Witam!
Na wstępie proszę o wyrozumiałość i nie naśmiewanie się
Otóż od jakiś 3 lat prawie co dziennie masturbowałem się. Jakieś pół roku temu poznałem dziewczynę, niedawno (miesiąc temu) chcieliśmy rozpocząć współżycie (jest to moja 1 dziewczyna). Pierwsza próba zakończyła się tym ze zakończyłem w czasie gry wstępnej, a nastenie nie udało już mi się osiągnąć wzwodu. Poszedłem do lekarza, który zapisał mi maxigre (coś ala viagra) wziąlem tą tabletke 4 razy i nie było żadnych problemów, penis stał twardo jak nigdy.
Jeżeli jednak próbuje bez tabletki to wzwód mija szybko, wystarczy ze założe prezerwatywe i już "jestem flak". Co ciekawe to wystarczy troche ruchów partnerki aby przywrócić erekcję jednak dalej ona utrzymuje się przez co najwyżej minute. Podobnie jest podczas masturbacji. Jest jakaś rada zeby to przedłużyć?
Na zakończenie napiszę jeszcze iż posiadam jedno jądro, gdyż przeszedłem operację skurczu jądra, a przez jakieś pół roku ćwiczenia na siłowni zazywałem sterdy (testosteron prolongatun, metanabol i omnadren). Sterydów nie biorę od jakiegoś pół roku.
Nie chce być do końca życia uzależniony od viagry. Są jekieś sposoby na utrzymanie wzwodu?
<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE