Od kilkunastu miesięcy jestem paraplegiczką (uraz Th11) i gorsza od niechodzenia jest chyba ta upierdliwa fizjologia.
Napiszcie jak sobie radzicie, proszę.
W szpitalu nie zrobili mi badań i nie wiem jaki rodzaj pęcherza mam, zresztą nawet nie wiem na czym polegają różnice między tymi różnymi typami

Do tej pory jestem 'na pampersach' (Seni plus) i od czasu do czasu mam jednorazowe cewnikowania (przed dłuższym pobytem poza domem)
Czy są jakieś wygodniejsze rozwiązania?
Będę wdzięczna za podzielenie się doświadczeniem.