Nie zrobi? Ile histori tu na forum czytałem że facet nie chciał być już z dziewczyną po wypadku pomimo że dziewczyna chciała. Piszesz o tej krzywdzie tak że nasuwa mi się stwierdzenie że jak dziewczyna ma swoje lata i już swoje przeżyła to szuka faceta "nieszkodliwego" Ile masz lat?EwaWAW pisze: Krzywdy dziewczynie facet na wózku raczej nie zrobi, nie zgwałci np.
<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Moderator: Moderatorzy
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
-
- gaduła
- Posty: 652
- Rejestracja: 24 mar 2004, 13:34
- Lokalizacja: N 52?15'00" E 15?31'42"
- Kontakt:
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Dlaczego zaraz prowokacja? Napisalas, ze jesli by umial mowic, to dlaczego nie... Mowie a nawet pisze, wiec czemu nie? Zglaszam sie na ochotnika
Czy faceci maja kompleksy? Ano maja. W zasadzie jeden. Czy mu stanie... innych chyba brak. Znacznie wiecej maja kobiety. A to piersi im sie nie podobaja, a to brzuch czy biodra, a to swiatlo trzeba zgasic zeby bylo ciemno, bo wstydza sie swego ciala i nie chca zeby facet je widzial. No a przeciez faceci sa wzrokowcami i w ten sposob, wiele przezywaja.
Piszecie, co mam zrobic zeby mu bylo milo, czy go nie uszkodze... jak masz go uszkodzic, skoro on juz jest sparalizowany i bardziej uszkodzic sie go chyba nie da
Zamiast tyle tu siedziec i pisac, bzykajcie sie. Bzykanko, to jedna z niewielu przyjemnosci jakie tetrusy maja
Czy faceci maja kompleksy? Ano maja. W zasadzie jeden. Czy mu stanie... innych chyba brak. Znacznie wiecej maja kobiety. A to piersi im sie nie podobaja, a to brzuch czy biodra, a to swiatlo trzeba zgasic zeby bylo ciemno, bo wstydza sie swego ciala i nie chca zeby facet je widzial. No a przeciez faceci sa wzrokowcami i w ten sposob, wiele przezywaja.
Piszecie, co mam zrobic zeby mu bylo milo, czy go nie uszkodze... jak masz go uszkodzic, skoro on juz jest sparalizowany i bardziej uszkodzic sie go chyba nie da
Zamiast tyle tu siedziec i pisac, bzykajcie sie. Bzykanko, to jedna z niewielu przyjemnosci jakie tetrusy maja
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
O!Widze, ze kol. tetrus, to taki "kogucik" niezly jest.Pewny siebie, radosny.Pewnie niedawno mial niezle "jebanko", bo szczesliwosc z niego aż kipi.
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Dlaczego twierdzisz, ze to kretynski post? Czy sadzisz, ze tetrus, ktory ledwo rekoma rusza umyje sobie kutasa pod napletkiem?Nawet zdrowi faceci tego nie robia! Niektorzy kapia sie dwa razy w tyg. a majtek nie zmieniaja.zento pisze:brawo!!! wiecej takich kretynskich wpisow..moze wtedy admin sie w koncu obudzi i wprowadzi obowiazkowe logowanie
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Calineczka - dzięki za wsparcie Kochana, bo czepiają się wszystkiego....
Kilka sprostowań czas wrzucić:
Tetrus - nie umawiam się z nieznajomymi, to po pierwsze, a jak chcesz się poznać, to wymyśl jak to zrobić. Po drugie znam masę męskich kompleksów poza tym czy mu stanie : czy nie jest za mały, za duży, za krzywy, za prosty, czy ma wystarczająco fajne autko /chatę, czy nie będę od niej głupszy, mniej oczytany, mniej inteligentny, itd itd mogę tak do rana wymieniać. Nie sądzę, aby kobiety miały więcej problemów z własnymi kompleksami niż faceci. Owszem, młode dziewczyny, które się naoglądają kolorowych pisemek z wyfotoszopowanymi modelkami, mogą chcieć potem gasić światło, i skutek jest taki jak piszesz, ale to nie jest powszechne zjawisko... Po trzecie nic nie wspomniałam o uszkadzaniu ale o niepewności jak się nim zająć, żeby było mu fajnie. Z tym - potrafię sobie wyobrazić - miałabym kłopot.
Strzecha: z tym gwałtem to był tylko przykład, aby pokazać, że być może zwrot "kobiety boją się" nie jest właściwy. Nic to nie ma do mnie, a jeśli chcesz dalej brnąć w moją psychoanalizę i Cię interesuje mój wiek - bardzo proszę, mam 38 lat.
Kilka sprostowań czas wrzucić:
Tetrus - nie umawiam się z nieznajomymi, to po pierwsze, a jak chcesz się poznać, to wymyśl jak to zrobić. Po drugie znam masę męskich kompleksów poza tym czy mu stanie : czy nie jest za mały, za duży, za krzywy, za prosty, czy ma wystarczająco fajne autko /chatę, czy nie będę od niej głupszy, mniej oczytany, mniej inteligentny, itd itd mogę tak do rana wymieniać. Nie sądzę, aby kobiety miały więcej problemów z własnymi kompleksami niż faceci. Owszem, młode dziewczyny, które się naoglądają kolorowych pisemek z wyfotoszopowanymi modelkami, mogą chcieć potem gasić światło, i skutek jest taki jak piszesz, ale to nie jest powszechne zjawisko... Po trzecie nic nie wspomniałam o uszkadzaniu ale o niepewności jak się nim zająć, żeby było mu fajnie. Z tym - potrafię sobie wyobrazić - miałabym kłopot.
Strzecha: z tym gwałtem to był tylko przykład, aby pokazać, że być może zwrot "kobiety boją się" nie jest właściwy. Nic to nie ma do mnie, a jeśli chcesz dalej brnąć w moją psychoanalizę i Cię interesuje mój wiek - bardzo proszę, mam 38 lat.
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Nie o Twój wiek do końca mi chodziło tylko o raczej podejście, młoda dziewczyna tak jakby nie wie na co się porywa, a dojrzała skrzywdzona przez faceta może szukać kogoś nad kim będzie dominować. Nie mówie że zawsze tak jest, ale większość dziewczyn z tego co widzę z facetami na wózkach są po 25 roku życia.EwaWAW pisze: Strzecha: z tym gwałtem to był tylko przykład, aby pokazać, że być może zwrot "kobiety boją się" nie jest właściwy. Nic to nie ma do mnie, a jeśli chcesz dalej brnąć w moją psychoanalizę i Cię interesuje mój wiek - bardzo proszę, mam 38 lat.
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
EwaWAW- tetrus ma racje...chocbys nie wiem jak liczyla to laski maja wiecej kompleksów..jak świat stary ta prawde zna kazdy czlowiek na tej planecie .
a z zaspokojeniem faceta wozkowicza pewno tez nie mialabys problemu...po co tyle myslec?? spytasz go co lubi i pewno jak nie jest niemową to Ci odpowie..
jesli to WAW znaczy warszawe to szkoda ze nie wiedzialem wczesniej to bym sobie wiecej czasu we wtorek zalatwil , wyjechal wczesniej na mecz z Ruskimi i chetnie bym Cie powyprowadzal z blednych przemysleń na temat wozkowiczow;)
a z zaspokojeniem faceta wozkowicza pewno tez nie mialabys problemu...po co tyle myslec?? spytasz go co lubi i pewno jak nie jest niemową to Ci odpowie..
jesli to WAW znaczy warszawe to szkoda ze nie wiedzialem wczesniej to bym sobie wiecej czasu we wtorek zalatwil , wyjechal wczesniej na mecz z Ruskimi i chetnie bym Cie powyprowadzal z blednych przemysleń na temat wozkowiczow;)
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Zento, zastanof sie! Ta Efcia moze miec 38 lat, 120kg zywej wagi .I co ty ftedy zrobisz?
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
38??? lubie mlode siksy....a te 120 kg tez by sie przydalo..zaraz bysmy Cie znalezli i jak by Cie walnela w ten glupi pusty leb to bys sie nauczyl ortografi pacanie
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Jagby siadela na maske, to bys sie polamal
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
[quote="zento"]EwaWAW- jak świat stary ta prawde zna kazdy czlowiek na tej planecie .
Ojoj, prawdy wiary typu „wszyscy to wiedzą” budzą we mnie głęboki smutek… Ale jakoś się z tego otrząsnę...Moim zdaniem jest niestety trochę tak, że poziom zakompleksienia u dziewczyny zależy też troszkę od tego, jakiego ma/miała faceta. Są mężczyźni, przy których brzydkie kaczątka rozkwitają. Są też niestety tacy, z którymi laski o urodzie modelki po jakimś czasie związku czują się paskudne. Najczęściej ci drudzy panowie sami mają problemy ze sobą i odgrywają się na dziewczynie. Bywa również tak, że pozwalamy sobie ponarzekać przy facetach, że to i owo mamy nie tak, głównie po to, aby pokokietować i sprowokować do zachwycania się nami, bo komplementów każda kobieta potrzebuje jak roślinka wody. Tak więc nasze utyskiwania nie zawsze odzwierciedlają to, co o sobie naprawdę myślimy. Więc jeśli słyszysz, „jestem za gruba” itp. albo „poczekaj, zgaszę światło” to sygnał, aby natychmiast zwiększyć liczbę komplementów o 1000%.
Teraz co do moich poglądów na temat wózkowiczów. Znałam i znam w sumie kilkunastu facetów na wózkach i wszyscy byli/ są bardzo, bardzo fajni. Że tak to ujmę, „wskaźnik asshole” jest wśród tych, których znam znacząco niższy niż w populacji. Cieszący się każdym dniem, wzniesieni ponad pierdoły, lubiący kobiety, ambitni i z fantastycznym poczuciem humoru. Tak więc jeśli ten mój pogląd chcesz zrewidować to zapraszam, nawet nieźle zacząłeś.
Widzę, że bardzo was interesuje więcej szczegółów na mój temat, choć nie sądzę, aby do dyskusji na forum to było niezbędne. Bardzo proszę: WAW oznacza Warszawę, ważę 58 kg, jakieś kolejne pytania? Wyglądam przyjemnie (Franca i Franciszek, bardzo byś się zdziwił ), ale charakter mam mega trudny to fakt. Potrafię okropnie pyskować i być prawdziwą zołzą.
Ojoj, prawdy wiary typu „wszyscy to wiedzą” budzą we mnie głęboki smutek… Ale jakoś się z tego otrząsnę...Moim zdaniem jest niestety trochę tak, że poziom zakompleksienia u dziewczyny zależy też troszkę od tego, jakiego ma/miała faceta. Są mężczyźni, przy których brzydkie kaczątka rozkwitają. Są też niestety tacy, z którymi laski o urodzie modelki po jakimś czasie związku czują się paskudne. Najczęściej ci drudzy panowie sami mają problemy ze sobą i odgrywają się na dziewczynie. Bywa również tak, że pozwalamy sobie ponarzekać przy facetach, że to i owo mamy nie tak, głównie po to, aby pokokietować i sprowokować do zachwycania się nami, bo komplementów każda kobieta potrzebuje jak roślinka wody. Tak więc nasze utyskiwania nie zawsze odzwierciedlają to, co o sobie naprawdę myślimy. Więc jeśli słyszysz, „jestem za gruba” itp. albo „poczekaj, zgaszę światło” to sygnał, aby natychmiast zwiększyć liczbę komplementów o 1000%.
Teraz co do moich poglądów na temat wózkowiczów. Znałam i znam w sumie kilkunastu facetów na wózkach i wszyscy byli/ są bardzo, bardzo fajni. Że tak to ujmę, „wskaźnik asshole” jest wśród tych, których znam znacząco niższy niż w populacji. Cieszący się każdym dniem, wzniesieni ponad pierdoły, lubiący kobiety, ambitni i z fantastycznym poczuciem humoru. Tak więc jeśli ten mój pogląd chcesz zrewidować to zapraszam, nawet nieźle zacząłeś.
Widzę, że bardzo was interesuje więcej szczegółów na mój temat, choć nie sądzę, aby do dyskusji na forum to było niezbędne. Bardzo proszę: WAW oznacza Warszawę, ważę 58 kg, jakieś kolejne pytania? Wyglądam przyjemnie (Franca i Franciszek, bardzo byś się zdziwił ), ale charakter mam mega trudny to fakt. Potrafię okropnie pyskować i być prawdziwą zołzą.
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Franca, do Twojego komentarza jestem zmuszona odnieść się osobno, choć jestem bardzo tolerancyjna. Nie masz bladego pojęcia jak wyglądam, a jednak postanowiłeś mnie obrazić i to w wyjątkowo chamsko podanym seksualnym kontekście. Musisz być bardzo nieszczęśliwy i nienawidzić kobiet. Współczuję Ci. I zastanawiam się, gdzie jest moderator.franca pisze:Jagby siadela na maske, to bys sie polamal
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Ja nie chciala ciebie obrazac, tylko tego zenta ostudzic Wszak jak moglabym ci ublizac, skoro nie znam cie i powodu nie mam A moda tu nie ma, wiec hulaj dusza Przepraszam warszawianke jesli przykrosc sprawilam.Ale tak mie smiesza faceci, ze powstrzymac sie nie moge Staraja sie jak mogom chlopoki wszelki poklady inteligencji wyciagneli i elokwencji buhaha...
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Jest, jest i trzyma rekę na pulsie.franca pisze: A moda tu nie ma, wiec hulaj dusza
Chodziak C4-C5-C6
Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?
Na rany Chrystusa, nie wierzę, że coś takiego mogła napisać kobieta.... Jeśli tak, to mi jako kobiecie jest wstyd za to... A skoro chłopcy się ożywili, czego specjalnie nie dostrzegam, to chyba tylko dobrze. Jeśli zbierzemy ekipę i umówimy się w WAW na piwo, Franca dołączy mam nadzieję