cholerne bąki

Tematy o których trudno rozmawiać.

Moderator: Moderatorzy

bobikkkk

cholerne bąki

Post autor: bobikkkk »

witam jestem po swierzym uszkodzeniu th8,9,10 i nie czuje brzucha i w dół mam do was pytanie otóż wychodzac do towarzystwa i na domowke najadam sie tylko okropnego wstydu przez brak czucia i braku kontroli nad bąkami ludzie siedzacy obok szybko sie zawijaja w druga strone albo trzymaja sie zdala jak wy sobie z tym radzicie moze macie na to jakies sposoby albo bierzecie jakis preparat przed wyjsciem podpowiedzcie mi prosze jestem bardzo sfrustrowany i potrzebuje pomocy bo przez to przestane wogole wychodzic z domu. dodam tylko ze jesli chodzi o higiene osobista to dbam o siebie bardzo.z gory dziekuje za pomoc
kazikYZ
cicha woda
Posty: 28
Rejestracja: 16 sie 2011, 20:34

Re: cholerne bąki

Post autor: kazikYZ »

To fizjologia której nie zwalczysz;p
Możesz jedynie eksperymentować z jedzeniem bo to ma największy wpływ,
może nie zwracając uwagi jesz coś w nadmiarze przez co baki lecą jak tralala :D
galileusz
milczek
Posty: 17
Rejestracja: 09 sie 2012, 19:05

Re: cholerne bąki

Post autor: galileusz »

no cięzko będzie, może dieta lekkostrawna faktycznie pomoże
Nela

Re: cholerne bąki

Post autor: Nela »

Nie wiem, czy to jeszcze aktualne pytanie, ale jeśli tak, to tutaj na forum w temacie "Jest cos na bąki?" polecają: odpowiednią dietę, dużo ruchu, zwł. skłony na wózku, Espumisan 3-5 kapsułek dziennie, herbatkę z kopru, odpowiedni masaż brzucha, o pokazanie którego możesz poprosić fizjoterapeutę i wstrzymywanie tylko wtedy, kiedy musisz. A w innym temacie "Korki analne" piszą coś właśnie o tych korkach, ale nie wiem, czy to na bąki, czy na niekontrolowane wypróżnienia. No, w każdym razie jest nadzieja, bo z tego, co tu pisze wiele osób, prowadzą aktywne życie towarzyskie i bąki nie zatrzymują ich w domu. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
jarsej
milczek
Posty: 15
Rejestracja: 12 lut 2007, 12:48

Re: cholerne bąki

Post autor: jarsej »

witam, problem rzeczywiście krępujący. Moj mąz radzi sobie tak - lekka dieta, żadnych kapust kiszonych grochów fasoli. Ostrożnie z miesem bo daj podobno najbardziej śmierdzące bąki :P gdy wiatry bardzo mu dokuczają zażywa kapsułki Ulgix - pomocne a tansze niz Espumisan. Do tego lekkie napoje, ciepłe które podobno część gazów "upłynniają". Ważne jest tez chyba systematyczne wypróżnianie. Na dokuczliwe wiatry kilka lat temu proponowano tzw. suche rurki które ułatwiaja proces "odwietrzania" ale korek analny wydaje mi sie fatalnym pomysłem - nie wiem co to jest ale wiem ze zagazowane jelita jesli sie zatka to moze dojść do tzw. skrętu kiszek! wiec korki bym radziła na ten problem odpuścic
Awatar użytkownika
arky
gaduła
Posty: 310
Rejestracja: 19 cze 2010, 22:24

Re: cholerne bąki

Post autor: arky »

3xdziennie klasc sie na brzuch w poprzek lozka ze zwisajacymi nogyma i recyma :) ...to jest dopiero aria :)
You can win if you want
If you want it, you will win
gazomistrz

Re: cholerne bąki

Post autor: gazomistrz »

Ja wkladam do odbytu rurke o srednicy 2cm i gazy wylatuja bez rozglosu, ale smierdza :lol: Jak sieze w szkole, to sie rozgladam i glup rzne, ze ktos niby sie zesral :lol:
ODPOWIEDZ