska.
Innym istotnym parametrem jest szerokość siedziska. Przyjmuje się, że szerokość siedziska to szerokość ramy wózka. Są firmy, które stopniują szerokość ramy co 2 cm i takie co o 3 cm.
Co musimy uwzględnić przy określeniu potrzebnej szerokości siedziska-ramy?:
- wózek wyłącznie do pomieszczeń i na lato może być "ciaśniejszy",
- wózek na chłodne i zimowe dni powinien być nieznacznie szerszy, by można było wcisnąć po bokach wierzchnią odzież,
- pamiętajmy, że większość wózków ma tzw. boczki i to sprawia, że przestrzeń do siedzenia staje się szersza niż szerokość ramy wózka,
- przestrzeń/szerokość siedziska powinna być 2-4 cm szersza od szerokości bioder. Przyjęło się, że siedzącemu na wózku, osoba z naprzeciwka może z obu stron jednocześnie wsunąć między biodra wózkowicza, a boczki wózka rozprostowane, otwarte dłonie.
Osobiście preferuję siedzisko bardzo dopasowane - niezbyt szerokie. Ogólnie jestem zwolennikiem zwartej konstrukcji - jak najbliższej ciału. Węższe siedzisko daje możliwość bezpieczniejszego i większego wychylenia się na boki.
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że zbyt mała odległość bioder do boczków jest niewskazana osobom skłonnym do odleżyn.
Pozdrawiam
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 12 lis 2013, 17:02
autor: Anatol
Już podstawowe informacje są dla "świeżego" wózkowicza. Dużo wiesz w tej kwestii widzę.
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 12 lis 2013, 21:05
autor: yark
Witam!
Ciągle jeszcze pozostaję przy siedzisku. Była wysokość siedziska, była jego szerokość - jeszcze jedną kwestią (najprostszą) byłaby głębokość siedziska - czyli jakby długość siedziska (jego tapicerki) liczonej od przedniej krawędzi do tylnej krawędzi (stycznej z dołem oparcia).
To tłumaczenie jest poświęcone tym, którzy po raz pierwszy zetknął się z wyborem wózka. Można jeszcze krótko wspomnieć o wyprofilowaniu samego siedziska, by na koniec zostawić rozległy temat związany z kątem pochylenia siedziska.
Głębokość siedziska nie ma co prawda większego związku z geometrią wózka aktywnego, ale wiedza o tym będzie przydatna osobom pierwszy raz podejmującym decyzję o wózku. Aby dobrze dobrać głębokość siedziska należy zmierzyć osobę, dla której wózek ma być "skrojony".
Przychodzą mi do głowy dwa sposoby na rzetelny pomiar:
1) osoba musi usiąść (najlepiej na taborecie) samodzielnie bądź z asystą w taki sposób, aby plecami przylegała do ściany. Pod zgięcie kolan należy włożyć linijkę lub długą listwę (ja robiłem to z pomocą pasa sztywnej tektury). Wyjdzie nam, że ta linijka/listwa/tektura będzie niemal równoległa do ściany, o którą oparte są plecy. Teraz wystarczy miarą zwijaną zmierzyć odległość od ściany do krawędzi linijki/listwy (tej bliższej ciału - tej wciśniętej pod kolana).
2) drugi sposób mierzenia jest podobny z tym, że osobę należy położyć na podłodze na plecach. Uda musimy ustawić do pionu, a podudzia równolegle do podłogi. Reszta jest tak jak w pierwszym przypadku tyle, że nasza podłoga robi za ścianę.
Są trzy szkoły mówiące o tym ile wolnego miejsca należy zostawić pod udem.
Jedna szkoła mówi o pozostawieniu szerokości na trzy palce, druga szkoła mówi o pozostawieniu przestrzeni dla szerokości całej dłoni, a trzecia, że ile szerokości siedziska - tyle długości (głębokości). Dobór głębokości jest w mojej ocenie drugorzędny - głębokość siedziska ma być po prostu wygodna. Ja wybieram głębokość taką, aby pod udem zmieściła mi się (z automatu, z "zamkniętymi oczami") cała dłoń między zgięciem kolana od wewnątrz, a przednią krawędzią siedziska - potrzebuję tego, aby jedną lub drugą nogę móc unieść przy pomocy siły ręki.
Wyprofilowanie siedziska - można je w jakiś sposób mieć poluźnione, by tworzyło coś w rodzaju rynienki-kołyski lub mieć je ustawione niemal na płasko. (Zdaje się, że Kuschall zaczął w swoich wózkach oferować płaskie siedziska z włókna węglowego - na pewno Advance to ma) Ja zgodnie ze swoim upodobaniem siedzę na tapicerce lekko ugiętej. Gdy postanowiłem zmienić przyzwyczajenie i mieć siedzisko płaskie, z łatwością kiwałem się na takim na boki tracąc kontrolę nad stabilnością i przy dużym przechyle tułowiem w bok miałem uczucie, że za chwilę wypadnę z wózka. Powróciłem do poprzedniego "ugięcia" siedziska i jest wszystko OK.
Pozdrawiam
Re: Geometria wózka aktywnego - poradnik
: 13 lis 2013, 15:48
autor: yark
Kąt pochylenia siedziska. Siedzisko każdego wózka jest pochylone – czyli przednia jego linia jest wyżej niż tylna. Ja w swych rozważaniach zaproponowałem „wędrówkę trochę od tyłu” – wpierw skupiłem się na wysokości siedziska z tyłu (ta niższa wysokość siedziska), a dopiero teraz poprzez kąt siedziska „wspinam się do góry ramy”.
Producenci wózków poszli drogą na skróty i zaczęli proponować nam ramy wózków o stałych kątach pochylenia siedziska. Obecnie ten kąt mieści się najczęściej w granicach 7st – a przynajmniej tyle narzuca wózkowiczom jeden z wiodących producentów wózków, którego nie wiedzieć czemu powiela zdecydowana większość pozostałych producentów. Brak możliwości regulacyjnych kąta pochylenia siedziska jest wynikiem „gonienia” za niższymi kosztami wytwarzania i coraz niższą wagą wózka. „Chcieliście niską wagę wózka? – Macie stały kąt siedziska – bez regulacji.” – To jest ich kompromis.
Z mojej wiedzy wynika, że wielu wózkowiczów poszukuje wózków o kącie 13st, a innym wystarczyłby kąt mniejszy od 7st – w granicach 3-5st. Jaki kąt wybrać? To jest sprawa bardzo indywidualna – wiem, tym sposobem Ameryki nie odkryłem – to wiedzą wszyscy.
Wartość kąta siedziska jest uzależniona od konieczności zapewnienia wózkowiczowi stabilności siedzenia na wózku – wózkowicz chce/musi siedzieć na wózku tak, aby nie „leciał” do przodu – „na nos”. Jednak trzeba pamiętać: im większy kąt siedziska, tym gorzej chociażby dla bioder – dla stawów biodrowych (potem możemy tylko alarmować, że wózki ‘X’ uszkadzają biodra
). Oczywiście nic nie dzieje się od razu (poza przerwaniem rdzenia) i pierwsze bóle bioder zaczynają się, gdy mamy już przykurcze – nie twierdzę, że za późno – nie jestem specem od rehabilitacji – ale szkoda, że mamy już maksimum. Proponuję więc zaczynać od kątów niezbędnie koniecznych. Często wypycha nas do przodu puchata/piankowa tapicerka oparcia – ale oparcie w naszym wózku to już inna bajka.
Nowi adepci sztuki wózkowej niech decydują się na wózki z relatywnie małym kątem pochylenia siedziska – niech zaczynają od małych wartości (o ile zdecydują się na wózek o stałym kącie – narzuconym przez producenta). Dobrze, gdy będziemy poszukiwali wózka z jakąś regulacją kąta – lecz trzeba pamiętać, że każdy system regulacji zwiększa masę wózka, zwiększa ilość el. ruchomych wózka, które mogą skrzypieć lub można nawet je zgubić. Regulacja kąta siedziska – jak wszystkie inne regulacje daje czasami fantastyczne możliwości dostrojenia wózka „pod siebie”. Wybór: stały czy regulowany – to kolejny kompromis – tu decyzje musi podejmować każdy indywidualnie.
Nowi adepci, dla których wózek to tylko konieczność – często będą korzystać z gotowych zunifikowanych rozwiązań oferowanych przez producentów.
Jest też grupa zapaleńców, która z wózka chce wydobyć coś więcej (komp.: overclocking
) – ci lubią co nieco popodkręcać – poregulować.
3 cm różnicy w wysokości siedziska przód-tył to z dużym prawdopodobieństwem 5st pochylenia (wszystko zależy od wybranej głębokości siedziska).