Poradźcie w sprawie mebli do kuchni
: 17 gru 2013, 13:18
Cześć!
Jestem paraplegikiem, ręce mam mniej więcej sprawne, ale ogólną kondycję dość słabą. Nie ma co się rozpisywać - taki jest stan rzeczy.
Kupiliśmy ostatnio z moją ukochaną meble do kuchni w mieszkaniu. Dopiero się meblujemy i zaczynamy wspólne życie, więc nie mamy doświadczenia... w sprawach mebli na przykład Agnieszka jest sprawna. Zastanawiamy się, na jakiej wysokości umieścić górne szafki. Ja sięgne do dolnych półek, gdy będą na wysokości ok. 145cm., ale dla Agnieszki może to być za nisko, żeby mogła działać przy kuchni swobodnie i bez obawy, że obije sobie głowę o kant szafki.
Ponieważ raczej nie będę często korzystać z górnych szafek, więc zastanawiam się, czy nie zrezygnować z ich obniżania i umieścić na takiej wysokości, żeby były dostępne dla sprawnej osoby. A dla siebie mógłbbym mieć szafkę postawioną na blacie.
Moje pytanie: jakie są Wasze rozwiązania w takich sytuacjach? Jakie umieszczenie górnych szafek w kuchni sprawdziło się u Was, a jakie okazało pomyłką?
Dodam, że na razie przystosowywanie mebli kuchennych nie wchodzi w grę. Jesteśmy świeżo po remoncie, mamy przystosowaną łazienkę, sypialnię, i to na razie wystarczy.
Bardzo proszę o porady i pozdrawiam
Bilbo
Jestem paraplegikiem, ręce mam mniej więcej sprawne, ale ogólną kondycję dość słabą. Nie ma co się rozpisywać - taki jest stan rzeczy.
Kupiliśmy ostatnio z moją ukochaną meble do kuchni w mieszkaniu. Dopiero się meblujemy i zaczynamy wspólne życie, więc nie mamy doświadczenia... w sprawach mebli na przykład Agnieszka jest sprawna. Zastanawiamy się, na jakiej wysokości umieścić górne szafki. Ja sięgne do dolnych półek, gdy będą na wysokości ok. 145cm., ale dla Agnieszki może to być za nisko, żeby mogła działać przy kuchni swobodnie i bez obawy, że obije sobie głowę o kant szafki.
Ponieważ raczej nie będę często korzystać z górnych szafek, więc zastanawiam się, czy nie zrezygnować z ich obniżania i umieścić na takiej wysokości, żeby były dostępne dla sprawnej osoby. A dla siebie mógłbbym mieć szafkę postawioną na blacie.
Moje pytanie: jakie są Wasze rozwiązania w takich sytuacjach? Jakie umieszczenie górnych szafek w kuchni sprawdziło się u Was, a jakie okazało pomyłką?
Dodam, że na razie przystosowywanie mebli kuchennych nie wchodzi w grę. Jesteśmy świeżo po remoncie, mamy przystosowaną łazienkę, sypialnię, i to na razie wystarczy.
Bardzo proszę o porady i pozdrawiam
Bilbo