Tetraplegik

Informacja dla osób z wysoko uszkodzonym rdzeniem i problemem z oddychaniem. O ile ktoś się boryka z w/w problemami, to może się zgłosić do firmy medycznej, która oferuje pomoc specjalistów. Wystarczy wejść na ich stronę i w odpowiedniej zakładce sprawdzić, czy w interesującym was województwie firma oferuje swoje usługi.Ja skorzystałem z propozycji i jestem bardzo, pozytywnie zaskoczony.
http://wentylacjadomowa.pl/

Witam- zgłosiłem się właśnie do tej firmy medycznej tak jak doradzałeś Ty i kolega zzzz ,według tej strony internetowej co podałeś i już jestem po badaniach ,wczoraj przyjechał lekarz do domu wieczorem i po podłączał sprzęt,monitorujący ,dziś technik zdemontował to ze mnie i wyniki odczytają i opiszą i skontaktują się ze mną co i jak w przyszłym tygodniu ,Lekarz godzinę przeszło mnie uświadamiał i objaśniał , przez te 29 lat nie spotkałem się z czymś tak pozytywnym.
Oni działają w 6 województwach ,a centrala jest w Bydgoszczy , jeśli mocie problemy tego typu ,nie wahajcie się ,naprawdę warto się przebadać ,to tak na gorąco,odezwę się jeszcze,
pozdrawiam
Janusz

http://wentylacjadomowa.pl/o-nas/obszar-dzialania/

Ja dziś otrzymałem tel. że się kwalifikuję.Z jednej strony się cieszę a z drugiej martwię, że jednak cieniutko z wydolnością skoro będę musiał się wspomagać.

[quote="Marcel"]Ja dziś otrzymałem tel. że się kwalifikuję.Z jednej strony się cieszę a z drugiej martwię, że jednak cieniutko z wydolnością skoro będę musiał się wspomagać.[/quote

Ależ to normalne że wydolność spada czy też odporność i naprawdę dobrze że trafiliśmy pod ich skrzydła bo bynajmniej mamy fachową diagnostykie ,a w razie potrzeby i pomoc bez problemu, wiele przeszedłem i jeśli się zakwalifikuje to będę zadowolony, a jeśli nie to pokierują mnie dalej ,a nie zostawią samemu sobie .
Wspomaganie ma plusy ,kto jeździ autem to wie .
Nie dramatyzuje, ale trzeba uważać na przeziębienia ,przeciągi i.t.d. bo to w późniejszym czasie wychodzi ,czasu ani zdarzeń się nie cofnie więc trzeba kroczyć dalej i korzystać z dobrodziejstw życia .
Nikomu nie życzę takich problemów ,ale jeśli trzeba to korzystajcie z tego typu pomocy ,piszę bo mało ludzi wie,a lekarze rodzinni, albo mają zakazane, albo nie wiem co bo tyle się prosiłem o rady i pomoc i zero skutku ,a wystarczył jeden telefon i się mną zajęto .
pozdrawiam
Janusz.

Dokładnie masz rację.Teraz będę musiał pojechać na 2-3 dni do szpitala aby lekarz specjalista zrobił jakieś badania i wykład jak tego używać. Podobno do tego też będzie rehabilitacja w domu.Normalne nie wierzę, że NFZ ma taki gest

U mnie po wstępnych badaniach aparaturą która mi podłączono na noc wyszło że na dalsze badania muszę jechać na 2-3 dni do szpitala, aby dodatkowe badania wykonać i dobrać najlepszą formę pomocy dla mnie ,mam lekki bezdech i nieco CO2 ,ale to trzeba potwierdzić jeszcze w szpitalu ,coś tam jest bo problem z oddychaniem mam ,ale to zapewne wybadają.
Pomoc mam ,więc działam dalej bo sporo załatwiania .
pozdrawiam
Janusz

Marcel pisze:Dokładnie masz rację.Teraz będę musiał pojechać na 2-3 dni do szpitala aby lekarz specjalista zrobił jakieś badania i wykład jak tego używać. Podobno do tego też będzie rehabilitacja w domu.Normalne nie wierzę, że NFZ ma taki gest

Witaj Marcel, byłeś już na tych badaniach w szpitalu ? ,bo ja właśnie się przygotowuje na jutro na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii do szpitala ,tam przyjedzie ten lekarz co mnie podłączał w domu i ustalą co dalej .
Pozdrawiam
Janusz.

Witam kolegów -jestem w domu, po diagnozie 3 dniowej ,w szpitalu na Oddz. INT. TER.
Mam respirator i wszystko co potrzeba ,już się wentyluje,pielęgniarkę mam przydzieloną ,już była ,lekarza też -zaraz będzie,po,prostu się cieszę że mam "turbo wspomaganie"
pozdrawiam
Janusz .

Badania wydolnościowe.

https://www.youtube.com/watch?v=4hX5MB-WV7U

pozdrawiam.
Janusz.

Widzę Janusz, że załatwiłeś wszytko szybciej Jadę do szpitala dopiero 28-go Października. Cieszę się, że się zakwalifikowałeś .

Zespół Ośrodka Wentylacji Domowej w Bydgoszczy zadziałał naprawdę szybko ,sprawnie i skutecznie .
Więc się cieszę bo ma mi to "turbo wspomaganie " pomóc, a co i w jakim stopniu to czas pokaże .
Wspomagam się przeważnie w nocy jak śpię więc problemu nie ma ograniczającego mnie w jakim kol wiek działaniu.
Trochę potrwa aby oswoić się z tym wszystkim [wizyty-lekarz ,pielęgniarka ] trochę zamieszania jest,no ale żeby wszystko zgrać [dopasować maski] to trzeba współpracować.
Więc śmigaj, załatwiaj,wracaj i działaj .
pozdrawiam
Janusz .

Włączasz sobie co noc respirator, czy jak masz potrzebę? Odczuwasz jakąś ulgę?

Przeważnie na noc ,aby dnia nie tracić, ale i w dzień też jeśli chcę ,to ma nas w żaden sposób nie ograniczać ,tak mi powiedziano i tak mam się czuć ,nie robić się więźniem maszyny .
sześć nocek zaliczyłem no i powiem że oddycham lepiej i głębiej, ale ma być lepiej ,obym nie odfrunął
Wszystko w normie i na dobrych torach ,jako C5/6 to też inaczej mam .

To b.dobra wiadomość. Oby się nie uzależnić za bardzo.

Taki mam cel i myślę go zrealizować:

Zmniejszenie objawów hipowentylacji pęcherzykowej:
lepsze i głębsze oddychanie,
odpoczynek i regeneracja mięśni oddechowych,
mniejsza liczba infekcji płucnych i ich łagodniejszy przebieg,
zmniejszenie objawów przewlekłego zmęczenia i zaburzeń koncentracji.
poprawa komfortu życia, zwiększenie aktywności życiowej i heja .


https://www.youtube.com/watch?v=wa0fYCvOgEA

pozdrawiam
Janusz.