Tetraplegik

Witam,

Poszukuję dobrego urologa dla osoby pecherzem neurogenicznym. Kiedyś w Konstancinie wiem iż przyjmował prof Buczyński, nie wiem czy dalej jest taki stan? Może ktos polecic z własnego doświadczenia jakiegos dobrego lekarza, ogólnie miejsce jest mi obojętne bo dużo jeżdzę i jeśli ktos jest naprawdę dobry to odległość nie ma znaczenia.

Paweł Kroll z Poznania.Poczytaj komentarze.

Dr Buczyński nadal przyjmuje w Konstancinie - w przychodni Vita, wizyta kosztuje 120 zł. Fakt, jest on godny polecenia, jako jeden z niewielu ma pojęcie w temacie pęcherzy neurogennych po urazie.

O tym doktorze Buczyńskim mówicie?
http://buczynskineurourolog.republika.pl/

ja nie polecam tego kroll bo każdemu nawija to samo, samo cewnikowanie niby teraz to jest najlepsza metoda, ale każdy ma inny pęcherz, do każdego powinno się indywidualnie podejść, tak szczerze to ciężko w polsce o dobrego urologa która na pęcherzach neurogennych się zna, i chce pomóc leczyć Buczyński możne i się zna ale za wiele nie pomoże tez bo już przyjmuje tak rekreacyjnie jest na emeryturze, zresztą ten kroll kasuje za urodynamikę, a robi przepływ moczu w takich warunkach, że pożal się panie,a ten przepływ przy naszym pęcherzu to o kant huja, nie wiem do czego ci ten lekarz potrzebny, żeby cie pokierował jak masz oddawać mocz w jakiś sposób, czy chcesz jakieś badania zrobić zabieg ja już w polsce przerabiałem chyba z czterech czy pięciu na razie pomagają opróżnić mi skutecznie tylko portfel teraz zaczepiłem się jednego zobaczymy co z tego wyjdzie

karmazyn pisze: nie wiem do czego ci ten lekarz potrzebny, żeby cie pokierował jak masz oddawać mocz w jakiś sposób, czy chcesz jakieś badania zrobić zabieg

Wybierając dr Krolla oparłem się pozytywnymi komentarzami osób leczących się u niego oraz kilku osób po urazie kręgosłupa.Nie znam lekarza, który prowadzi prywatną praktykę nie pobierając zapłaty.Nie wiem w którym byłeś gabinecie,że były takie warunki, bo wg mnie było tam czysto i schludnie a sprzęt odpowiedni był.Swoją drogą badanie urodynamiczne można zrobić u innego lekarza i porównać, czy dr Kroll robi to źle.Ja bym nie odważył się tego oceniać.Można zrobić to badanie na NFZ o ile się komuś nie śpieszy. Miałem zalegania moczu o których nie wiedziałem przez 20 lat.Dzięki temu prawdopodobnie z mojej nerki zostały "strzępy" Gdyby nie wizyta u dr Krolla, kto wie jakby to wyglądało dziś? Niby oddawałem mocz litrami, a zastój moczu robił swoje. Więc nie zniechęcaj ludzi swoimi podejrzeniami, że badanie urodynamiczne nic nie daje. Ja wszystkich zachęcam żeby to zrobili czy to na NFZ, czy prywatnie.

Marcel pisze:

karmazyn pisze: nie wiem do czego ci ten lekarz potrzebny, żeby cie pokierował jak masz oddawać mocz w jakiś sposób, czy chcesz jakieś badania zrobić zabieg

Wybierając dr Krolla oparłem się pozytywnymi komentarzami osób leczących się u niego oraz kilku osób po urazie kręgosłupa.Nie znam lekarza, który prowadzi prywatną praktykę nie pobierając zapłaty.Nie wiem w którym byłeś gabinecie,że były takie warunki, bo wg mnie było tam czysto i schludnie a sprzęt odpowiedni był.Swoją drogą badanie urodynamiczne można zrobić u innego lekarza i porównać, czy dr Kroll robi to źle.Ja bym nie odważył się tego oceniać.Można zrobić to badanie na NFZ o ile się komuś nie śpieszy. Miałem zalegania moczu o których nie wiedziałem przez 20 lat.Dzięki temu prawdopodobnie z mojej nerki zostały "strzępy" Gdyby nie wizyta u dr Krolla, kto wie jakby to wyglądało dziś? Niby oddawałem mocz litrami, a zastój moczu robił swoje. Więc nie zniechęcaj ludzi swoimi podejrzeniami, że badanie urodynamiczne nic nie daje. Ja wszystkich zachęcam żeby to zrobili czy to na NFZ, czy prywatnie.

Główną istotą badania urodynamicznego nie jest ocena zalegań, tylko dobranie odpowiedniej metody efektywnego opróżniania pęcherza. Z tego, co pamiętam, ty jesteś zacewnikowany na stałe Foleyem? Może i cewnik wewnętrzny wprowadzone na stałe do cewki moczowej likwiduje ci zalegania, ale wiąże się z nim wiele powikłań, które wychodzą po czasie. Zalegania można sprawdzić robiąc USG, a nie urodynamikę za ca. 800-900 zł. Czy ten lekarz dał ci jakieś rady, ustalił dalsze postępowania czy "radź sobie sam"?

Zalecił cewnikowanie i przepisał dwa leki.Cewnikowałem się i brałem lekarstwa przez 3 lata, ale nie dość że tabletki miały działania uboczne, to przestałem je brać i tylko się cewnikowałem.W obecnej chwili już nie mogę być cewnikowany, bo sam tego zrobić nie mogę. Stąd wybór foleya na stałe.Wykonanie badania urodynamicznego 800-900 zl? Zapłaciłem o ile pamiętam 150 zl. Kogo nie stać można zrobić na NFZ.Od 1986 roku do 2010 roku nikt nie zaproponował mi ani badania urodynamicznego, ani cewnikowania ani nic innego mimo, że bywałem w szpitalach.

kolego marcel, w którym ja momencie kogo kolwiek zniechęcałem do robienia urodynamiki, o co ci chodzi człowieku, napisałem co myślę i co sądzę po wizycie i tego lekarza, i napisałem to tylko dlatego że przejechałem prawie 500 km po pomoc i nie chcę żeby ktoś inny też pojechał taki kawal i miał zrobiony przepływ moczu zamiast urodynamiki i wykład o samo cewnikowaniu, a co do porównania wyników to paru lekarzom pokazywałem te badanie co miałem u tego krolla robione i mówili że ono im nic nie mówi, wiec nie mowie tego od tak sobie,i nie oceniam tez jego umiejętności, mowie co ja sądzę i jak wyglądała wizyta, a wiem już teraz, że to nie była urodynamika, bo później miałem ja robiona i wyglądała całkiem inaczej, bo niestety podstawa przy pęcherzu neurogennym to urodynamika i poznanie funkcjonowania niego i potem leczenie, czy to za pomocą farmakologi, czy przejście na samo cewnikowanie, czy jeszcze co innego jakiś zabieg u każdego co innego bo mamy rożne pęcherze , ale bez odpowiednich badan się nie da, a to że w polsce jest ciężko o dobrego lekarza o dobre badanie to mowie jak jest bo sam szukam, bo sam mam problem i bylem już u paru specjalistów i jak na razie nici, najgorzej mnie wkurza jak się czyta artykuły lekarzy którzy piszą w nich ze podstawa to dobre samopoczucie pacjenta i normalne życie jego godne, a jak proponuje samo cewnikowanie jak się mówi, że nie mam jak tego ogarnąć, bo mam popuszczanie po miedzy, że po godzinie po samo cewnikowaniu mi potrafi polecieć, to się słysz że mogę założyć pampersa, a w artykułach tak ładnie piszą wszyscy godne funkcjonowanie jak na szczęście nie muszę nosić pampersa, bo z tym drugim nie mam problemów, to będę nosił bo popuszczam miedzy czasie, i teraz jak to ogarnąć na przykład będę się cewnikował co trzy godziny i co co trzy godziny mam zmieniać tez pampersa bo będzie mokry to skąd na nie wziąć na te pampersy, jak to z pięć dziennie wyjdzie czy cały dzień w jednym siedzieć mokrym to infekcje murowane jak mokry pampers i cewnikowanie przez cały dzień jedno drugie wyklucza, taka jest prawda, że ciężko znaleźć pomoc w polsce, puki jest dobrze to jest dobrze bo sam 12 lat nie miałem, problemów ale niestety zaczęły się i jest dupa coraz bardziej, myślę że,jak samemu się jakoś nie wymyśli nie ogarnie jakiejś metody to nikt nie pomoże żaden urolog a jeżeli ci lekarz polecił foleya i na nim jesteś i mówisz, że to takie cudowne rozwiązanie to pogratulować to po co ty na tym forum jesteś jak masz foleya i wszystko ci gra chyba bardziej foleya zakłada się z przymusu jak nie ma wyjścia innego i nie jest to dobra metoda wcale ale czasem sytuacja zmusza ale chyba nikt kto go ma nie powie ze jest ok, czytaj chłopie ze zrozumieniem i pisz sensownie

a to co skopiowałeś ze napisałem - nie wiem do czego ci ten lekarz potrzebny, żeby cie pokierował jak masz oddawać mocz w jakiś sposób, czy chcesz jakieś badania zrobić zabieg, to było pytanie do hiszpana w jakim calu poszukuje z czym ma problem bo może bym mógł mu polecić jakiegoś lekarza o których bylem zależy co mu się dzieje jaki mam kłopot to zadałem pytanie

Być może źle zrozumiałem twój post Karmazyn, przepraszam o ile cię uraziłem.Natomiast odnośnie lekarzy w mojej okolicy, to począwszy od lekarza rodzinnego, lekarzy w szpitalach i skończywszy na urologach, to moje wizyty zawsze kończyły się stwierdzeniem, że "Najlepszym rozwiązaniem dla Pana jest cewnik założony na stałe" Dopiero w 2010 roku dr Kroll kategorycznie temu zaprzeczył i zaproponował cewnikowanie.Dla mnie nie było to dzisiejsze powszechne powtarzanie urologów, że jednak cewnikowanie jest lepsze niż cewnik na stałe, to było coś nowego o czym wiedziałem po przeczytaniu któregoś z forów na którym dziewczyna na wózku leczyła się u dr Krolla. W związku z tym, że Poznań, to 100 km ode mnie, więc wybrałem jego.500 km na pewno bym nie pojechał.Co do fachowości dr Krolla, to nie odważę się do negatywnych komentarzy, bo człowiek ma zbyt dużo pozytywnych w internecie.

ja tez nie oceniam jego wiedzy, tylko mowie jak wyglądała wizyta i jakie badanie zrobił zamiast urodynamiki i to jest fakt, a na pytanie jak będzie mi leciało miedzy cewnikowaniem powiedział pielucha, a moim zdaniem to porażka nikogo nie obrażając jak ktoś musi ja nosić, nie o to mi chodzi ,ale przecież trzeba starać się żeby jakoś tego uniknąć, on taki pedancik niech sam sobie założy ciekawe jak by się czul każdy mądry jak jego sprawa nie dotyczy,a co co ciebie, to co ci się stało ze nie możesz się cewnikować ręce ci się pogorszyły czy jak,a jakie miałeś skutki uboczne od tych tabletek, jakie brałeś bo brałeś pewnie na to żeby ci zwieracz nie popuszczał miedzy cewnikowaniami tak, bo ja tez chyba będę musiał takie brać, a tak jeszcze ci powiem, że jest tez coś takiego jak ostrzykniecie pęcherza botulina, i też się uspokaja nie popuszcza, jak on taki fachowiec czemu tego ci nie polecił, jak tak źle tabletki działały na ciebie,a czy jak brałeś te tabletki i cewnikowałeś się to pęcherz ci się nie przyzwyczaił nie wyrobił, że mogłeś je odstawić bo kiedyś tak słyszałem ze jest taka opcja ze z czasem pęcherz się przyzwyczai i nie będzie popuszczał czy nie ma szans

Nie pamiętam nazw tych tabletek, ale tu na forum są bardzo popularne.Miały one za zadanie rozluźnić zwieracz.Skutki uboczne, to spadek ciśnienia do np 60/40 i odlot.Musiałem dzwonić po pogotowie i na SOR. Zbyt często się to działo i ciężko żyć w ciągłym strachu.A cewnikować nigdy nie mogłem się sam.Jestem konkretnym tetrusem i rękoma praktycznie nic nie zrobię.Cewnikowany byłem przez moich bliskich, ale w końcu wszyscy mają swoje życie i nie mogą być na moje ciągłe zawołanie.Stąd mój "wybór" foleya. Pytałem już o nadłonowy i urolodzy odradzają na botulinę nie ma kasy, choć był chętny urolog poeksperymentować na mnie.Mój pęcherz popuszczał między cewnikowaniami, ale są ciągle zalegania i nawroty infekcji.Ot i taka z tym historia.Na prowincji brak urologów, którzy mają o naszych problemach pojęcie i wizyty zazwyczaj kończą się propozycją cewnikowania się lub foleya przez cewkę.
PS.
Tabletki które brałem, to Vesicare i Omnic Ocas.

botulina jest refundowana, i nie za bardzo cie rozumiem mówisz, że lekarz mówił ci żebyś przeszedł na samo cewnikowanie i kazał ci brać tabletki na rozluźnienie pęcherza, to ty miałeś problemy z wprowadzeniem cewnika do pęcherza przy cewnikowaniu się, bo czegoś nie kapuje jak brałeś takie tabletki to chyba dlatego popuszczałeś miedzy cewnikowaniem chyba żeby nie popuszczać są inne tabletki żeby uspokoić zwieracz żeby trzymał, nie kumam

ty chyba nie bardzo wiesz sam co brałeś i w jakim celu kolego, ten lek co napisałeś, to się zgadza jak lekarz ci zalecił samo cewnikowanie bo tak działa, Leczenie objawowe naglącego nietrzymania moczu, częstomoczu oraz parcia naglącego, które mogą występować u chorych z zespołem pęcherza nadreaktywnego, i na mój rozum powoduje ze pęcherz nie popuszcza przytrzymuje mocz reguluje oddawanie, a nie rozluźnia po co by ci było rozluźniać przy samo cewnikowaniu zwieracz, są leki co przepisują urolodzy zęby zwieracz rozluźnić żeby więcej oddawać moczu alfa blokery