Re: Czy wypadek zmienia wszystko?
: 10 sty 2018, 10:32
Fajnie że wam sie układa [a wiemy jak jest ciężko] .Pozdrawiamminia pisze: ↑09 sty 2018, 23:52 janusz84
To prawda, że byście bez nas zwariowali . I odwrotnie Nie ma związków idealnych, więc daleko nie odstajemy od tych "normalnych"par. Każdy z nas ma swoje "ja" ,ale właśnie dlatego nie jesteśmy nudni.... nie ma domu bez łomu, taka prawda jest. Bywają i dobre i zle chwile, ważne jest to, abyśmy w tym wszystkim znaleźli chwilę na rozmowę, abyśmy nie odwracali sie od siebie pomimo kłód jakie los na naszej drodze zostawia. Kiedyś powiedziałam mężowi (oczywiście powodem była któraś z kolei noc nie przespana) , że nie ma problemu, ja się mogę wyprowadzić i w ogóle padlo kilka ostrych zdań, na co On odpowiada : ok żaden problem, tylko nie dzwoń rano, żebym ci kawę zaparzył ,bo nikt tego noe zrobi tak dobrze jak ja.... . I tak jest często, ale mimo wszystko kochamy się, jesteśmy ze sobą na dobre i złe. Nie wyobrażam sobie, że kiedyś mogło by Go z nami nie być. Zwariowała bym zapewne