Tetraplegik

jest taki problem.lewatywa czy czopki powoduja, ze czuje parcie, czuje, ze bedzie wyproznienie, ale konczy sie tak, ze ktos musi recznie wszystko wyciagac, bo w momencie gdy juz ma wszystko wychodzic to tak jakby zwieracz sie zaciska i nie puszcza. kamienie kalowe sa czasami ale nie zawsze wiec to chyba nie one sa tego glowna przyczyna. nie wiem juz co robic. brac cos moze na spastycznosc przed wyproznieniem [bo teraz nic nie biore]? a moze na kiblu w pozycji siedzacej bylo by lepiej[niestety w tej chwili musze w lozku lezac na boku]?

spróbuj posmarować zwieracz lignokainą ( na receptę ) znieczula i nie dochodzi do podrażnienia odbytu , zmniejsza spastyczność zwieraczy .

Jesc platk owsiane, otreby, jogurt, miod, brokuly, gtowane miecha.

nik pisze:spróbuj posmarować zwieracz lignokainą ( na receptę ) znieczula i nie dochodzi do podrażnienia odbytu , zmniejsza spastyczność zwieraczy .

uzyc tego bezposrednio przed wsadzeniem czopkow/wpuszczeniem lewatywy czy jak?

użyj jak poczujesz parcie , żel nakładasz na palec i wkładasz do odbytu smarując go do o koła , najlepiej działa jak jest schłodzone ( ja przechowuje w lodówce na samym dole ) .