są strony z testem wózków różnych producentów?

powerty · Post autor: **powerty** » 30 wrz 2008, 11:04

Na razie testowalem Optimusa2. Gorki, dolki, piach-radzil sobie bardzo dobrze. Mam zamiar testowac jeszcze Storma i G 50. Po testach pewnie bede madrzejszy w temacie. Napisze, jak mi sie na nich jezdzilo. Sproboje je wtedy porownac. Ale chcialbym znac tez wasze zdanie. Wiem, ze pewnie sie powtazam, ze moze gzdzies na forum juz cos o tych wozkach bylo, ale to dla mnie wazne. Refundacja refundacją, ale trzeba by bylo pare tysiecy do tych wozkow dolozyc[dostalem z PFRON niecale 14.000] a to jednak troche kasy.Wiec mam pare pytan.
1. Wozek ma byc uzywany w terenie. Czy w przypadku, gdy moge sobie pozwolic na g50/optimusa2 to dac sobie spokoj ze Stormem?
2.Jesli chodzi o podnozki; wydaje mi sie, ze G50/Storm maja lepsze bo na zdjeciach/ulotkach widac, ze sa wyzsze[chodzi mi o ich gorna czesc] i kolana maja sie o co oprzec bokiem.Czy to prawda?
3.Nie chce sie kierowac przy wyborze marka producenta, wygladem zewnetrznym wozka itp., chce byl mial jak najlepsze wlasciwosci jezdne i byl wygodny. Jak wam sie siedzi i jezdzi na 3 wymienionych wozkach?
A to juz tylko z ciekawosci.Teoretycznie, jaki wozek jesli chodzi o parametry[cenowo i technicznie] moglby nalezec do kategorii, w ktorej sa Optimus 2 i G50?Czy moze np. ktorys model Permobila?

welski · Post autor: **welski** » 01 paź 2008, 07:57

Storm jest takim uniwersalnym wózkiem, wjedziesz wszędzie do domu i do lasu. optimus 2 i g50 tylko poza domem.

W terenie wózek bez samoskrętnych kół (np. optimus, g50) ma przewagę jeśli sie jadzie z górki, nie wpada tak w boczne poślizgi, i na piachu nie skręca tam gdzie mu łatwiej.

A tylnio napędowowy ma przewagę według mnie pod górki, nie traci przyczepności bo cały ciężar jest na tylnich napędowych kołach, w przednio napędowych też cały ciężar jest wtedy na tyle, a przednie wtedy tracą przyczepność. Najlepszy wózek to być może w takich przypadkach to centralno napędowy, nie wiem.

powerty · Post autor: **powerty** » 01 paź 2008, 11:52

welski, dzieki. powoli chyba sklaniam sie do odejscia od wyboru Storma. moze wypowie sie jeszcze pare osob to bede mial lepsze rozeznanie.

welski · Post autor: **welski** » 01 paź 2008, 12:04

No ale minusem storma jest to że będziesz nim jeżdził po domu ciągle tak jak ja, i ci osłabną ręce, bo stwierdzisz że po co masz sie ciągle przesiadać.

Lepiej chyba weź optimusa 2 jak cie stać np. na 15km/h, a storma można już kupić nawet za 1,5tyś na allegro nieraz.

Możesz też wziąć i skuter, wcale nie trzeba być takim silnym, tylko wystarczy sie przyzwyczaić i wolniej z początku jeździć.

Ja teraz mam storma euro i citylinera 415, i jeżdze już tylko do miasta citylinerem choć miał pare usterek a storm od 7lat ani jednej.

Wszystko zależy jaki jesteś silny, jeśli bardzo słaby nie dasz rady sie przesiąść na wózek, to byłby dobry storm bo od razu można wyjeżdzać na miasto, ale powoli bo tylko max 10km/h chyba

powerty · Post autor: **powerty** » 01 paź 2008, 12:48

jeszcze raz dzieki. tak jak wczesniej na tym forum pisalem wozek ma byc glownie w teren, w domu bede tak jak teraz siedzial i jezdzil na aktywnym, wiec chyba raczej Storm odpada.A moze sprobowac z G50?Parametry zblizone z optimusem, a np. w Aksonie wersjsa 10kmh jest za 18.900, czyli taniej niz optimus2 w podstawowej wersji.

welski · Post autor: **welski** » 01 paź 2008, 13:00

Jak masz kase by dołożyć to bierz optimusa 2 15km/h albo skuter 15km/h za 14 tyś już masz, a za cene optimusa 2 15km/h to już full wypas, ortocar415 albo najbardziej chyba terenowy skuter wlangler prześwit 17cm.

Bo nawet te 15km/h będzie po miesiącu troszkie wolno, ja teraz jak mam zwolnić do 10km/h to z wielką krzywdą, jak już naprawdę muszę.

powerty · Post autor: **powerty** » 01 paź 2008, 13:23

skutery to jeszcze nie dla mnie. jestem zdecydowany na wozek elektryczny, czyli raczej albo g50 albo optimus2, chyba ze jest jakis inny podobny do nich. W sumie najbardziej to by mi odpowiadal wozek terenowy z opcja pionizacji, tylko ze takie ''troche'' za duzo kosztuja...Jak juz taki odpada to wolalbym terenowy z opcja elektrycznie regulowanego oparcia, siedziska,podnozkow, ale znow te ceny...Chyba, ze ktos wie o wozku z takimi parametrami i opcjami do 20 tys.?

Judash · Post autor: **Judash** » 01 paź 2008, 18:59

welski · Post autor: **welski** » 01 paź 2008, 19:05

Nieeeee. tylko nie reha-pola jak najdalej.
kumpel kupił i skuter i wózek ręczny. skuter w 1,5 roku 6 awarii silnika lub coś ze szczotkami , 3 razy go holowałem do domu.

wózek ręczny? w przednich kółkach samo powietrze uciekło, coś gadał że albo dętki albo opony trefne dali.

Judash · Post autor: **Judash** » 01 paź 2008, 19:39

powerty · Post autor: **powerty** » 11 paź 2008, 12:20

A teraz test teoretyczny. Na podstwie zdjec- ktore siedzisko najlepsze do optimusa2? http://www.meyra.pl/index.php?main=3&id=46
I jak sie spisuje standardowe siedzisko Ergo Star? Czy tapicerka nie jest za sliska;chodzi mi np. o to czy poduszka przeciwodlz. nie zsuwalaby sie ?Czy latem, gdy jest goraco skora nie poci sie bardziej, niz opierajac sie o normalne?

powerty · Post autor: **powerty** » 14 paź 2008, 11:49

chyba wezme tego optimusa, ale nie bardzo mi pasujete ich standardowe sie dzisko.To wada tego wozka-siedzisko ma jeden rozmiar 50cm.szerokosci.Ja mam w biodrach 42-43cm. Zreszta 50cm. to dla wielu za szeroko. Co mam z tym zrobic?bo jesli chodzi o jazde to rewelacja.Ale trzeba tez stablnie siedziec. Mam miec w nim- jak sie zdecyduje- boczki pelne. Czy np. dokleic wtedy do nich od srodka cos w rodzaju poduszki lub prostakatne zaglowki[sa takie m.in.w osrodkach rehab] powiedzmy takich o dlugosci uda, wysokich na ok 20-30cm i o grubosci np.3cm. Bylyby 2-po obu stronach. Do boczkow bylyby przyczepione rzepami, by sie nie wysuwaly. Rzepy bylyby przyklejone klejem do boczkow i ''prostokatow''Wtedy siedzisko by mialo 44cm. szerokosci. Czy to dobry pomysl?

welski · Post autor: **welski** » 14 paź 2008, 13:54

Jeśli chodzi o stabilność, to można pasem sie przypnąć, no chyba że nie o to chodzi.

powerty · Post autor: **powerty** » 15 paź 2008, 08:58

pas tez wezme, bedzie stabilniej, ale mi chodzi glownie o to, zeby biodra nie mialy zbyt duzego luzu bo przy spastyce nogi wtedy moga sie suwac na boki, a gdy jest za szerokie siedzisko to wtedy caly bede sie zsuwac, no chyba ze pas zapewnia dobre trzymanie, nie wiem

welski · Post autor: **welski** » 15 paź 2008, 09:21

sam sie tak szybko nie zsuniesz na siedzisku wyprofilowanym nawet z górki, takie siedzisko trzyma też na boki.
Ja mam problemy tylko gdy mam silną spastyke, wtedy przez chwile obejmuję rękoma z tyłu siedzisko, to taka spastyka że już kilka razy walnełem z główki monitor, pewnie mi sie podświadomie ktoś na monitorze nie podobał

Nie wiem jaki jesteś sprawny, opisz trochę.
Czy złapiesz sie z tyłu za oparcie itp