porażenie spastyczne a seks

Wiele osób po urazie ma obawy związane z życiem erotycznym, rozwiejmy je.

Moderator: Moderatorzy

anis

porażenie spastyczne a seks

Post autor: anis »

po urazie kręgosłupa nie działa mi cewka ; ) mam porazanie spastyczne(typ: wiotki wypieracz, spastyczny zwieracz), czy moge miec jakies WIEKSZE problemy z seksem? poza cewką działam zupełnie normalnie, pływam, chodze, skacze, nic mnie nie boli
jeżeli tak to prosze o odpowiedź jakie, jeżeli nie to napiszcie prosze jakie 'mniejsze' problemy pewnie bede miec
z góry dzięki ; )
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

A jesteś kobietą czy mężczyzną?
anis

Post autor: anis »

kobietą
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

A czy masz jakieś zaburzenia czucia w obrębie narządów rodnych?
Czasem może wystąpić coś takiego po urazie rdzenia, ale równie dobrze możesz nie mieć żadnych zmian... jeśli nie spróbujesz, to się nie dowiesz... tak mi się wydaje, po co zadręczać się na zapas.

Wiem, że nawet tetraplegicy z wysokim uszkodzeniem potrafią osiągnąć orgazm, co prawda wyuczony, ale nie mniej przyjemny.
go?

Post autor: go? »

ciekawe jest to co piszesz, też słyszałem wielokrotnie o tym, że "można się nauczyć odczuwania przyjemności z seksu"
sam w to wierzyłem kiedyś, dążyłem do tego
uświadomiłem sobie po pewnym czasie że nie sprawia mi przyjemności seks, że to wmawianie sobie czegoś jest bardziej męczące niż cokolwiek innego co do tej pory w życiu robiłem

od czasu kiedy sobie to wszystko uświadomiłem - czuję się wypalony, nie czuję żadnej potrzeby zbliżenia , seks mogłby przestać istnieć, kobiety mogłyby nie istnieć

byłem u seksuologa - wizyta u stomatologa pomogłaby mi chyba bardziej
co mam zrobić?
jak nie czując, nie mając wzwodu, nie czując penetracji - jak odczuwać przyjemność? jak cieszyć się zbliżeniami?
co można zrobić??
Gość

Post autor: Gość »

Mnie tam kreci widok kutaska mojego jak rosnie w raczce kobiety.A sam wytrysk, to stawia mnie do pionu.No i kobieta jest hepi, ze udalo sie jej to osiagnac.Nie samym sexem czlowiek zyje ;).
go?

Post autor: go? »

moje ciało nie reaguje - ani po lekach, ani po użyciu sprzętu typu pompki i inne takie badziewia
nic się nie dzieje
ani odczuć, ani wzwodu - NIC
nie samym seksem człowiek żyje ...? idobrze, bo bym zdechł z głodu już dawno temu :evil:
miłość miłością ale chcę coś czuć, cokolwiek - czytam że macie dysreflaksje podczas orgazmu ... marzenie
chciałbym mieć cokolwiek, byle by to przypominało choć trochę orgazm - jakąkolwiek przyjemność
czuję się jakby mi odcięto większą część ciała - mózg pracuje, cała reszta albo się kula, albo leży - ale jakby nie istniała

jak można nauczyć się odczuwać przyjemność ze zbliżeń nie czując ich? niech mi ktoś coś podpowie :(
Gość

Post autor: Gość »

gość pisze:moje ciało nie reaguje - ani po lekach, ani po użyciu sprzętu typu pompki i inne takie badziewia
nic się nie dzieje
ani odczuć, ani wzwodu - NIC
nie samym seksem człowiek żyje ...? idobrze, bo bym zdechł z głodu już dawno temu :evil:
miłość miłością ale chcę coś czuć, cokolwiek - czytam że macie dysreflaksje podczas orgazmu ... marzenie
chciałbym mieć cokolwiek, byle by to przypominało choć trochę orgazm - jakąkolwiek przyjemność
czuję się jakby mi odcięto większą część ciała - mózg pracuje, cała reszta albo się kula, albo leży - ale jakby nie istniała

jak można nauczyć się odczuwać przyjemność ze zbliżeń nie czując ich? niech mi ktoś coś podpowie :(
Najlepiej patrzec jak partnerka cie dotyka, zobaczyc jej podniecenie w oczach...itd.
go?

Post autor: go? »

tak funkcjonowałem (funkcjonowaliśmy) kilka lat
ale się skończyło - coś we mnie pękło, uświadomiłem sobie że fakt jest taki, że nie czuję i nie poczuję nigdy takiej przyjemności jak kiedyś, co tam - fizycznie nie czuję żadnej przyjemności
od kiedy sobie to uświadomiłem, nie czuję żadnej potrzeby zbliżeń - z żadną kobietą, to trwa drugi rok
patrzenie na nią sprawia mi tylko ból - nie mogę dzielić z nią nas

psychiatra stwierdził, że nie mam problemów ze sobą, jestem świadomy i nie mam depresji (bo tak jest), psycholog pogadał, pogadał i tylko śmiać mi się z niego chciało, seksuolog podobnie

czy ktoś z was miał podobne stany?
Gość

Post autor: Gość »

Wszyscy tak mamy, poprostu przesrane jak nie czuje sie cieplej, wilgotnej cipuni na kutasku.Ale jak poczuje ja na ustach, to tez fajowo ;).
go?

Post autor: go? »

no tak - jeszcze 2 lata temu napisałbym to co ty napisałeś wyżej, bo tak uważałem, tylko przestało mi to wystarczać, ta namiastka
i tu jest sedno problemu
nie potrafię sobie wmówić że mi to wystarcza, że sprawia m i to przyjemnosć na tyle żebym chciał to robić

coś mi wykiełkowało w głowie (ta myśl że to jest namiastka i że to za mało) i nie idzie tego chwasta wyrwać :(

mój związek jest dobry, kochająca kobieta u mojego boku, mogę na nią liczyć
przed nią miałem wiele kobiet będąc na wózku, ale to nie były stałe związki - wtedy seks "namiastkowy" mi wystarczał, zazwyczaj po alkoholu
teraz jest stabilnie, miłość i te sprawy - i wszystko pękło
posypała się ta prowizoryczna konstrukcja i seks stał się .. nie wiem jak to nazwać...stał się wyrzutem sumienia, wrzodem na tyłku i czymś co ona pragnie mi dawać, ja pragnę jej dawać - ale nie umiem i nim bardziej próbuję to mniej chcę próbować bo wiem że to tylko namiastka - i dla niej i dla mnie
jesteśmy razem od 3 lat
welski2

Re: porażenie spastyczne a seks

Post autor: welski2 »

Stary temat ale sie dopiszę:
z tym seksem to lepiej zacząć najlepiej z bardziej tęgą babką, bo piórko 50kg kobietka faceta nie utrzyma raczej, podczas przeżywania orgazmu. MEGA SPASTYKA która dosłownie na nogi stawia.
Nicolas11
papla
Posty: 106
Rejestracja: 28 lut 2012, 13:24

Re: porażenie spastyczne a seks

Post autor: Nicolas11 »

wroc do starych nawykow i se wypij przed bzykaniem. Zobaczysz ze twoja partnerka od razu zrobi sie piekniejsza :P moze jest w niej cos ze nie mozesz. a wczesniej z partnerkami mogles.
ODPOWIEDZ