<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Zlogi na nerce, pomniejszona nerka, powiekszony pecherz....
Moderator: Moderatorzy
-
Slawek S.
Zlogi na nerce, pomniejszona nerka, powiekszony pecherz....
Witam. Jestem swiezo po badaniu tomograficznym ktore wykazalo m.in. pomniejszona nerke, male zlogi na nerce i powiekszony pecherz. Czy ktosz was spotkal sie juz z takimi objawami? Jestem tetraplegikiem o 19 letnim starzu, przez ostatnie 10 lat robilem 2x w roku badania kontrolne moczu i krwi nic nie wskazywalo na jakies nieprawidlowosci wg mojego domowego lekarza.A dzis odebralem wyniki taki klops...jestem cholernie zaniepokojony.
To, że masz pomniejszoną nerkę, nie znaczy, że to koniec świata. Pomniejszona nerka może oznaczać po prostu, że nie pracuje ona "pełną parą".
Organizm radzi sobie z takimi przypadkami i można normalnie funkcjonować z jedną nerką nie ma w tym nic niepokojącego.
Złogi w nerkach w sytuacji poruszania na wózku zdarzają się dość często, mogą tez występować kamienie zastoinowe.
Wydaje mi się, że należy kontrolować poziom kreatyniny, która pokazuje jak funkcjonują nerki.
Jeśli chodzi o powiększony pęcherz to może to być skutkiem przetrzymywania moczu w sytuacjach, kiedy istnieje jakaś przeszkoda w odpływie moczu z pęcherza.
Napisałeś dość ogólnikowo, więc nie mogę Ci napisać nic konkretnego.
Organizm radzi sobie z takimi przypadkami i można normalnie funkcjonować z jedną nerką nie ma w tym nic niepokojącego.
Złogi w nerkach w sytuacji poruszania na wózku zdarzają się dość często, mogą tez występować kamienie zastoinowe.
Wydaje mi się, że należy kontrolować poziom kreatyniny, która pokazuje jak funkcjonują nerki.
Jeśli chodzi o powiększony pęcherz to może to być skutkiem przetrzymywania moczu w sytuacjach, kiedy istnieje jakaś przeszkoda w odpływie moczu z pęcherza.
Napisałeś dość ogólnikowo, więc nie mogę Ci napisać nic konkretnego.
-
Slawek S.
Hmm...ogolnikowoo? Wiec tak oddaje sladowe ilosci moczu 50-100-150 ml.z duza czestotliwoscia.Nie opukuje sie poniewaz ne mam na tyle sprawnych rak.Prowokuje pecherz przez napinanie brzucha i jakos to dziala.Niepokoi mnie natomiast ta mala i czeste wydalanie moczu a przy tym poty, czasem duze a innym razem niewidoczne.Ostatnimi razy pciem sie ciagle co sklonilo mnie do wykonania badan tomografem komputerowym. Zasanawiam sie, czy to powszechne dolegliwosci u tetraplegikow, czy tylko w moim przypadku przez te pomniejszona nerke i te zlogi?
Być może z powodu feluksu moczu do nerek(cofania się moczu ) Twoja nerka została uszkodzona.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że nie wszyscy tetraplegicy są w stanie dokładnie opróżniać pęcherz.
To że odczuwałeś poty i to jak piszesz czasem dość duże mogło sugerować, że dzieje się coś niepokojącego.
Organizm Tetraplegika nie wysyła do mózgu bodźców tak jak u chodziaka, a poty, dreszcze , kołatania serca to sa objawy autonomicznej dyrefleksji, która informuje osobe po uszkodzeniu rdzenia, że coś się dzieje, sęk w tym , że trzeba sie nauczyć odróżniać te objawy. Zdaje sobie sprawę, że nie jest to proste. Mój mąż też często się łapie na tym że nie wie dokładnie co się dzieje.
Tetraplegik niestety musi bardzo pilnować siebie i swoich odczuć, bo nie zawsze w porę może zareagować.
Tak jak pisałam musisz teraz dbać o swoje nerki i systematycznie wykonywać badania krwi na poziom kreatyniny, kwasu moczowego i poziom jonów oraz badanie moczu na dobowa utratę białka(DUB). Pomoże Ci to kontrolować stan zdrowia i cieszyć się dobrym samopoczuciem.
Wydaje mi się że powinieneś także kontrolować ilośc przyjmowanych i wydalanych płynów, a w razie konieczności rozwarzyć także możliwość cewnikowania w celu dokładnego opróżniania pęcherza i zapobieganiu refluksowi.
Jeśli chodzi o zastoje czy też złogi są one dość powszechne u tetraplegików. Sama miałam okazję podziwiać wystawę kamieni zastojowych w gablocie na oddziale w Konstancinie, kamienie usunięte pacjentom poruszającym się na wózkach.
Na pewno nie wszyscy mają skłonności do tworzenia takich kamieni, to jest uwarunkowane wieloma czynnikami, ale poruszanie sie na wózku jest jednym z wielu.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że nie wszyscy tetraplegicy są w stanie dokładnie opróżniać pęcherz.
To że odczuwałeś poty i to jak piszesz czasem dość duże mogło sugerować, że dzieje się coś niepokojącego.
Organizm Tetraplegika nie wysyła do mózgu bodźców tak jak u chodziaka, a poty, dreszcze , kołatania serca to sa objawy autonomicznej dyrefleksji, która informuje osobe po uszkodzeniu rdzenia, że coś się dzieje, sęk w tym , że trzeba sie nauczyć odróżniać te objawy. Zdaje sobie sprawę, że nie jest to proste. Mój mąż też często się łapie na tym że nie wie dokładnie co się dzieje.
Tetraplegik niestety musi bardzo pilnować siebie i swoich odczuć, bo nie zawsze w porę może zareagować.
Tak jak pisałam musisz teraz dbać o swoje nerki i systematycznie wykonywać badania krwi na poziom kreatyniny, kwasu moczowego i poziom jonów oraz badanie moczu na dobowa utratę białka(DUB). Pomoże Ci to kontrolować stan zdrowia i cieszyć się dobrym samopoczuciem.
Wydaje mi się że powinieneś także kontrolować ilośc przyjmowanych i wydalanych płynów, a w razie konieczności rozwarzyć także możliwość cewnikowania w celu dokładnego opróżniania pęcherza i zapobieganiu refluksowi.
Jeśli chodzi o zastoje czy też złogi są one dość powszechne u tetraplegików. Sama miałam okazję podziwiać wystawę kamieni zastojowych w gablocie na oddziale w Konstancinie, kamienie usunięte pacjentom poruszającym się na wózkach.
Na pewno nie wszyscy mają skłonności do tworzenia takich kamieni, to jest uwarunkowane wieloma czynnikami, ale poruszanie sie na wózku jest jednym z wielu.