Krępująca sprawa

sparali?owany · Post autor: **sparali?owany** » 29 sty 2010, 16:05

Jestem sparaliżowany i mało tego przestałem kontrolować fizjologię, wiecie o co chodzi. Czy ktoś z was lub waszych bliskich też tak ma? Jak sobie z tym radzicie? Jak u was wygląda załatwianie potrzeb fizjogicznych? czy to kiedyś przejdzie?

proszę o jakieś odpowiedzi.

najgorszy jest wstyd temu towarzyszący.

Gość · Post autor: **Gość** » 29 sty 2010, 17:33

jaki uraz? jakie czucie? ile po wypadku? tetra czy para?

od razu na wstępie napisze ze każdy przez to przechodzi...

snoopy22 · Post autor: **snoopy22** » 29 sty 2010, 19:10

no tak to normalne w takich przypadkach a czy przejdzie zalezy od uszkodzenia rdzenia, a moze to nie od tego ten paraliz czy porazenie

go? · Post autor: **go?** » 31 sty 2010, 19:59

wiele można wyćwiczyć
są też zabezpieczenia
na siku poczytaj np tu http://www.far.org.pl/forum/viewtopic.php?id=783
na kupkę poczytaj http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/9091
i nie łam się - będzie lepiej, tylko musisz powalczyć
może być ciężko, ale uda się to opanować na tyle, że nie będzie problemem paraliżującym egzystencję