<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
problem
Moderator: Moderatorzy
problem
Opiekuje sie mezczyzna sparalizowanym.Nosi pieluche,ale wiem kiedy robi cos wiekszego,wiec z tym nie ma problemu.Nosi kondoma(taki kondom,troche grubszy niz normalnie,z rurka do zbiorniczka.Ostatnio dostal zapalenia?,nie wiem co to jest.Jego czlonek jest czerwony i opuchniety,jadra tez.Mysle,ze swedzi.Co robic!?!B.prosze o pomoc!!!
Najlepiej, żeby obejrzał to lekarz!! Jak najprędzej, trzeba zrobić badania moczu i posiew i zastosować leczenie.
Poza tym należy zachować dużą higienę prącia i cewnika zewnętrznego, bo taki używa osoba, którą się opiekujesz. Jak często wymieniasz cewnik zewnętrzny?
A tak w ogóle, to po co mu cewnik zewnętrzny skoro używa pieluchę??
Poza tym należy zachować dużą higienę prącia i cewnika zewnętrznego, bo taki używa osoba, którą się opiekujesz. Jak często wymieniasz cewnik zewnętrzny?
A tak w ogóle, to po co mu cewnik zewnętrzny skoro używa pieluchę??
Dzieki wielkie.Jest juz lepiej(lekarz przepisal kortyzon i masc przeciwgrzybicza).Jak czesto nalezy zmieniac ten cewnik?Jest jednorazowego uzytku,czy mozna go jakos myc,sterylizowac?Nie mam pojecia Mylam go mydlem,suszylam,przesypywalam pudrem,aby moc znowu zalozyc...Normalne pieluchy nie wystarczaja,"przesikuje"wszystko...W nocy i w czasie drzemki popoludniowej to prawdziwy dramat.Kladzie sie i od razu sika.Zupelnie tego nie kontroluje.Uzywamy pieluchomajtek,ale czasami mysle,ze to bez sensu,jesli i tak jest wszystko mokre.
Rety, dziewczyno, skad Ty jestes? Dobrze by bylo, zebys z kims znajacym sie na rzeczy pogadala w realu. To co piszesz brzmi przerazajaco. Nikt Ci nic nie wytlumaczyl w szpitalu? A ten facet ktorym sie opiekujesz, to jest dlugo po urazie? Co on jakis niekumaty czy co, ze nie potrafi o wlasny penis zadbac? Znajdz kogos w realu, pogadaj z jakas pielegniarka, zwroc sie z prosba o instrukcje do jakiejs fundacji (moze do Fundacji Aktywnej Rehabilitacji), bo z forum to za duzo sie nie dowiesz. Poszukaj kogos, bo zrobicie sobie krzywde.
Wiem,ze to obciach,ale zajmuje sie tym poniekad"zawodowo",tyle,ze wczesniej opiekowalam sie kobieta i wszystko wygladalo inaczej...Jestem w Niemczech,facet ma 66lat,jest po rozleglym wylewie,nie mowi,je sam,ale lewa reka(byl, praworeczny),a ja mam to do siebie,ze biore sobie do serca takie sprawy i naprawde chce pomoc.Jestem tu 3 tygodnie,a on od 3 tyg.jest w domu,tzn.natychmiast po moim przyjezdzie wrocil do domu,zreszta kompletnie nieprzystosowanego dla tetraplegika.Jest lozko,winda do wanny,ale wanna tragicznie niska,lazienka ciasna,a chlop,to chlop .Ciezki i duzy..Na poczatku 3 dni plakalam,a teraz walcze...
Mam,ale mysle,ze wszystko co masz do powiedzenia mozesz napisac;-).Wiecie,to nie do wiary!Facet jest prywatnie ubezpieczony,myslal,ze tak lepiej.Teraz jest chory,opiekuje sie nim 26 letnia corka(i ja)i o wszystko dziewczyna musi sie wyklocac,albo slono placic.Czasami nie wiem,czy ona taka glupia,czy rzeczywiscie tak to sie kreci w Vaterlandzie z prywatnymi ubezpieczeniami.Wczesniej przez 5 lat opiekowalam sie kobieta(zmarla w wieku 91lat i pewnie tylko ja po niej plakalam)i ona wszystko miala za darmo:leki,pampersy,i 3 stopien niepelnosprawnosci(tzn.600euro na miesiac ekstra).A ja dalej,jak swistak,myje i pudruje te kondomy:-(((.Wiem,ze nie tak,ze znowu zachoruje,ale co mam zrobic?!?Za swoja kase kupic?Niefajnie.
Jestes bardzo madra i dzielna dziewucha!
Dobrze ze piszesz o tach klopotach - Polacy maja tendencje do twierdzenia , ze na zachodzie to wielki raj a Polska siedzi w oplotkach i temu podobne brednie. Wszedzie sa dobre i zle strony, my nie jestesmy najgorsi i mamy do tego chyba najlepszy w swiecie kompleks niozszosci.
A co do problemu - nie macie dojsc do ich lokalnego (niemieckiego)zwiazku niepelnosprawnych, nie tylko tetra ale np stroke (wylewy/zatory w mozgu), MS (multiple Sclerose), czy tez z klopotami urologicznymi. Albo strony internetowe, jakis prawnik ktory zajmuje sie sprawami sluzby zdrowia. No nie wim - poruszylo mnie to bardzo - i jego sytuacja i Twoja. Daj znac jak ci cos wypali - cztero...
Dobrze ze piszesz o tach klopotach - Polacy maja tendencje do twierdzenia , ze na zachodzie to wielki raj a Polska siedzi w oplotkach i temu podobne brednie. Wszedzie sa dobre i zle strony, my nie jestesmy najgorsi i mamy do tego chyba najlepszy w swiecie kompleks niozszosci.
A co do problemu - nie macie dojsc do ich lokalnego (niemieckiego)zwiazku niepelnosprawnych, nie tylko tetra ale np stroke (wylewy/zatory w mozgu), MS (multiple Sclerose), czy tez z klopotami urologicznymi. Albo strony internetowe, jakis prawnik ktory zajmuje sie sprawami sluzby zdrowia. No nie wim - poruszylo mnie to bardzo - i jego sytuacja i Twoja. Daj znac jak ci cos wypali - cztero...
Wyobraź sobie Maryśka, że tak czasami bywa. Mi np. po operacji kiedy zostałam paraplegiczną nikt nie powiedział co się wiąże z tą chorobą. Komputera wtedy nie miałam, byłam dzieckiem (około 17 lat) i strasznie się wstydziłam tego, że robię pod siebie. Nikt mi nieczego nie wytłumaczył i niczego nie uśwaidomił co i jak. Ze szpitala mnie wypuścili ze słowami profesora na ustach: "Za pół roku będziesz chodzić". Nigdy tego nie zapomnę.maryska pisze: Nikt Ci nic nie wytlumaczyl w szpitalu?