Uszkadzanie bioder przez wozki Kuschall?

O wózkach i nie tylko.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
dunaj3
papla
Posty: 115
Rejestracja: 04 paź 2006, 14:14
Lokalizacja: Tczew

Uszkadzanie bioder przez wozki Kuschall?

Post autor: dunaj3 »

Spotkałem dzisiaj gościa (byłego szermierza - tak mówił) dość dużej budowy, jechał na atomie :D znaczy na tym trójkołowym wozidelku na prąd i powiedział mi a właściwie to mnie nastraszył bo stwierdził ze tez miał kuschala k4 i przez niego ma uszkodzone biodra bo miał pochylone siedzisko w dół (tak jak ja). I mam trochę problem bo nie wiem na ile to prawda?
Jeżdżę nim już 4 lata jest wygodny i wogole, ale w biodrach mi chwarsci jakby kamienie tarł na tarce.
Powiedzcie czy ktoś o takim czymś słyszał?
Obrazek
Gość

Re: Uszkadzanie bioder przez wozki Kuschall?

Post autor: Gość »

dunaj3 pisze:Spotkałem dzisiaj gościa (byłego szermierza - tak mówił) dość dużej budowy, jechał na atomie :D znaczy na tym trójkołowym wozidelku na prąd i powiedział mi a właściwie to mnie nastraszył bo stwierdził ze tez miał kuschala k4 i przez niego ma uszkodzone biodra bo miał pochylone siedzisko w dół (tak jak ja). I mam trochę problem bo nie wiem na ile to prawda?
Jeżdżę nim już 4 lata jest wygodny i wogole, ale w biodrach mi chwarsci jakby kamienie tarł na tarce.
Powiedzcie czy ktoś o takim czymś słyszał?
Ja nie jezdze na tym wozku i tez mi zezi w biodrze.Od 1986 roku nsa Pantherce 13 .
Awatar użytkownika
Mantis
gaduła
Posty: 222
Rejestracja: 26 gru 2005, 01:42
Lokalizacja: Pozna?

Post autor: Mantis »

Ja tam jeżdżę na K4 Airlite i nic mi ie chrżęśći w biodrach. Raczej wydaje mi się tylko że mam większy przykurcz w nogach (rama jednak 90 stopni a nie jakieś 60 czy 75). Jeżdżę od 4 lat na nim i sobie chwalę. Bardziej się krzywiłem na moim starym MUSI Remusie (Boże jak ja mogłem na tym gównie jeździć wogóle?).

Teraz z błyskiem w oku patrzę na R33 ale ta cena ehhh......
Zapraszam na portal tylko dla osób na wózkach założony i prowadzony przeze mnie http://www.wozkowicze.pl
Awatar użytkownika
dunaj3
papla
Posty: 115
Rejestracja: 04 paź 2006, 14:14
Lokalizacja: Tczew

Post autor: dunaj3 »

dzieki za odpowiedzi
troche sie uspokoilem
Obrazek
byku

uszkodzenie bioder.....

Post autor: byku »

wiem tylko,ze nam tych bioder nikt nie zechce zoperowac,najtaniej 30000 za jedno i tez jest ryzyko.znam klinike jak ktos chce ,hej :twisted:
Gość

Post autor: Gość »

A jakie jest ryzyko tego zabiegu?
Gość

Post autor: Gość »

RYZYKO, ZE ENDOPROTEZA ZWICHNIE SIE ,LUB WPADNIE DO SRODKA MIEDNICY Z POWODU ODWAPNIENIA KOSCCA I PORAZENIA MIESNI POSLADKOWYCH. W POLSCE NIE MA ODPOWIEDNICH ENDOPROTEZ, TE ZA 8000 ZL.NIE NADAJA SIE DO NICZEGO. SA ANGIELSKE ZA 30000ZL ZA SZT. RYZYKO TEZ ISTNIEJE. 1 KLINIKA TO ROBI.
powerty
papla
Posty: 170
Rejestracja: 24 lip 2008, 13:49

Post autor: powerty »

mysle nad zmiana wozka aktywnego. slyszalem, ze aby stabilnie siedziec slabszy tetrus powinien miec siedzisko pod katem 13stopni.mysle, ze to by byl dobry kat dla mnie, zwlaszcza ze czesto sie zsuwam;przy taki9m kacie siedzialbym lepiej.ale czytajac posty w tym temacie zaczynam miec obawy, nie wiem, czy uzadadnione. na razie, odpukac z biodrami mam wszystko w porzadku.czy taki kat powoduje uszkodzenie bioder-czy temat odnosi sie tylko do Kuschala?Bo ja jeszcze nie wiem, co wezme. Byc moze GTM Tetra , moze cos injnego. Ma on kat siedziska 13stop.
czy dluzsze siedzenie na takim wozku spowoduje jakies uszkodzenie bioder,przykurcze itp.?Dodam, za mam nogi cwiczone biernie oraz uzywam rotora elektrycznego;siedze na wozku o niepochylonym siedzisku. Czy taki kat nie powoduje problemow z pecherz. tj. nie powoduje wiekszego nacisku? Tak wiec czy stabilna pozycja kosztem bioder i problemow z pecherzm, czy w ogole nie ma tego tematu i to nieprawda i mozna spokoinie, bez obaw brac wozek z t6aki koae3m siedziska?
Judash

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 18:22 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
powerty
papla
Posty: 170
Rejestracja: 24 lip 2008, 13:49

Post autor: powerty »

A jak sie jezdzi na tej nowej Meyrze?Duzo lzej niz na wczesniejszym wozku?Jak teraz siedzisz na prostym to czy tulow nie leci ci do przodu?A z tym katem siedziska dobrze by bylo, aby jakis specjalista udzielil porady.
Judash

Post autor: Judash »

:!: :!:
Ostatnio zmieniony 21 sty 2012, 18:56 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
powerty
papla
Posty: 170
Rejestracja: 24 lip 2008, 13:49

Post autor: powerty »

czyli trzeba bedzie przemyslec jeszcze sprawe kata ramy. a moze sa z mniejszym katem np. 6 stopni? czy taki kat by cos dawal czy lepiej starac sie siedziec na prostym z np. odchylonym minimalnie oparciem i dajac przod wozka troche w gore podnoszac go na kolkach? moze to na inny temat, ale ktore wozki sa typowo pod tetrusa i ktore najlepsze ?
Judash

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 18:22 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
powerty
papla
Posty: 170
Rejestracja: 24 lip 2008, 13:49

Post autor: powerty »

Judash,dzieki za odpowiedzi. Z racji tego,ze zamierzam zmienic wozek chce poznac opinie o roznych wozkach wielu osob. Mam tez pytanie do Ciebie. Pisales, ze masz teraz Mere X1 a miales Panthere. Meyra X1 ma rame krzyzakowa. Czemu wybrales taki model?Jaka jest jego cena i czy miesci sie w refundacji?Co sadzisz o swoim nowym wozku a co o inych modelach Meyry, jak X2 i Fx One? Szczerze mowiac, ten ostatni mi sie bardzo podoba, bo ma sporo regulacji, przynajmniej widac to na zdjeciu,moze sie myle-nie wiem.Tylko pewnie jego cena tez jest ''ladna''. Moze wiesz cos o cenach tych wozkow i czy ktos takie ma.
Judash

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 18:22 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ