<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Humor
Moderator: Moderatorzy
-
- niemowa
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lut 2015, 15:52
Re: Humor
dzie Jaś i Małgosia przez las i Jaś się pyta Małgosi:
-Co masz pod sukieneczką?
-Rajtuzki.
-A pod rajtuzkami?
-Majteczki.
-A pod majteczkami?
-Nie powiem.
Idą dalej i nagle Małgosia pyta się Jasia:
-Co masz pod spodenkami?
-Kalesonki.
-A pod kalesonkami?
-Majteczki.
-A pod majteczkami?
-Nie powiem.
Gdy wracają do domu, Jaś pyta się dziadka:
-Co dziewczynki mają pod majteczkami?
-Gniazdko.
Małgosia pyta się babci:
-Co chłopcy mają pod majteczkami?
-Ptaszka.
Dziadkowie Jasia i Małgosi wchodzą do ich pokoju i się z wielkim zdenerwowaniem pytają:
-Dzieci, co Wy wyrabiacie?!
-Wkładamy ptaszka do gniazdka.
-Co masz pod sukieneczką?
-Rajtuzki.
-A pod rajtuzkami?
-Majteczki.
-A pod majteczkami?
-Nie powiem.
Idą dalej i nagle Małgosia pyta się Jasia:
-Co masz pod spodenkami?
-Kalesonki.
-A pod kalesonkami?
-Majteczki.
-A pod majteczkami?
-Nie powiem.
Gdy wracają do domu, Jaś pyta się dziadka:
-Co dziewczynki mają pod majteczkami?
-Gniazdko.
Małgosia pyta się babci:
-Co chłopcy mają pod majteczkami?
-Ptaszka.
Dziadkowie Jasia i Małgosi wchodzą do ich pokoju i się z wielkim zdenerwowaniem pytają:
-Dzieci, co Wy wyrabiacie?!
-Wkładamy ptaszka do gniazdka.
-
- niemowa
- Posty: 3
- Rejestracja: 12 lut 2015, 08:10
Re: Humor
Moja córka miała wypadek samochodowy. Kupiłem jej różowy wózek inwalidzki i okleiłem różnymi wzorami z Barbie.
Chodziłem po mieście pchając wózek, odwiedzaliśmy razem sklepy. Uśmiechałem się do każdego przechodnia, aż po dwóch tygodniach ktoś powiedział:
- Robert, myślę, że to czas, by ją pochować.
Chodziłem po mieście pchając wózek, odwiedzaliśmy razem sklepy. Uśmiechałem się do każdego przechodnia, aż po dwóch tygodniach ktoś powiedział:
- Robert, myślę, że to czas, by ją pochować.
-
- niemowa
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 mar 2015, 10:24
Re: Humor
Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem:
- "Dziesięć litrów benzyny, szybko!"
- "Co jest? Pali się?"
- "Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa."
- "Dziesięć litrów benzyny, szybko!"
- "Co jest? Pali się?"
- "Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa."
Re: Humor
Jasiu na teście:
Jasiu powiedz w którym roku rozpoczęła sie II wojna światowa
1945-odpowiada
Jasiu jak nazywał sie przywódca Niemiec?
Adolf Hitler-odpowiada chłopiec
A jak on zginął?
Naukowcy tego nie stwierdzili.
Jasiu wychodzi za drzwi i mówi do Zenka:
Na I pytanie odpowiedz:1945r.
Na II : Adolf Hitler , a na III naukowcy tego nie stwierdzili.
Zenek wchodzi na sale a pani sie go pyta:
Podaj rok urodzenia:
1945-odpowiada Zenek.
Jak sie nazywasz?
Adolf Hitler.
A gdzie się urodziłeś??
Naukowcy tego nie stwierdzili.
Jasiu powiedz w którym roku rozpoczęła sie II wojna światowa
1945-odpowiada
Jasiu jak nazywał sie przywódca Niemiec?
Adolf Hitler-odpowiada chłopiec
A jak on zginął?
Naukowcy tego nie stwierdzili.
Jasiu wychodzi za drzwi i mówi do Zenka:
Na I pytanie odpowiedz:1945r.
Na II : Adolf Hitler , a na III naukowcy tego nie stwierdzili.
Zenek wchodzi na sale a pani sie go pyta:
Podaj rok urodzenia:
1945-odpowiada Zenek.
Jak sie nazywasz?
Adolf Hitler.
A gdzie się urodziłeś??
Naukowcy tego nie stwierdzili.
Re: Humor
Pani od matematyki:
- normalnie metr ma 10 cm.
- bądź cicho teraz, nie rozmawiaj wszyscy naraz
- przestań się kręcić i gadać w kółko
- nie chce mi się denerwować
- Czarny, siedź na krześle
- wszyscy mówią na głos to co chcą
- siadajcie, nie gadajcie
- narysujcie kółko tylko od linijki
- koniec z tego jak kto chce...
- chodź tu i narysuj rysunek
- przecież mówisz na głos zupełnie
- już mówiłam, trzy razy powtarzałam
- szybciutko nie gadaj wreszcie...
- Jasiek, wprowadzasz niepokój
- Jasiek, zamęt siejesz
- wezmę kartkówkę i wam zrobię
- nie siedź beznadziejnie
- wszyscy przepisują i odpowiedzi dają
- ile jeszcze będziecie się wiercić kręcić i ruch robić !?
- tu cały czas jest kontakt, ja widzę
- przestań gadać pierwsza z drugą ławką
- na głos proszę, bez komentarzy
- przestań się kręcić w kółko swej własnej osi
- chcecie dokładnie? można w przybliżeniu
- stoję, widzę i patrze !!!
- takie było następne policzenie...
- nie rozmawiaj na głos
- Sebastian wprowadzasz ruch na przerwie - ja widziałam
- robimy po kolei co drugie zadanie...
- normalnie metr ma 10 cm.
- bądź cicho teraz, nie rozmawiaj wszyscy naraz
- przestań się kręcić i gadać w kółko
- nie chce mi się denerwować
- Czarny, siedź na krześle
- wszyscy mówią na głos to co chcą
- siadajcie, nie gadajcie
- narysujcie kółko tylko od linijki
- koniec z tego jak kto chce...
- chodź tu i narysuj rysunek
- przecież mówisz na głos zupełnie
- już mówiłam, trzy razy powtarzałam
- szybciutko nie gadaj wreszcie...
- Jasiek, wprowadzasz niepokój
- Jasiek, zamęt siejesz
- wezmę kartkówkę i wam zrobię
- nie siedź beznadziejnie
- wszyscy przepisują i odpowiedzi dają
- ile jeszcze będziecie się wiercić kręcić i ruch robić !?
- tu cały czas jest kontakt, ja widzę
- przestań gadać pierwsza z drugą ławką
- na głos proszę, bez komentarzy
- przestań się kręcić w kółko swej własnej osi
- chcecie dokładnie? można w przybliżeniu
- stoję, widzę i patrze !!!
- takie było następne policzenie...
- nie rozmawiaj na głos
- Sebastian wprowadzasz ruch na przerwie - ja widziałam
- robimy po kolei co drugie zadanie...
Re: Humor
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają:
- Czy możemy już iść do domu?
- A z jakiej racji?
- No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda?
- Czy możemy już iść do domu?
- A z jakiej racji?
- No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda?