zimowe złamania
: 27 kwie 2010, 23:19
Mam pytanie. Czy jest ktoś, kto zajmuje się sprawami złamań zimowych?
22.12.2009 mój tato złamał nogę pod własnym blokiem na osiedlu. Sąsiad go pozbierał, z innym przechodniem dociągnął do klatki, zostało wezwane pogotowie. I zaczął się dramat. Po kilku godzinach konsultacji w szpitalu wyrok, operacja, prawie miesiąc pobytu (pojawiły się komplikacje). Od tego czasu leży. Administracja osiedlowa jest ubezpieczona ale ubezpieczalnia jest sprytna więc odpowiedź na pozew o odszkodowanie jest oczywiście - delikatnie mówiąc odmowna. Leki, sprzęt, rehabilitacja. Jeśli możecie jakoś pomóc to proszę. Pomocy
22.12.2009 mój tato złamał nogę pod własnym blokiem na osiedlu. Sąsiad go pozbierał, z innym przechodniem dociągnął do klatki, zostało wezwane pogotowie. I zaczął się dramat. Po kilku godzinach konsultacji w szpitalu wyrok, operacja, prawie miesiąc pobytu (pojawiły się komplikacje). Od tego czasu leży. Administracja osiedlowa jest ubezpieczona ale ubezpieczalnia jest sprytna więc odpowiedź na pozew o odszkodowanie jest oczywiście - delikatnie mówiąc odmowna. Leki, sprzęt, rehabilitacja. Jeśli możecie jakoś pomóc to proszę. Pomocy