<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
przycięcie zwieracza
Moderator: Moderatorzy
Re: przycięcie zwieracza
dokladnie wkrecanie sobie jest najgorsze tym bardziej jak sie czyta fora innych zdrowych ludzi i laczy je sie z naszymi to w mozgu robi sie rzeznia
Re: przycięcie zwieracza
Macie takie dni, że wyjątkowo ciężko się wam oddycha? Mnie coś takiego towarzyszy coraz częściej.
Re: przycięcie zwieracza
nie mam tak choc kiedys czesto mialm tak ze mnie uciskalo w klatce piersiowej
Re: przycięcie zwieracza
ja C 4 i 5 nie mam problemów z oddechem tylko jak bardzo mocno zasnę to zdarza sie ze sie obudze ''łapiąc'' powietrze jak by mi go brakowało. ale apropo sikania budzicie sie w nocy jak sikacie bo ja w 70% tak i jak sie obudze w trakcie to zwieracz chwyci na chwile i poty sie wzmacniają.
Re: przycięcie zwieracza
e no niema nas co porównywać ze zdrowymi teraz to życie i problemy inne o 180 stopniBOY pisze:dokladnie wkrecanie sobie jest najgorsze tym bardziej jak sie czyta fora innych zdrowych ludzi i laczy je sie z naszymi to w mozgu robi sie rzeznia
Re: przycięcie zwieracza
Bezdech nocnych mnie też dobija.Człowiek budzi się niewyspany i zmęczony.
Re: przycięcie zwieracza
peteterek mam do ciebie pytanko,ten lek co bierzesz Apo-doxan, to ile jest tego w paczce sztuk i ile on kosztuje, on jest dofinansowywany czy nie, bo bylem u pielęgniarki chcialem zamienić dalfaz na ten Apo-doxan może lepiej by działał na mnie, pytałem urologa czy mogę mówił że mogę spróbować ,jak się po nim będę czuł,ale pielegniarka nie mogla znaleźć go na liście jakiejś tam u nich, i wypisała mi taki doxar ale to chyba coś innego z góry dzięki za odpowiedz
Re: przycięcie zwieracza
Płace koło 14 zł za Apo doxan 4 jest refundowany ale nie wiem ile a jest ich 30. Brałeś ten Doxar ? Działa, rozluźnia ? a jak z spastyką u Ciebie? bierzesz Baclofen ?
Re: przycięcie zwieracza
no biorę właśnie Doxar jak już przepisała mi zobaczę jak po nim będę się czuł,jak działa na razie 2 tab wziąłem, to za wcześnie żeby stwierdzić, na razie ok, a spastykę mam taką że mi prostuje nogi, ale tragedii nie ma idzie z tym żyć