Jak zgubić brzuch
: 12 lut 2016, 00:42
Mogłoby się wydawać, że najlepszym sposobem jak zrzucić brzuch jest robienie brzuszków lub 6 weidera. Jednak tłuszczu nie da się spalić miejscowo, czyli tylko z brzucha. Musimy zmniejszyć ogólny poziom tłuszczu w organizmie a spowoduje to również utratę tłuszczu na brzuchu.
Zamień słodycze na warzywa
Wiem, że nie tak łatwo jest przestać jeść słodycze. Dzieje się tak dlatego, że organizm przyzwyczajony jest to podjadania przekąsek. Organizm naciska nas żebyśmy coś podjedli więc sięgamy po słodkie. Zamieniając słodycze na warzywa można niejako oszukać organizm. Dostaje on coś do zjedzenia, więc na jakiś czas odpuści nam chęć podjadania. Moim ulubionym warzywem do podjadania jest surowa marchew. Kupuję kilogram i starcza mi na kilka dni. Nie ma praktycznie żadnych kalorii, a możesz pogryźć niczym batonika
Zamiast coli pij wodę
Tony cukry które pochłaniamy pochodzą właśnie ze słodkich napoi. Każda ich łyżeczka odkłada się niestety na naszym brzuchu. Zastąp colę wodą. Najlepiej się sprawdza woda smakowa, mamy wtedy poczucie, że nie tylko wlewamy coś do naszego organizmu ale ma to również jakiś smak. Nie mówię tu o kupnych wodach, możesz łatwo sam zrobić własną wodę smakową. Obierz jabłko i pokrój na części, włóż to do litrowego słoika i zalej wodą. Odczekaj minimum 3h. Masz wodę jabłkową z dużą zawartością witamin.
Nie jedz do pełna
Jemy, jemy, jemy aż do pełna a później nie możemy się ruszać, bo jesteśmy aż ociężali z przejedzenia. Mózg potrzebuje ok 20 minut zanim otrzyma sygnał z żołądka, że jest pełny. Czyli gdy jesteśmy już najedzeni nasze ciało zareaguje dopiero na tę informację za 20 minut. Przez ten czas zdążymy jeszcze wepchnąć w siebie kilka porcji, które odłożą się w brzuchu. Często zostaje na talerzu kilka kęsów, a my czujemy się już pełni. Tak naprawdę odczuwamy moment sprzed 20 min. Niestety większość z nas wepchnie jeszcze te kilka kęsów mimo, że jesteśmy totalnie przejedzeni.
Zamień słodycze na warzywa
Wiem, że nie tak łatwo jest przestać jeść słodycze. Dzieje się tak dlatego, że organizm przyzwyczajony jest to podjadania przekąsek. Organizm naciska nas żebyśmy coś podjedli więc sięgamy po słodkie. Zamieniając słodycze na warzywa można niejako oszukać organizm. Dostaje on coś do zjedzenia, więc na jakiś czas odpuści nam chęć podjadania. Moim ulubionym warzywem do podjadania jest surowa marchew. Kupuję kilogram i starcza mi na kilka dni. Nie ma praktycznie żadnych kalorii, a możesz pogryźć niczym batonika
Zamiast coli pij wodę
Tony cukry które pochłaniamy pochodzą właśnie ze słodkich napoi. Każda ich łyżeczka odkłada się niestety na naszym brzuchu. Zastąp colę wodą. Najlepiej się sprawdza woda smakowa, mamy wtedy poczucie, że nie tylko wlewamy coś do naszego organizmu ale ma to również jakiś smak. Nie mówię tu o kupnych wodach, możesz łatwo sam zrobić własną wodę smakową. Obierz jabłko i pokrój na części, włóż to do litrowego słoika i zalej wodą. Odczekaj minimum 3h. Masz wodę jabłkową z dużą zawartością witamin.
Nie jedz do pełna
Jemy, jemy, jemy aż do pełna a później nie możemy się ruszać, bo jesteśmy aż ociężali z przejedzenia. Mózg potrzebuje ok 20 minut zanim otrzyma sygnał z żołądka, że jest pełny. Czyli gdy jesteśmy już najedzeni nasze ciało zareaguje dopiero na tę informację za 20 minut. Przez ten czas zdążymy jeszcze wepchnąć w siebie kilka porcji, które odłożą się w brzuchu. Często zostaje na talerzu kilka kęsów, a my czujemy się już pełni. Tak naprawdę odczuwamy moment sprzed 20 min. Niestety większość z nas wepchnie jeszcze te kilka kęsów mimo, że jesteśmy totalnie przejedzeni.