<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
czy tematy krępujące?
Moderator: Moderatorzy
czy tematy krępujące?
Mam propozycję, żeby przenieść dyskusję dotyczącą życia seksualnego z działu "krępujące tematy". Jakoś mi to nie pasuje. Żyjemy w XXI wieku, kto żyw - myśli o seksie, mówi o seksie (czasami niestety nieudolnie, po trzecim piwku) i jak tylko ma możliwość - seks uprawia.
W mentalności Polaka seks ciągle jest tematem wstydliwym, ale może czas już to zmienić Naszych dziadków, rodziców i pewnie też wielu z nas uczono, że to temat tabu i gdzieś w zakamarkach naszej świadomości kryją się resztki tych przekonań. Może choć tutaj nie sugerujmy, że seks powinien być zagadnieniem krępującym. (?)
Kiedyś tam zdarzało mi się szperać w forach amerykańskich (a może to były angielskie? nie pamiętam, ale jednak obstawiam, że amerykańskie) i -choć fanką Stanów nie jestem - bardzo podobało mi się podejście forumowiczów do tematów związanych z seksem. Życzyłabym nam wszystkim, abyśmy posiedli taką umiejętność swobodnego rozmawiania o tym, co oczywiste. Ale to już tak na marginesie.
Proponuję albo podciągnąć to do tematu "Seks w wielkim mieście", albo stworzyć jakiś nowy dział. Co Wy na to?
Pozdrawiam Was ciepło
jaksu
W mentalności Polaka seks ciągle jest tematem wstydliwym, ale może czas już to zmienić Naszych dziadków, rodziców i pewnie też wielu z nas uczono, że to temat tabu i gdzieś w zakamarkach naszej świadomości kryją się resztki tych przekonań. Może choć tutaj nie sugerujmy, że seks powinien być zagadnieniem krępującym. (?)
Kiedyś tam zdarzało mi się szperać w forach amerykańskich (a może to były angielskie? nie pamiętam, ale jednak obstawiam, że amerykańskie) i -choć fanką Stanów nie jestem - bardzo podobało mi się podejście forumowiczów do tematów związanych z seksem. Życzyłabym nam wszystkim, abyśmy posiedli taką umiejętność swobodnego rozmawiania o tym, co oczywiste. Ale to już tak na marginesie.
Proponuję albo podciągnąć to do tematu "Seks w wielkim mieście", albo stworzyć jakiś nowy dział. Co Wy na to?
Pozdrawiam Was ciepło
jaksu
czy chodzi ci o cos takiego - KLIKNIJ TU
Witaj Jaksu
Zgadzam się z Twoja propozycją stworzenia działu dotyczącego życia seksualnego po urazie rdzenia. Taki dział tylko dlatego nie powstał bo do tej pory nikt takiej potrzeby nie zgłaszał. Forum jest tworzone przez jego użytkowników a nie admina i moderatorów, bo to użytkownicy swoimi wypowiedziami sprawiają ze forum żyje. Ja uważam że sporo działów już stworzyłem teraz kolej na Was. To forum jest nasze wspólne i to Wy decydujecie o czym chcecie rozmawiać. Jednak propozycji jest bardzo mało, czasami wygląda mi to tak jak byście się najnormalniej bali coś zaproponować. Dlatego Jaksu bardzo ucieszył mnie Twój post i mam nadzieję, że rozwiąże on woreczek z propozycjami i opiniami.
Pozdrawiam serdecznie
Tetr
Zgadzam się z Twoja propozycją stworzenia działu dotyczącego życia seksualnego po urazie rdzenia. Taki dział tylko dlatego nie powstał bo do tej pory nikt takiej potrzeby nie zgłaszał. Forum jest tworzone przez jego użytkowników a nie admina i moderatorów, bo to użytkownicy swoimi wypowiedziami sprawiają ze forum żyje. Ja uważam że sporo działów już stworzyłem teraz kolej na Was. To forum jest nasze wspólne i to Wy decydujecie o czym chcecie rozmawiać. Jednak propozycji jest bardzo mało, czasami wygląda mi to tak jak byście się najnormalniej bali coś zaproponować. Dlatego Jaksu bardzo ucieszył mnie Twój post i mam nadzieję, że rozwiąże on woreczek z propozycjami i opiniami.
Pozdrawiam serdecznie
Tetr
propozycje
Wiesz, Tetr, z propozycjami, niestety bywa tak, że padają podczas prywatnych rozmów, a następnie... jakoś się rozmywają czy nie wiem, co. Zapomina się o nich.
Dziś przypomniało mi się, że kiedyś rozmawiałam z Agą na temat utworzenia bazy danych, dotyczącej miejsc, do których mogą się dostać wózkowicze. Mój pomysł był taki, żeby tworzyć swoisty przewodnik po poszczególnych miejscowościach: umieszczać w nim takie np. informacje, jak: kina, teatry, sale widowiskowe, puby, restauracje, obiekty do zwiedzania itd. - w których nie ma barier architektonicznych. Każdy z Was zapewne posiada informacje dotyczące takich miejsc we własnym mieście, ale wystarczy pojechać do sąsiedniej miejscowości i już nie wiadomo, gdzie się ruszyć - pozostaje spacer (niekiedy długi, często bezowocny) po centrum w celu znalezienia miejsca, gdzie można wjechać i coś zjeść.
Proponuję więc utworzyć taki otwarty przewodnik, do którego można by wpisywać napotykane miejsca, dostępne dla wózkowiczów. Myślę też, że warto byłoby przy okazji dopisywać orientacyjne ceny, bo przecież nie bez znaczenia jest, czy we wskazanym miejscu zjemy jakiś podstawowy posiłek za 15 złotych, czy za 70.
Każdy z nas może napisać co nieco o własnej miejscowości - to już będzie sporo. A powoli te dane możemy poszerzać. Nie mówię, żeby biegać po mieście i szukać dostępnych obiektów, ale by wpisywać to, co napotykamy na naszej drodze, często przez przypadek.
Kiedyś też pisałam o możliwości dojścia do Wodospadu Kamieńczyka, Igloo dodał swoją informację, ktoś tam pisał o jakiejś plaży nad morzem, ale zbyt wiele postów na ten temat się nie pojawiło. Też proponuję, żebyście pisali, gdzie można pojechać. Przecież każdy z nas gdzieś się przemieszcza. Fajnie by było, gdyby w przyszłości (wiem, że tego nie da się zrobić w ciągu miesiąca) ktoś mógł sobie zajrzeć na naszą stronkę i dowiedzieć się, gdzie może się wybrać na wakacje czy na weekend.
To taki mój pomysł. Wy na to?
Pozdrawiam wszystkich
jaksu
Dziś przypomniało mi się, że kiedyś rozmawiałam z Agą na temat utworzenia bazy danych, dotyczącej miejsc, do których mogą się dostać wózkowicze. Mój pomysł był taki, żeby tworzyć swoisty przewodnik po poszczególnych miejscowościach: umieszczać w nim takie np. informacje, jak: kina, teatry, sale widowiskowe, puby, restauracje, obiekty do zwiedzania itd. - w których nie ma barier architektonicznych. Każdy z Was zapewne posiada informacje dotyczące takich miejsc we własnym mieście, ale wystarczy pojechać do sąsiedniej miejscowości i już nie wiadomo, gdzie się ruszyć - pozostaje spacer (niekiedy długi, często bezowocny) po centrum w celu znalezienia miejsca, gdzie można wjechać i coś zjeść.
Proponuję więc utworzyć taki otwarty przewodnik, do którego można by wpisywać napotykane miejsca, dostępne dla wózkowiczów. Myślę też, że warto byłoby przy okazji dopisywać orientacyjne ceny, bo przecież nie bez znaczenia jest, czy we wskazanym miejscu zjemy jakiś podstawowy posiłek za 15 złotych, czy za 70.
Każdy z nas może napisać co nieco o własnej miejscowości - to już będzie sporo. A powoli te dane możemy poszerzać. Nie mówię, żeby biegać po mieście i szukać dostępnych obiektów, ale by wpisywać to, co napotykamy na naszej drodze, często przez przypadek.
Kiedyś też pisałam o możliwości dojścia do Wodospadu Kamieńczyka, Igloo dodał swoją informację, ktoś tam pisał o jakiejś plaży nad morzem, ale zbyt wiele postów na ten temat się nie pojawiło. Też proponuję, żebyście pisali, gdzie można pojechać. Przecież każdy z nas gdzieś się przemieszcza. Fajnie by było, gdyby w przyszłości (wiem, że tego nie da się zrobić w ciągu miesiąca) ktoś mógł sobie zajrzeć na naszą stronkę i dowiedzieć się, gdzie może się wybrać na wakacje czy na weekend.
To taki mój pomysł. Wy na to?
Pozdrawiam wszystkich
jaksu
Ech to za wiele takich miejsc nie ma Ale pomysl jest niezly, ostatnio przed zlotem Iponu omal nie ulozylem przewodnika dla wozkarzy po Lublinie.
Ps. Ja juz mam cos w w glowie bo mimo ze jestem prawie zdrowy to tak zawracam uwage na takie miejsca pod kazdym wzgledem ze nawet do kibli damskich ostatnio zagladalem czy Blue by sie tam wygodnie zalatwialo
Ps. Ja juz mam cos w w glowie bo mimo ze jestem prawie zdrowy to tak zawracam uwage na takie miejsca pod kazdym wzgledem ze nawet do kibli damskich ostatnio zagladalem czy Blue by sie tam wygodnie zalatwialo
Nie nauczono mnie paciorka, nigdy nie by?em u spowiedzi.
Wi?c od czupryny do rozporka, niejeden diabe? we mnie siedzi.
Wi?c od czupryny do rozporka, niejeden diabe? we mnie siedzi.
No właśnie dlatego, że wiele takich miejsc nie ma, warto wiedzieć, gdzie się one znajdują. Po co poszukiwać Ameryki, skoro Kolumb dawno to zrobił - i to przez przypadek!
Co do kibli, to niezły jesteś. Tak sobie myślę, czy nie pochodzić po męskich!!!!
Oczywiście teraz piszę głupoty, a wieczorem będę zmieniała, ale co tam....
A skoro masz już tyle danych o Lublinie, to właściwie kawał roboty odwaliłeś!!! Jak tak dalej pójdzie, to Pascal nam pozazdrości!!!
Co do kibli, to niezły jesteś. Tak sobie myślę, czy nie pochodzić po męskich!!!!
Oczywiście teraz piszę głupoty, a wieczorem będę zmieniała, ale co tam....
A skoro masz już tyle danych o Lublinie, to właściwie kawał roboty odwaliłeś!!! Jak tak dalej pójdzie, to Pascal nam pozazdrości!!!
Re: propozycje
Widziałam pare informatorów dla niepełnosprawnych o jakiś miastach, czytałam w Integracji. Trudno było mi się do tego odnieść, bo nie konfrontowałam tego, no i nie jestem tak wyczulona jak Pinky . Aż przeczytałam w Integracji o swojej okolicy. To była po prostu reklama najdroższych miejsc! Rozumiem, że Grand Hotel w Sopocie może być godny polecenia, ale...jaksu pisze: Każdy z Was zapewne posiada informacje dotyczące takich miejsc we własnym mieście
Proponuję więc utworzyć taki otwarty przewodnik.
Myślę też, że warto byłoby przy okazji dopisywać orientacyjne ceny, bo przecież nie bez znaczenia jest, czy we wskazanym miejscu zjemy jakiś podstawowy posiłek za 15 złotych, czy za 70.