<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Hard core Sitting
Moderator: Moderatorzy
Hard core Sitting
jestem swierzym paraplegikiem ale cholera jak sie tylko wyrehabilituje to tak chce co myslicie?
http://www.youtube.com/watch?v=7NJvgT60-mk&feature=fvw
http://www.youtube.com/watch?v=7NJvgT60-mk&feature=fvw
taa, a potem wejdziesz na to forum i napiszesz:
"jestem swierzym tetraplegikiem ale cholera jak sie tylko wyrehabilituje to tak chce
co myslicie?
http://www.youtube.com/watch?v=0FHlT7oWM44 "
wrzuć na luz
"jestem swierzym tetraplegikiem ale cholera jak sie tylko wyrehabilituje to tak chce
co myslicie?
http://www.youtube.com/watch?v=0FHlT7oWM44 "
wrzuć na luz
hehe co za oburzenie, wiesz chcialbym ale nie wiem czy bedzie mi mozna niewazne. Znaczy co najlepiej nosa z domu nie wystawiac i czekac niewiadomo na co? Z reszta tam gdzie mieszkam to zwykla jazda po miescie bylaby jazda ekstremalna. A i niewiem co mial na celu Twoj filmik wiem jak wyglada tetra i z czym sie to wiaze i wcale mnie to nie przeraza, ale to nie te miejsce na takie dyskusje.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
jeśli ktoś się oburzył to chyba ty, bo ja nie
jestem na wózku od dawna i życie nauczyło mnie, że należy szanować swoje zdrowie
oczywiście nie należy siedzieć i czekać na zmiłowanie, uderzenie piorunu czy coś podobnego, ale rzucać się pod pociąg tym bardziej nie radzę - a dla ogromnej większości osób na wózku takie cyrki jak w tym filmiku to prosta droga do pogłębienia niepełnosprawności
jeśli oczekujesz delikatnego podejścia do swojej osoby, to się grubo zastanów zanim coś napiszesz
i jesteś w błędzie, bo to jest miejsce "na takie dyskusje" - to forum tetraplegik.com tu nikogo nic nie gorszy, bo piszą tu ludzie, którzy z niejednego pieca chleb jedli
take it easy lub, jeśli wolisz, wrzuć na luz
jestem na wózku od dawna i życie nauczyło mnie, że należy szanować swoje zdrowie
oczywiście nie należy siedzieć i czekać na zmiłowanie, uderzenie piorunu czy coś podobnego, ale rzucać się pod pociąg tym bardziej nie radzę - a dla ogromnej większości osób na wózku takie cyrki jak w tym filmiku to prosta droga do pogłębienia niepełnosprawności
jeśli oczekujesz delikatnego podejścia do swojej osoby, to się grubo zastanów zanim coś napiszesz
i jesteś w błędzie, bo to jest miejsce "na takie dyskusje" - to forum tetraplegik.com tu nikogo nic nie gorszy, bo piszą tu ludzie, którzy z niejednego pieca chleb jedli
take it easy lub, jeśli wolisz, wrzuć na luz
Przeciez nikogo nie namawiam kazdy ma swoj rozum i mysle ze powinien wiedziec co moze i na ile go stac, poza tym wykonanie chocby balansu podchodzi juz pod jazde ekstremalna przynajmniej mi sie tak wydaje bo jeszcze nie mam mozliwosci sie tego nauczyc a wydaje mi sie to bardzo trudne. A te filmiki spodobaly mi sie po prostu i niektore sztuczki sa fajne chociaz salto do tylu to rzeczywiscie lekka przesada;p poprostu szukalem ciekawego aktywnego zajecia na wozku np na po pracy a szydelkowal raczej nie bede i to wydalo mi sie naprawde ciekawe no coz o gustach sie nie dyskutuje, jedni powiedza ze fajne inni ze glupie i wariactwo.
słuchaj, zapytałeś w pierwszym poście "co myślicie" i "też tak chcę"
więc ci piszę: to może fajnie wygląda, ale jest niebezpieczne i jeśli nie chcesz się bardziej uszkodzić, to nie próbuj
a co ty z tą radą zrobisz to już twoja sprawa ...
to z filmiku to nie jest "ciekawe zajęcie na po pracy", ale kamikadze boski wiatr
poza szydełkowaniem jest jeszcze kilka innych form łatwo dostępnej aktywności - jazda na rowerze (handbike), tenis stołowy, pływanie, sporty drużynowe jak koszykówka ...
ale najpierw naucz się balansu, pojedź sobie na jakiś obóz FAR-u, pogadaj z ludźmi, znajdziesz coś dla siebie
więc ci piszę: to może fajnie wygląda, ale jest niebezpieczne i jeśli nie chcesz się bardziej uszkodzić, to nie próbuj
a co ty z tą radą zrobisz to już twoja sprawa ...
to z filmiku to nie jest "ciekawe zajęcie na po pracy", ale kamikadze boski wiatr
poza szydełkowaniem jest jeszcze kilka innych form łatwo dostępnej aktywności - jazda na rowerze (handbike), tenis stołowy, pływanie, sporty drużynowe jak koszykówka ...
ale najpierw naucz się balansu, pojedź sobie na jakiś obóz FAR-u, pogadaj z ludźmi, znajdziesz coś dla siebie
świetnie
to teraz wprowadź plany w życie: usprawnij się samoobsługowo, zacznij na powrót normalnie żyć
zobaczysz, że "normalne życie" jest już samo w sobie pewnego rodzaju sportem ekstremalnym jeśli jest się na wózku
a jeśli będziesz robił w domu wszystko, włącznie z zawieszaniem firanek a swój samochód będziesz nie tylko sam prowadził, ale też naprawiał - to będzie to full-extreme
tego ci życzę
to teraz wprowadź plany w życie: usprawnij się samoobsługowo, zacznij na powrót normalnie żyć
zobaczysz, że "normalne życie" jest już samo w sobie pewnego rodzaju sportem ekstremalnym jeśli jest się na wózku
a jeśli będziesz robił w domu wszystko, włącznie z zawieszaniem firanek a swój samochód będziesz nie tylko sam prowadził, ale też naprawiał - to będzie to full-extreme
tego ci życzę