Tetraplegik • jak i gdzie pracują tetruski ???? - Strona 2
Strona 2 z 2

praca

: 04 lip 2008, 08:28
autor: stanas
witam ja naprzyklad mieszkam na zadupiu na koncu swiata tam gdzie bociany zawracaja a jednak udalo mi sie otworzyc firme dokladnie warsztat samochodowy i powiem tak sam w nim pracuje tylko czasami mam mlodego pomocnika i nikt nie powiedzial ze nie mozna pracowac robie wszystko przy samochodach mimo to ze siedze na wodku pozdrawiam

: 04 lip 2008, 16:46
autor: pawel
witaski,ja pracuje w mikrotechu od ponad roku i sobie chwale,jestem tetrusem z c6

: 01 sie 2008, 07:43
autor: pawel
sorki mała pomyłka jestem z c5 a nie jak napisałem wcześniej z c6

: 02 sie 2008, 20:13
autor: go?
ja jestem "pracownikiem biurowym"
wcześniej miałem przygody z danymi, reklamą, handlem, księgowością
mam staż pracy taki sam jak moim sprawni rówieśnicy, jestem z tego dumny

: 20 sie 2008, 19:30
autor: Gość
a czy ktos z was na wozku zarabia wiecej niz 3200 zl juz na lapke (netto)??

oczywiscie nie w swojej firmie.

bo nie wiem czy mozna wiecej i czy osiagnolem max. po 2 latach pracy.

: 20 sie 2008, 21:35
autor: te? na w?zku
Myślę, ze spokojnie mógłbyś osiągnąć 2x więcej, gdybyś zamiast zamiast na wózek zwrócił większą uwagę na ortografię

: 20 sie 2008, 22:18
autor: Gostek
też na wózku pisze:Myślę, ze spokojnie mógłbyś osiągnąć 2x więcej, gdybyś zamiast zamiast na wózek zwrócił większą uwagę na ortografię
A Ty chyba w przedszkolu uczysz małe dzieci pisać skoro nas chcesz poprawiać...

: 21 sie 2008, 20:31
autor: Gość
też na wózku pisze:Myślę, ze spokojnie mógłbyś osiągnąć 2x więcej, gdybyś zamiast zamiast na wózek zwrócił większą uwagę na ortografię
widze ze wzbudzilem w tobie zazdrosc :lol: :lol: :lol:

jesli ci sie nie podoba jak pisze to nie czytaj.
też na wózku pisze: zamiast zamiast
:lol: :lol: :lol:

: 21 sie 2008, 21:30
autor: te? na w?zku
Nie, to nie była złośliwa rada, raczej praktyczna - i odezwałem się właśnie jako ktoś o kogo pytałeś.

Pozdrawiam

: 21 sie 2008, 21:36
autor: go?
zazdrość? a nawet jeśli - to cel został osiągnięty
w jakim innym celu można pisać takie rzeczy na forum, gdzie wielu (jeśli nie większość) ludzi żyje poniżej progu ubóstwa??

nota bene:
jeśli mieszkasz w dużym mieście to 3200zł netto nie jest szczytem możliwości
jeśli na wsi - to "hulaj dusza, piekła nie ma"
ja, jako dżentelmen ;) , nie będę rzucać liczbami, w każdym razie - nie narzekam

: 22 sie 2008, 15:18
autor: Monikai
chłopacy nie wariujcie z tymi literowkami;)
a co do pensji, to ja sądzę, że właśnie warto podawać kwoty, jakie osiągamy - mamy wtedy porownanie, wiemy do czego możemy dążyć i na co liczyć. Czasami w rozmowie kwalifikacyjnej jest to mile widziane, obok kwoty przydałoby się jednak zajmowane stanowisko...
do miłego,
M

: 22 sie 2008, 17:32
autor: go?
a ja myślę, że podawanie kwot jest bezsensowne
przecież wszystko zależy od tego jakie się ma wykształcenie (jaka branża), jakie kwalifikacje, gdzie się mieszka ... czy ma się szczęście

osoba poruszająca się na wózku może zarabiać tyle co każdy inny człowiek ... jeśli ma trafione wykształcenie, zapełnia niszę, mieszka w sprzyjającej zatrudnieniu okolicy i ma szczęście ;)

: 23 sie 2008, 17:33
autor: Gość
też na wózku pisze:Nie, to nie była złośliwa rada, raczej praktyczna - i odezwałem się właśnie jako ktoś o kogo pytałeś.

Pozdrawiam
pisze bez polskich znakow, poniewaz nie chce mi sie sprezac.

niestety w moim przypadku nawet jesli bym pisal niepoprawnie to nic nie zmieni z racji wykonywanej pracy.