Jestem zbudowany postawa Agusi

Dział dla osób opiekujących się lub żyjących z tetraplegikiem

Moderatorzy: agusia, Moderatorzy

nie_moge_wymyslic_nicka

Jestem zbudowany postawa Agusi

Post autor: nie_moge_wymyslic_nicka »

Witam wielce szanowne grono forumowiczow, gdyz jestem tu po raz pierwszy :)
Jestem bardzo slabiutkim tetrusem i musze z tym jakos zyc ;) Przeczytalem wszystkie posty i jestem pod wrazeniem oddania i kompetencji Agusi. Szczerze, zycze wszystkim tetrusom takiej kobiety :) Agusia Twoje czyny i posty sa budujace :)
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Drogi gościu, bardzo dziekuję za miłe słowa pod moim adresem :oops:
Jestem bardzo tym zaskoczona.
Mój mąż też jest słabym tetruskiem i dajemy sobie dobrze radę , myślę ,że wzajemne zrozumienie i uczucie pomaga nam w codziennym życiu.

Chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami z każdą potrzebującą rady osobą.
Pozdrawiam serdecznie. :D
Awatar użytkownika
equinox
dozorca
Posty: 854
Rejestracja: 14 kwie 2004, 00:00
Lokalizacja: LESZNO

Post autor: equinox »

Witaj nowy bez nicka na naszym forum na pewno z czasem coś wymyślisz :D cieszę się, że do nas dołączyłeś :!: i mam nadzieje, że będziesz mógł skorzystać z porad na forum oraz bezpośrednio od innych tetrusów i nie tylko :!:
pozdrawiam equinox
Ostatnio zmieniony 04 maja 2004, 21:35 przez equinox, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
equinox
dozorca
Posty: 854
Rejestracja: 14 kwie 2004, 00:00
Lokalizacja: LESZNO

Post autor: equinox »

Agusia gratuluję słów uznania :!: na pewno one Ci się należą :!: :D
equinox
Gość

Post autor: Gość »

Cześć!!! Na forum jestem od kilku dni zaledwie ale zdążyłam już poznać Agusię osobiście. :) Bardzo ją podziwiam za to co robi dl aswego męża. Jej postawa daje do myślenia i podbudowuje. :D :D :D . Ja obecnie mam chłopaka z którym jestem od półtora roku i wiem że w przyszłości będę musiała się nim zaopiekować ( co prawda nie tak jak tetruskiem) ale boję się tego okropnie :shock: i nie wiem co mam ztym zrobić . Z drugiej strony wiem że on na mnie liczy mocno.
Awatar użytkownika
Ala
gawędziarz
Posty: 80
Rejestracja: 10 lis 2004, 15:21
Lokalizacja: Pi?a

Post autor: Ala »

Poprzedni post napisała Ala. Zapomniałam się zalogować. :D
?ycie jest pi?kne
Krzyżak

Post autor: Krzyżak »

Przeczytalem wszystkie posty i jestem pod wrazeniem oddania i kompetencji Agusi. Szczerze, zycze wszystkim tetrusom takiej kobiety Agusia Twoje czyny i posty sa budujace
Dołączam się do tych słów. Dzięki :wink:
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Ojej :oops: przecież ja nic takeigo nie robię!!
Chodziak C4-C5-C6
Marta_Ninka
cicha woda
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2005, 00:19

Post autor: Marta_Ninka »

Ukłony dla Agusi :!: :!:
Właśnie taka postawa jak Twoja jest dla mnie tym, co powszechnie powinno być uznane za normalne zachowanie ... niestety wiem, że takich ludzi szuka się ze świecą... Jeszcze raz gratuluje :!: :!: Tak trzymaj :!: :!:
Nie wa?ne czy si? stoji, czy si? le?y do odwa?nych ?wiat nale?y...;):)...wierze w Was!! Trzymam kciuki za Was Wszystkich.. a szczeg?lnie za jednego upartego ... ?migaj?ca;)
Judyta

Post autor: Judyta »

Ja też od dłuższego czasu (od dnia wypadku mojego męża - 16.12.2005r.) krążę po tym forum i przyznam szczerze, że gdy trafiam na wypowiedzi Agusi nie przepuszczam żadnej. Od wypadku minęły ponad trzy miesiące, wiem, że mój mąż nie będzie chodził, wiem, że trudna droga przed nami, ale wiem, że ludzie żyją ze swoimi niepełnosprawnościami i wierzę, że my też damy radę. Czytając wypowiedzi Agusi, upewniam się w tym, że i ja dam radę i razem z Pawłem (moim mężem) dożyjemy chwili w której powiemy, że nasze życie jest ok.
Są dni, kiedy mam dołki (dość często niestety) i wtedy moja wiara jest zachwiana i nie mam na nic sił. Ale jakoś się z tego podnoszę i dalej walczę o jak największe usprawnienie mojego Skarba.
Zeszłam z tematu... :arrow:
Pozdrawiam Agusię i życczę jej wytrwałości i motywacji do dalszej wędrówki przez to nasze życie...
Marta_Ninka
cicha woda
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2005, 00:19

Post autor: Marta_Ninka »

Judyta Twój mąż będzie chodził :!:
Może nie dziś i nie jutro, ale będzie ...
Nie mam na myśli tu tylko cudów.. chociaż nie ukrywam, że w nie wierze :)
Wiara góry przenosi :!: Pamiętaj o tym...
Pozdrawiam :!:
Nie wa?ne czy si? stoji, czy si? le?y do odwa?nych ?wiat nale?y...;):)...wierze w Was!! Trzymam kciuki za Was Wszystkich.. a szczeg?lnie za jednego upartego ... ?migaj?ca;)
esz4-mama

Post autor: esz4-mama »

[quote="Marta_Ninka"]Judyta Twój mąż będzie chodził :!:
Może nie dziś i nie jutro, ale będzie ...
Nie mam na myśli tu tylko cudów.. chociaż nie ukrywam, że w nie wierze :)
Wiara góry przenosi :!: :wink: calkowicie sie zgadzam z twoim twierdzeniem -Wiara czyni cuda. :wink: pozdrawiam agusie
DASIA

Re: Jestem zbudowany postawa Agusi

Post autor: DASIA »

A ja jestem zoną tetraplegika od 15 lat :P i wydaje mi się że staramy się funkcjonować jak normalna rodzina,raczej taka włoska....raz sielanka raz kłótnia i to taka że wióry lecą.Ale nie narzekam....pracujemy,wychowujemy dzieci i aby nie było gorzej,pozdrawiam i życzę wytrwałości wszystkim żonom,mężom itp tetra i paraplegików :lol:
ODPOWIEDZ