UWAGA: dotyczy tylko schodołazów tzw. KROCZĄCYCH, czyli takich, jak np. na poniższym obrazku:
Niewielu "kulawych" potrafi samodzielnie zjechać wózkiem po schodach, a takich, którzy potrafią wózkiem wgramolić się po schodach np. na piętro jest garstka i to raczej spośród olimpijczyków, niż spośród zwykłych użytkowników "nelatonów" i "pampersów"
Ofert: "jak poradzić sobie ze schodami", dla zmuszonych poruszać się wózku, jest wiele. Kto czyta tą moją notatkę wie, że dla dealerów schodołazów te urządzenia zawsze są "niedrogie", bo przecież dofinansowuje je nie tylko Państwo i bywa, że też jakiś ubezpieczyciel, ale podobno również liczne stowarzyszenia i fundacje... [to oczywiście żart, za który serdecznie przepraszam wszystkich, których ten mój "żart" wkurzył].
Niestety, jakimś dziwnym trafem wszystkie schodołazy są urządzeniami stacjonarnymi, które - i owszem - można załadować do bagażnika w samochodzie, ale na pewno nie nadają się do tego, żeby ZABRAĆ JE ZE SOBĄ SPACER, czyli zwyczajnie ręcznie przetoczyć, metodą door-to-door, np. 500m - 1000m - 3000m.
Czy schodołaza, wbrew temu, co piszą o jego użytkowaniu producenci, można zabrać ze sobą na spacer?
Tak, można, ale trzeba... Szczegóły pomysłu udostępnię wkrótce, czyli jak będę miał komplet zdjęć mojego "wynalazku"
<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Ze SCHODOŁAZEM na SPACER
Moderator: Moderatorzy
Ze SCHODOŁAZEM na SPACER
Ostatnio zmieniony 07 sie 2016, 22:12 przez msywula, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ze SCHODOŁAZEM na SPACER
Projekt dla ślusarza/tokarza... ogólnie dla "fachowca-złota rączka", wygląda tak:
https://postimg.org/image/7ad9lvwy9
https://postimg.org/image/7ad9lvwy9
Re: Ze SCHODOŁAZEM na SPACER
Oto obiecana przeze mnie GALERIA ZDJĘĆ przeróbki mojego schodołaza kroczącego.
Autorów (od pomysłu do realizacji) było kilku, ale - i co najważniejsze! - okazało się, że Polacy w tzw. pracy zespołowej, zaangażowaniu, współpracy oraz wierze, że w grupie nie tylko łatwiej, ale też i raźniej wcale nie ustępują międzynarodowym drużynom z NASA!
Autorów (od pomysłu do realizacji) było kilku, ale - i co najważniejsze! - okazało się, że Polacy w tzw. pracy zespołowej, zaangażowaniu, współpracy oraz wierze, że w grupie nie tylko łatwiej, ale też i raźniej wcale nie ustępują międzynarodowym drużynom z NASA!
-
- gaduła
- Posty: 709
- Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
- Kontakt:
Re: Ze SCHODOŁAZEM na SPACER
Elegancko i pomysłowo .Jeśli to nie problem to z przyjemnością obejrzał bym filmik .
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
C5/6
Re: Ze SCHODOŁAZEM na SPACER
Hmm, filmów pokazujących jak działa schodołaz kroczący jest w internecie dużo...janusz84 pisze:Elegancko i pomysłowo. Jeśli to nie problem to z przyjemnością obejrzał bym filmik.
Ja też mam swój, ale chyba nie o to ci chodzi [youtube]
Postaram się przy następnym spacerze nagrać film, jak uzbrajam mojego schodołaza w kółka, no i co dalej
-
- gaduła
- Posty: 709
- Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
- Kontakt:
Re: Ze SCHODOŁAZEM na SPACER
Fajny filmik i o to mi chodziło
Spacerek z schodołazem też obejrzę jeśli tylko "wrzucisz" .
Lubię takie ciekawostki [samoróbki ] .
Spacerek z schodołazem też obejrzę jeśli tylko "wrzucisz" .
Lubię takie ciekawostki [samoróbki ] .
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
C5/6