COS NA WZMOCNIENIE BLIZNY PO ODLEZYNIE

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
DJTetrus77
milczek
Posty: 11
Rejestracja: 11 lip 2012, 14:30

COS NA WZMOCNIENIE BLIZNY PO ODLEZYNIE

Post autor: DJTetrus77 »

SZUKAM JAKIEGOS SPECYFIKU DO WZMOCNIENIA BLIZNY PO ODLEZYNIE MOZECIE COS DORADZIC DO ZALECZENIA FLAMOZIL BYL SPOKO.
lenkaa

Re: COS NA WZMOCNIENIE BLIZNY PO ODLEZYNIE

Post autor: lenkaa »

Witam,

Osobiście polecam oliwę ozonowaną (preparaty dostępne są u nas w niektórych aptekach, albo w internecie pod nazwą Ozonella albo Ozonosept).
Mąż miał plastykę wielkiej odleżyny w okolicach kości krzyżowej i już po zagojeniu się tym właśnie pielęgnowaliśmy skórę po przeszczepie. Lekarka, która przeważnie jest przeciwnikiem przeróżnych tego typu "nowości" na rynku, akurat ten specyfik aprobowała.
Teraz minęło już prawie 1,5 roku od zabiegu, z blizną nic się złego nie dzieje- od czasu do czasu nadal jak widzimy, że skóra jest sucha np. po kapieli, albo trochę zaczerwieniona, to też smarujemy tą oliwką.
Naprawde polecam. Jak wpiszesz w wyszukiwarce oliwa ozonowana, to piersze dwie strony, które wyskoczą, to właśnie strony producentów tych preparatów.
jestemsilny
niemowa
Posty: 6
Rejestracja: 09 paź 2012, 15:22

Re: COS NA WZMOCNIENIE BLIZNY PO ODLEZYNIE

Post autor: jestemsilny »

a może coś by wygładzić bliznę i nieco ją zmiękczyć - np krem ze śluzu ślimaka albo z pereł? Całkiem niezłe są też żele silikonowe i te z wyciągami z cebuli.
robert70
cicha woda
Posty: 48
Rejestracja: 05 kwie 2013, 09:42

Re: COS NA WZMOCNIENIE BLIZNY PO ODLEZYNIE

Post autor: robert70 »

DJTetrus77 pisze:SZUKAM JAKIEGOS SPECYFIKU DO WZMOCNIENIA BLIZNY PO ODLEZYNIE MOZECIE COS DORADZIC DO ZALECZENIA FLAMOZIL BYL SPOKO.
czesc powiedz prosze co najpierw stosowales aby sie tego pozbyc moze twoja rada mi pomoze
donroberto66
cicha woda
Posty: 33
Rejestracja: 22 cze 2009, 11:09

Re: COS NA WZMOCNIENIE BLIZNY PO ODLEZYNIE

Post autor: donroberto66 »

lenkaa pisze:Witam,

Osobiście polecam oliwę ozonowaną (preparaty dostępne są u nas w niektórych aptekach, albo w internecie pod nazwą Ozonella albo Ozonosept).
Mąż miał plastykę wielkiej odleżyny w okolicach kości krzyżowej i już po zagojeniu się tym właśnie pielęgnowaliśmy skórę po przeszczepie. Lekarka, która przeważnie jest przeciwnikiem przeróżnych tego typu "nowości" na rynku, akurat ten specyfik aprobowała.
Teraz minęło już prawie 1,5 roku od zabiegu, z blizną nic się złego nie dzieje- od czasu do czasu nadal jak widzimy, że skóra jest sucha np. po kapieli, albo trochę zaczerwieniona, to też smarujemy tą oliwką.
Naprawde polecam. Jak wpiszesz w wyszukiwarce oliwa ozonowana, to piersze dwie strony, które wyskoczą, to właśnie strony producentów tych preparatów.
Lenka mozesz mi napisac jak duza byla ta odlezyna i gdzie ja operowali oraz jak dlugo sie leczyl.
ODPOWIEDZ