Tetraplegik

GTM zlewa normalnych klientow. kilka raz y pisalem w roznych sprawacz. zero czlowieczenstwa

Gość pisze:GTM zlewa normalnych klientow. kilka raz y pisalem w roznych sprawacz. zero czlowieczenstwa

Witaj- może i masz racje,że troszkę teraz podchodzą do klienta olewatorsko, może im się troszkę w głowach poprzewracało bo mają dużo zamówień, ale moim zdaniem trzeba dzwonić a nie pisać po kilku telefonach na pewno będą mieli dość i sprawa ruszy, a co do pisania to myślę, że nawet tego nikt nie czytał chyba, że to były listy pocztowe.

te wozki to totalna lipa..one moze sa ladne ale co z tego jak po roku gwarancja sie konczy a wozek klekocze i jest rozjebany? I w cale nie uzywam wozka jakos extremalnie..raczej jest to wozej pokojowy co w domu nim jezdze..po prostu teraz mi cos zaczelo strzelac w tej dziurze co wchodzi bolec od siedzenia co sie nie rusze to jest jakies ocieranie o metal i pisk? stuk? Bardzo mnie to wkurza bo wozek ma 1,5 roku i juz takie historie czuje sie jakbym jezdzil na jakies starej kozie a nie na wozku za prawie 7 tys. Po prostu przeczekam ten okres i wezme panthere moze nie jest ladna ale naprawde sie dobrze prowadzi i jest leciutka a na GTM'a juz mam wyjebane po prostu przytulili troche kasy i maja w dupie klienta bo sa teraz paniska !