Przecięcie zwieracza zewnetrznego cewki moczowej

Rozmowa na temat problemów, oraz sposobów zabezpieczeń urologicznych.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
szym
gaduła
Posty: 225
Rejestracja: 15 wrz 2014, 19:22

Re: Przecięcie zwieracza zewnetrznego cewki moczowej

Post autor: szym »

Siemano.
Zrobiłeś Ktoś sobie nacięcie albo nadłonowy?
Ja po konsultacji we wrocławiu zrezygnowałem z nacięcia i już kilka miesięcy jestem na folleyu.
Niestety od jakiegos czasu znowu zaczely się problemy. Mocz śmierdzi, cewnik się zatyka, z cewki sączy się ropa i mam bardzo częste dreszcze. Ogólnie znowu jest źle. Najbardziej martwi mnie ropa z cewki..
Macie jakieś rady?
Kolejny raz rozważam nacięcie albo cewnik nadłonowy...
pozdrawiam
c4/c5
DEXTER
papla
Posty: 112
Rejestracja: 11 lis 2013, 20:09

Re: Przecięcie zwieracza zewnetrznego cewki moczowej

Post autor: DEXTER »

Nie rozumiem cię. Każdy od początku przygody z wózkiem ma wtłaczane do głowy (słusznie), że Foley to złe rozwiązanie. Temat wałkowany miliard razy, spróbuj cystostomię, w razie dalszych problemów rozważ sfinkterotomię, ale to ostateczność, bo zabieg jest nieodwracalny.
Marcel
gaduła
Posty: 637
Rejestracja: 06 sty 2015, 18:40
Lokalizacja: Made in PRL

Re: Przecięcie zwieracza zewnetrznego cewki moczowej

Post autor: Marcel »

szym pisze:Siemano.
z cewki sączy się ropa i mam bardzo częste dreszcze. Ogólnie znowu jest źle. Najbardziej martwi mnie ropa z cewki..
Macie jakieś rady?
Kolejny raz rozważam nacięcie albo cewnik nadłonowy...
pozdrawiam
Ropa wyciekająca z cewki moczowej, to trzeba zrobić wymaz z cewki moczowej.Na podstawie wyniku lekarz dobierze antybiotyk. Nadłonowy nic tu nie zmieni, bo przecież oba cewniki i tak znajdują się w pęcherzu.
Pozdrawiam-Marcel
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Przecięcie zwieracza zewnetrznego cewki moczowej

Post autor: robak »

Ja mam od 8lat cewnik nadłonowy . a dokładnie tak to wygląda żebyśmy się zrozumieli
https://www.youtube.com/watch?v=swXbaV4eQ04
bo jedni mówią naciecie,nadlonowy, foleja kazdy inaczyj nazywa . Raczej nie uchroni cię to od zkażenia co za tym idzie dreszcze. ;-[
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
peteterek
papla
Posty: 197
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:04
Lokalizacja: Ma?opolska

Re: Przecięcie zwieracza zewnetrznego cewki moczowej

Post autor: peteterek »

Ja bym sobie nie dał wsadzić do ciała żadnego ''obcego'' ciała bo wcześniej lub później zaczną się problemy...
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Przecięcie zwieracza zewnetrznego cewki moczowej

Post autor: robak »

peteterek pisze:Ja bym sobie nie dał wsadzić do ciała żadnego ''obcego'' ciała bo wcześniej lub później zaczną się problemy...
co innego kiedy już budzisz się z tym.
albo nie masz wyjścia
a cewnikowanie się kilka razy dziennie to jest wkładanie obcego ciała .
czy jest jakiś dobry sposób na to?
odpowiem
nie ma
z takim długim wentylem na plaże nie pójdziesz ;-)
Ostatnio zmieniony 10 lut 2016, 17:13 przez robak, łącznie zmieniany 1 raz.
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
janusz84
gaduła
Posty: 709
Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
Kontakt:

Re: Przecięcie zwieracza zewnetrznego cewki moczowej

Post autor: janusz84 »

peteterek pisze:Ja bym sobie nie dał wsadzić do ciała żadnego ''obcego'' ciała bo wcześniej lub później zaczną się problemy...
Tylko Ci pogratulować wypada takiego myślenia ,aż „tryska” optymizmem i oby tak dalej .

Ja po prawie 30 latach na wozie z sikaniem nie mam większych problemów.
Jeśli zajdzie taka potrzeba to użyję wszystkiego co się da aby se ulżyć ,bo tak czy siak, ale mocz musi schodzić .

Robak masz całkowitą racje w tym co napisałeś ,na pewne rzeczy nie mamy wpływu,a jakoś to robić musimy .

pozdrawiam
Janusz.
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
Awatar użytkownika
szym
gaduła
Posty: 225
Rejestracja: 15 wrz 2014, 19:22

Re: Przecięcie zwieracza zewnetrznego cewki moczowej

Post autor: szym »

Jestem 4 dni po założeniu cystofixu. Jak na razie jestem zadowolony, ale ostateczna ocena padnie jak dziurka się zagoi i założe przez nią cewnik foleya. Do tej pory nie było żadnych przecieków. Mój mocz przestał śmierdzieć. Nie wiem czy jest to spowodowane tym że już nic nie uciska cewki, czy dzięki dwóm tabletkom antybiotyku które dostałem po zabiegu. W szpitalu bylem jedną noc, a sam zabieg trwał 5 minut.
c4/c5
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Przecięcie zwieracza zewnetrznego cewki moczowej

Post autor: robak »

szym pisze:Jestem 4 dni po założeniu cystofixu. Jak na razie jestem zadowolony, ale ostateczna ocena padnie jak dziurka się zagoi i założe przez nią cewnik foleya. Do tej pory nie było żadnych przecieków. Mój mocz przestał śmierdzieć. Nie wiem czy jest to spowodowane tym że już nic nie uciska cewki, czy dzięki dwóm tabletkom antybiotyku które dostałem po zabiegu. W szpitalu bylem jedną noc, a sam zabieg trwał 5 minut.
Że nie śmierdzi to raczej antybiotyk. Mi obecnie wali jak z obory, dobrze że to w worku a jak spuszczam z torby to zamykam sie żeby rodzina nie padła. Jak wezmę antybiotyk to jest spokój na 4-8tyg. i tak w koło ryja .
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
ODPOWIEDZ