przycięcie zwieracza

Rozmowa na temat problemów, oraz sposobów zabezpieczeń urologicznych.

Moderator: Moderatorzy

peteterek
papla
Posty: 197
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:04
Lokalizacja: Ma?opolska

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: peteterek »

Wiecie każdy z nas ma inne objawy ja np po ''rodzaju'' pocenia się jestem w stanie + - stwierdzić co mi jest. Trzeba wyczuć swój organizm jak i na co reaguje.
wozkowy

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: wozkowy »

Każdy ma inne, ale zbliżone odczucia tego dyskomfortu fizycznego, który jeśli dokucza zbyt często staje się dyskomfortem psychicznym.Niech ludzie piszą co im dokucza.Razem lżej to paskudztwo znosić.
BOY

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: BOY »

mnie zaczela piec cewka moczowa mrowienia itd potem podrzusze az do jader i nerki mrowienie prady pieczenie w cwewce nie mam dolegliwosci caly czas ale podbrzusze ucisk itd nerki prawie caly czas no i dzis jeszcze czuje ucisk pod jadrami
karmazyn111

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: karmazyn111 »

przemas11111, kurde wiedziałem że czegoś zapomniałem się spytać ,ale zadzwonię do tego lekarza jutro, i się dowiem z tym podcięciem zwieraczy, czy to jest jakieś wyjście, bo mam kawał drogi, a powiedział mi ze jak będę miał jakieś wątpliwości pytania mogę zadzwonić, jutro postaram się dowiedzieć dam znać ,ale myślę, że te podcięcie zwieraczy raczej nie wchodzi w grę bop ani ten ani poprzedni urolog mi nawet nie wspomniał o takiej opcji, a ponoć są bardzo dobrymi specjalistami w naszych sprawach wiec myślę, że to jakaś lipa nie wieżę ze jak to by było wyjście z sytuacji nikt by tego nie robił, zresztą tyle co się naczytałem po rożnych forach, nigdzie się nie natknąłem na kogoś, co by to miał zrobione czy wspomniał o takiej opcji, ale podpytam obiecuje jutro zadzwonię i napisze co powiedział
karmazyn111

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: karmazyn111 »

Wozkowy z tego co piszesz to troszkę mało ci zlatuje tego moczu 30,50, dlatego masz ciągłe infekcja bo masz duże zalegania jak wyczujesz moment, że ci się chcę lać i ci poleci postaraj się dodatkowo opukać pozaciska troszkę pęcherz powinno ci więcej zlecieć wtedy, w twojej sytuacji to chyba jednorazowe cewnikowanie jest dobrym wyjściem bo twój zwieracz trzyma mocz dobrze na to wychodzi, tylko powinnaś popracować nad sterylnością gdy je wykonujesz bo z tego co wiem kopę ludzi na wózkach się cewnikuje co na przykład 4h i jest ok normalne co jakiś czas jakaś infekcja będzie taki urok naszych pęcherzy u mnie jednorazowe odpada bo mi dużo leci miedzy czasie miedzy cewnikowaniem zastanawiam się czy nie pójść w drugą stronę nie brać jaki tabletek żeby zaciskać zwieracz i próbować się cewnikować co 4h
karmazyn111

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: karmazyn111 »

peteterek no to faktycznie jak tetra to masz gorzej bo sam się nie dasz rady mówisz jednorazowo scewnikować, bo ty widzę wiesz kiedy masz parcie zaczynasz się pocić, mam kumpla co jest tetra, to jak czuje że mu się chce zawsze prosi żeby mu nogi z podnóżka ściągnąć żeby bardziej proste były bardziej jak w pozycji lezącej to mu lepiej zlatuje więcej wtedy moczu spróbuj może ci tez pomoże, albo jak ci się chce spróbuj położyć tulów na kolanach tak jak byś chciał coś z ziemi podnieść u niektórych wtedy tez więcej zlatuje łatwiej im się odlać, powinieneś se sprawdzić zalegania nawet domowym sposobem po odlaniu się, raz się scewnikować i byś wiedział ile ci zostaje moczu w pęcherzu, albo na usg i przed badaniem się odlać i lekarz ci powie czy dużo zostało w pęcherzu, może nie określi dokładnej ilości ale powie czy dużo, jednym słowem przewalone mamy te pieczenia bule w okolicach krocza są spowodowane często zaleganiami moczu i co idzie za tym bakteriami które się tworzą w tym zalegającym moczu, niestety jak mnie przytkało to myślałem że oszaleje z tym pieczeniem kuciem w okolicach krocza jak dostałem alfablokery to ulżyło z letka bo mi lepiej mocz zaczął lecieć ,teraz dodatkowo raz dziennie wieczorem się cewnikuje, kombinuje piszcie może ktoś komuś coś podpowie pomoże kto jak nie my sobie mamy pomagać na wzajem dodam ze przez 10 lat od wypadku miałem spokój z moczem było ok i się zaczęły jazdy
BOY

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: BOY »

ja na szczescie infekcji nie mam bo badania robilem nawet nawkrecalem sobie tak ze i wymaz bralem.. bo piecze sciska itd i wszystko dobre mam. mysle nad prywatna wizyta u urologa ale czy to ma sens skoro wyniki dobre..
karmazyn111

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: karmazyn111 »

BOY , a ty jesteś na cewniku zewnętrznym czy się cewnikujesz co ileś tam, ile ci leci moczu jak lejesz ile ci zlatuje
wozkowy

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: wozkowy »

Jeśli wyniki moczu macie dobre i nie grozi wam cofanie moczu do nerek, to nie cewnikujcie się i nie kombinujcie. Ja jestem tetra i sam się nie cewnikuje. W przyszłości rozważam cewnik nadłonowy niestety.
BOY

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: BOY »

tetra 8lat od 1,5roku takie bole cewnik ultraflex condon nie cewnikuje sie sikam duzo jak meczy ze czuje ze sie chce pukne pare razy i leci jak z kranu.. wszystko zalezy ile pije
karmazyn111

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: karmazyn111 »

BOY widzisz to masz podobna sytuacje ja przez 10 miałem spokój leciało zemnie parę razy puknąłem, i się zaczęło bóle pieczenie, potem zauważyłem ze mniej zemnie leci, a wcześniej nie miałem problemów tez zdarzyła się jakaś infekcja, ale raz od wielkiego dzwona, wiec myślę ze wizyta u urologa by ci nie zaszkodziła, masz podobnie objawy jak ja, chyba że te bóle pieczenia masz cały czas jak siedzisz na wózku to co innego
BOY

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: BOY »

wlasnie ze mam caly czas.. tylko jak leze na wznak naplecah troche lagodza.. nawet mam wrazenie ze gdy mnie cisniei sie odleje sie nasila.. mowie Ci ja sobie rozne choroby nawkrecalem wenery itd ale gdzie do tego pieczenie i nerek jak to lekarz mowil no i gdybym mial stan zapalny non stop by bolalo a nie ze po polozeniu sie mijalo troche ale urolog mnie kusi by odwiedzic
karmazyn111

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: karmazyn111 »

idź idź nie zaszkodzi ci, a może coś ci pomoże,no nie mamy lekko niestety, ja tez mam często bóle jazdy jak się pogoda zmienia może twoje tez maja związek z pogodą,
BOY

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: BOY »

nie mam pojecia czas pokaze pojade do niego ale nie tak szybko musze poczekac az wroca rodzice
peteterek
papla
Posty: 197
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:04
Lokalizacja: Ma?opolska

Re: przycięcie zwieracza

Post autor: peteterek »

BOY poruszył dobrą kwestie ze dużo sobie wkręcamy i potem sie nam wydaje ze * wie co nam jest. Staram sie sobie nie wkręcać chorób ale ciała nie oszukam :(
ODPOWIEDZ