Tetraplegik

witajcie, czy zdjęcie wąsów może istotnie wpłynąć na wyważenie i balans wózka? nadto, czy wpłynie to wyczuwalnie na jego wagę?

Mam zamontowane wąsy w u2, od dłuższego już czasu z nich nie korzystam, więc pomyślałam, że poproszę kogoś o ich demontaż.
Macie doświadczenia w tej kwestii,
jak się jeżdzi średnim tetraplegikom bez wąsów?

Jak najmiesz sobie osobę do ściągnięcia wąsów to później, najlepiej jeszcze przed wyjściem na dwór przećwicz sobie balans. Spróbuj głębokiego balansu. Najlepiej by także było gdybyś przećwiczyła kontrolowany upadek. Byłaś Ty już na obozie FAR? Pewnie nie bo już byś wąsów nie miała. Jeździsz sama po dworze? Jak dajesz sobie radę zjechać z wysokiego krawężnika z wąsami? Przed Tobą jeszcze sporo nauki w technice jazdy na wózku:)
Ja jestem średnim tetrusem i dawałem sobie radę na u2 bez wąsów od początku. Balans miałem przesunięty 5 cm od oparcia. Nie był wtedy ani za lekki ani za ciężki, taki w sam raz. Ogólnie mówiąc to belka balansowa powinna być przesunięta na wysokość biodra. wtedy ciężar rozkłada się idealnie po wózku.
Pytałaś czy zdjęcie wąsów wpłynie znacząco na stabilność wózka. Nie wpłynie. Wąs waży +-300g. Zamontuj sobie z przodu taką torebkę na pierdoły i jeśli jednak wpłynie te pół kilo na jego stabilność to wsadź tam jakiś półlitrowy napój. Dasz radę bez kombinowania:)


Edit:
Chyba wcześniej Cię źle zrozumiałem. Masz wąsy, ale z nich nie korzystasz. Jakim cudem? Masz je przekręcone w górę? Czyli radzisz sobie sama z jazdą? Nie odpisałaś wcześniej, a ciekawi mnie to:)

W górę bo nie odpisała