Tetraplegik

straszne,ale prawdziwe...

No z tirem niezly pomysl tylko gorzej jak jeszcze bardziej poturbuje i przezyjesz mam lepsza koncepcje na sznuuuuur

peteterek pisze:

robak pisze:

Gość pisze:A ja o samobojstwie

jop też czasem myśli czlowiek o tym tylko jak ? tetrus może czasem zrobić sobie większą krzywdę niż ma.

faktycznie tetrusowi moze byc to cieżko zrobic... ale jak może jezdzic elektrykiem to można by np pod tira wjechac... albo do głębokiej wody wjechac... gorzej mają Ci co nawet na elektryka nie siądą

pod tira nie polecam bo pomnie tir przejechał i żyje a woda brr zimna

piniu73 pisze:

Ja01 pisze:Niestety, czas szukać lokum na reszte życia

co za proste myślenie współczuję

A jakie widzisz ty "nie proste" rozwiązanie? Podziel się z nami tym cud pomysłem?

tetrus sam sobie nie poradzi a zatrudnić opiekuna straszne pieniądze . Ale moze być na to sposób jest wiele ludzi bezdomnych , przecież nie każdy bezdomny jest pijakiem są tacy którym noga się powinęła i potrzebują tylko ciepłego lokum albo emeryt , rencista [sprawny ruchowo]. My im dom a oni nam pomoc i właśnie rozwiązałem jeden problem . Jeszcze tylko wybudować taki dom .

robak pisze:tetrus sam sobie nie poradzi a zatrudnić opiekuna straszne pieniądze . Ale moze być na to sposób jest wiele ludzi bezdomnych , przecież nie każdy bezdomny jest pijakiem są tacy którym noga się powinęła i potrzebują tylko ciepłego lokum albo emeryt , rencista [sprawny ruchowo]. My im dom a oni nam pomoc i właśnie rozwiązałem jeden problem . Jeszcze tylko wybudować taki dom .

Po co od razu dom, może wystarczył by pokój i meldunek tymczasowy... tylko trzeba znalesc taką osobe.

robak pisze:tetrus sam sobie nie poradzi a zatrudnić opiekuna straszne pieniądze . Ale moze być na to sposób jest wiele ludzi bezdomnych , przecież nie każdy bezdomny jest pijakiem są tacy którym noga się powinęła i potrzebują tylko ciepłego lokum albo emeryt , rencista [sprawny ruchowo]. My im dom a oni nam pomoc i właśnie rozwiązałem jeden problem . Jeszcze tylko wybudować taki dom .

Już widzę te rzesze bezdomnych, chętnych myć tobie dupę za dach nad głową i michę.

Ja01 pisze:

robak pisze:tetrus sam sobie nie poradzi a zatrudnić opiekuna straszne pieniądze . Ale moze być na to sposób jest wiele ludzi bezdomnych , przecież nie każdy bezdomny jest pijakiem są tacy którym noga się powinęła i potrzebują tylko ciepłego lokum albo emeryt , rencista [sprawny ruchowo]. My im dom a oni nam pomoc i właśnie rozwiązałem jeden problem . Jeszcze tylko wybudować taki dom .

Już widzę te rzesze bezdomnych, chętnych myć tobie dupę za dach nad głową i michę.

rzesza nie, wystarczy kilka osób.

robak pisze:

Ja01 pisze:

robak pisze:tetrus sam sobie nie poradzi a zatrudnić opiekuna straszne pieniądze . Ale moze być na to sposób jest wiele ludzi bezdomnych , przecież nie każdy bezdomny jest pijakiem są tacy którym noga się powinęła i potrzebują tylko ciepłego lokum albo emeryt , rencista [sprawny ruchowo]. My im dom a oni nam pomoc i właśnie rozwiązałem jeden problem . Jeszcze tylko wybudować taki dom .

Już widzę te rzesze bezdomnych, chętnych myć tobie dupę za dach nad głową i michę.

rzesza nie, wystarczy kilka osób.

TO wystarczy wynając domek lub dom przekształcić go w rodzinny dom pomocy i w kilka osób mieszkać po co zaraz do tych starych DPS się pchac gdzie tylko czekają ludzie na śmierć

Cześć.Czy możecie mi polecić jakiś dom spokojnej starości? Mam 35 lat, jestem tetraplegiczką od dwóch lat.Szukam takiego domu w okolicach Białegostoku.

Abigeil pisze:Cześć.Czy możecie mi polecić jakiś dom spokojnej starości? Mam 35 lat, jestem tetraplegiczką od dwóch lat.Szukam takiego domu w okolicach Białegostoku.

A dlaczego nie Gdynia ? bede cię wtedy odwiedzał http://www.dps-gdynia.pl/kontakt.php ponoć są tam na wózkach .

W okolicy Białego stoku mieszkają moi rodzice i bliscy, do Gdyni za daleki dojazd żeby mnie odwiedzać.Tak mi ciężko opuszczać dom...tak się boję.Czy ktoś z was ma znajomych w DPS-ie?

tez jestem mlody jestem 4lata po potrzebuje pomocy przy ubieraniu przesiadaniu i tez z reguly opiekuj sie mna mama ale widze ze powoli ma dosc wkoncu tez lata rozwazam tez jakis dom ale sie boje moze jest ktos w takim domu okoilice krakowa

Smutne to co piszecie:(

Niestety, czas leci, opiekunowie sie starzeja.....czas szukac umieralni.