<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
SPRAWA ROZWODOWA
Moderator: Moderatorzy
SPRAWA ROZWODOWA
- Jakie ma Pan zatrzezenia do małżonki.
- Balaganiara taka, ze wytrzymac nie można. Zawsze jak wstaje rano w zlewie taka masa garów, że się odlać nie ma jak ...
- Balaganiara taka, ze wytrzymac nie można. Zawsze jak wstaje rano w zlewie taka masa garów, że się odlać nie ma jak ...
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Mąż do żony
- Co byś zrobiła, gdybym wygrał w dużego lotka?
- Wzięła połowę i odeszła od ciebie.
- To masz tu 7,50zł i spierd....
- Co byś zrobiła, gdybym wygrał w dużego lotka?
- Wzięła połowę i odeszła od ciebie.
- To masz tu 7,50zł i spierd....
Re: SPRAWA ROZWODOWA
APATOR pisze:- Jakie ma Pan zatrzezenia do małżonki.
- Balaganiara taka, ze wytrzymac nie można. Zawsze jak wstaje rano w zlewie taka masa garów, że się odlać nie ma jak ...
Haaaah no ten powód rozwodu faktycznie jest dobry:)
Re: SPRAWA ROZWODOWA
To faktycznie dobry powód. Ale tak na poważnie to mało śmieszne.
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Żart żartem, ale tak na powaznie to nie chciałbym być na miejscu tego małżenstwa.
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Ja także nie chciałbym się znależć w ciele tych osób. Brać rozwód z powodu bałaganiarstwa?
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Nie ma co zazrdrościć tej parze. Nie jest to śmieszne
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Ja też bym nie chcial takiej sytuacji. Nie jest ona łatwa dla nikogo.
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Zastrzeżenia można mieć, ale żeby z tego powodu brać rozwód. Nieprzyjemna sprawa.
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Śmieszne, jednak też nie chciałabym się znleżc w takiej sytuacji
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Ja tak samo nie chciałbym się znależć w ich ciele. Niby śmieszne, ale im pewnie do śmiechu nie jest.
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Zgadzam sie z przedmówcą. Dla mnie to nie jest zabawne.
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Kobiety dzielą się na trzy rodzaje:
- piękne,
- wierne,
- piękne i wierne, ale nadmuchiwane.
- piękne,
- wierne,
- piękne i wierne, ale nadmuchiwane.
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Mama pyta się Jasia:
- Jasiu dlaczego płaczesz?
- Bo śniło mi się że szkoła się paliła.
- Nie płacz to tylko sen!
- Właśnie dlatego płaczę...
- Jasiu dlaczego płaczesz?
- Bo śniło mi się że szkoła się paliła.
- Nie płacz to tylko sen!
- Właśnie dlatego płaczę...
Re: SPRAWA ROZWODOWA
Pani kazała dzieciom przynieść do szkoły swoje domowe zwierzątka. Małgosia przyniosła kotka, Jadzia pieska, a Jasio przyniósł żabę.
- No i co ta twoja żaba potrafi, Jasiu? - pyta pani. Jasio szturchnął żabę, a żaba na to:
- Kła!
Jasio jeszcze raz szturchnął żabę, ale ona znowu:
- Kła!
Wreszcie Jasiu się zdenerwował i uderzył pięścią o stół, a żaba na to:
- Kłanta namera, tarira kłantanamera, kłanta namera tarira kłantanamera.
- No i co ta twoja żaba potrafi, Jasiu? - pyta pani. Jasio szturchnął żabę, a żaba na to:
- Kła!
Jasio jeszcze raz szturchnął żabę, ale ona znowu:
- Kła!
Wreszcie Jasiu się zdenerwował i uderzył pięścią o stół, a żaba na to:
- Kłanta namera, tarira kłantanamera, kłanta namera tarira kłantanamera.