Moje doświadczenia z sagittą

O wózkach i nie tylko.

Moderator: Moderatorzy

Paralot

Moje doświadczenia z sagittą

Post autor: Paralot »

Witam
Pisze ten post by przestrzec przed wyborem tego wózka. Trzy lata jeżdżę na wózkach silny para ( Kaleb , u2 ,u2 light , Sopur) , potrzebowałem taniego wózka do garażu i do poruszania się przed domem . Przeszukując aukcje znalazłem sagitte za rozsądne pieniądze wózek ładnie utrzymany wymiary jak dla mnie zmierzony , kupiłem już przy przesiadaniu próbnym o mało się nie wywróciłem przez przednie kółka . Pomyślałem w garażu krótki rozstaw osi ma swoje plusy, niestety wystarczy unieść ręce do przodu a koła tylne unoszą się, wózek absolutnie nie nadaje się do jazdy poza domem nierówności itp. za mocno są odciążone tylne koła więc nie panujemy nad wózkiem . Jadąc po chodniku z płytami lekko wystającymi można bardzo szybko wywrócić się na twarz.
Jak pisałem jeździłem na różnych wózkach w tym szpitalnych ten jest zdecydowanie najgorszy, lekko skopana konstrukcja psuje totalnie możliwości aktywnego poruszania się, nie dajcie się zmylić stosunkowo fajnemu wyglądowi, przed kupnem próbujcie jeździć po nierównych nawierzchniach.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ