on zaczal chodzic!!!

Metody rehabilitacji i sposoby uczenia samoobsługi

Moderator: Moderatorzy

nowy

on zaczal chodzic!!!

Post autor: nowy »

od czego to zalezy?? ja tez chce!!! http://video.google.com/videoplay?docid ... 2329955289#
Gość

Post autor: Gość »

od jego uporu i ciezkiej pracy
Gość

Post autor: Gość »

Amen
nowy

Post autor: nowy »

cwicze codziennie, kurde zeby chociaz maly ruch sie pojawil- a tu nic! tylko spastyka dzieki ktorej moge stanac bez ortez ale to nie to. gdyby chociaz male ruchy to juz bym to wycwiczyl. ciekawe czy jakies sie pojawia... bede probowal
Gość

Post autor: Gość »

taa z pewnoscia ten jezus na koncu mu pomogl, mial szczesie i tyle, pozazdroscic
Gość

Post autor: Gość »

co to za szczescie skoro nie poddal sie zanim zaczal ...z takim podejsciem to efekt jest wiadomy ...
znam tetrusa co po osiemnastu latach zaczal chodzic ...
2 lata nie mial czucia od barkow ... on mial farta?

znam tez tetruske co chyba byla najslabszym tetra jakiego widzialem no moze 2 w kolejce.... bez czucia od barkow ... jeszcze po chemioterapii...
po dobrej intensywnej rehabilitacji juz ma napiecie w tlowiu i jednym czworoglowym 3 lata po ...ale 1,5 cwiczy intensywnie
nadal brak czucia ...ale miesnie zaczynaja sie odzywac
Judash

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 21 sty 2012, 15:44 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
drak

ZDROWIE

Post autor: drak »

witam moja dziewczyna jest po wypadku oprocz zlamania kregoslupa z calkowitym zwichnieciem miala uszkodzony rdzen. Oprocz tego liczne obrazenia wewnetrzne ale mniejsza o to : minelo 6 miesiecy od wypadku
( lekarz operujacy mowil ze neurologii nie ma : odcinek l2 )
Lezala na rehabilitacji gdzie kompletnie nic z nia nie robili oprocz 1godzinnych cwiczen biernych. Calkowite przystosowanie do wozka. Jako ze troche interesuje sie fizjoterapia i moj ojciec ponad 30 lat zajmuje sie bioterapia dziewczyna zaczela odzyskiwac czucie :
3 miesiac po wypadku : stanie przy poreczach w luskach
wstawanie i siadania przy poreczach - jedno z najlepszych cwiczen aby wzmocnic tulow i nogi
4 miesiac : wyjazd do prywatnej kliniki: 2 miesiace ciezkich cwiczen : tulow, rece, nogi : zaczela chodzic w luskach przy poreczach nastepnie za chodzkiem ; czucie pecherza, zwieraczy, dochodzace czucie do kolan, lydek, mrowienia w stopach, bole, uczucie ciepla zimna,
po 2 miesiach naprawde solidnej rehabilitacji, zaczelismy cwiczyc indywidualnie : spacery po parkach, codziennie 400m po tartanie na stadionie sportowym, wstawanie z krzesla, dokladnie takie same cwiczenia jak na filmie. Jesli chodzi o czucie wraca powoli ale po takim urazie jaki miala jest to fenomenem na skale swiatowa. Jej przypadek zostanie opisany prawdopodobnie w ksiazkach medycznyh. Lekarze nie dowierzaja w to co widza. Oczywiscie sa chwile slabosci bo cwiczenia sa cholernie ciezkie jest to walka o zycie, malo pacjentow wytrzymuje takie obciazenia fizyczne a przede wszystkim psychiczne wiec nie jest lekko
caly czas nagrywam postepy i w niedlugim czasie postaram sie wrzucic kilka linkow. Wiara i ciezka praca czyni CUDA wiem o tym bo widze doswiadczam tego. Ktos pisze o roznych uszkodzeniach rdzenia bardzo rzadko zdarza sie ze dochodzi do calkowitego przerwania rdzenia wszystkie nasze utracone zdolnosci ruchowe zostaja skasowane w glowie i jak male dziecko trzeba uczyc sie napinac od nowa miesnie jest to ciezka i mozolna praca dla wytrwalych z pelnym poswieceniem. Jestem przekonany ze duzo ludzi jezdzacych na wozkach mogloby chodzic ale przegrali walke z samym soba bo lekarz powiedzial ze nie beda chodzic.
Przepraszam za chaos w tekscie. WALCZMY O SWOJE ZDROWIE.
MINIMUM 4 GODZINNY DZIENNIE CIEZKICH CWICZEN NON STOP
POZDRAWIAM
Zoja

Re: ZDROWIE

Post autor: Zoja »

[quote="drak"]witam moja dziewczyna jest po wypadku oprocz zlamania kregoslupa z calkowitym zwichnieciem miala uszkodzony rdzen. Oprocz tego liczne obrazenia wewnetrzne ale mniejsza o to : minelo 6 miesiecy od wypadku
( lekarz operujacy mowil ze neurologii nie ma : odcinek l2 )
Lezala na rehabilitacji gdzie kompletnie nic z nia nie robili oprocz 1godzinnych cwiczen biernych. Calkowite przystosowanie do wozka. Jako ze troche interesuje sie fizjoterapia i moj ojciec ponad 30 lat zajmuje sie bioterapia dziewczyna zaczela odzyskiwac czucie :
3 miesiac po wypadku : stanie przy poreczach w luskach
wstawanie i siadania przy poreczach - jedno z najlepszych cwiczen aby wzmocnic tulow i nogi
4 miesiac : wyjazd do prywatnej kliniki: 2 miesiace ciezkich cwiczen : tulow, rece, nogi : zaczela chodzic w luskach przy poreczach nastepnie za chodzkiem ; czucie pecherza, zwieraczy, dochodzace czucie do kolan, lydek, mrowienia w stopach, bole, uczucie ciepla zimna,
po 2 miesiach naprawde solidnej rehabilitacji, zaczelismy cwiczyc indywidualnie : spacery po parkach, codziennie 400m po tartanie na stadionie sportowym, wstawanie z krzesla, dokladnie takie same cwiczenia jak na filmie. Jesli chodzi o czucie wraca powoli ale po takim urazie jaki miala jest to fenomenem na skale swiatowa. Jej przypadek zostanie opisany prawdopodobnie w ksiazkach medycznyh. Lekarze nie dowierzaja w to co widza. Oczywiscie sa chwile slabosci bo cwiczenia sa cholernie ciezkie jest to walka o zycie, malo pacjentow wytrzymuje takie obciazenia fizyczne a przede wszystkim psychiczne wiec nie jest lekko
caly czas nagrywam postepy i w niedlugim czasie postaram sie wrzucic kilka linkow. Wiara i ciezka praca czyni CUDA wiem o tym bo widze doswiadczam tego. Ktos pisze o roznych uszkodzeniach rdzenia bardzo rzadko zdarza sie ze dochodzi do calkowitego przerwania rdzenia wszystkie nasze utracone zdolnosci ruchowe zostaja skasowane w glowie i jak male dziecko trzeba uczyc sie napinac od nowa miesnie jest to ciezka i mozolna praca dla wytrwalych z pelnym poswieceniem. Jestem przekonany ze duzo ludzi jezdzacych na wozkach mogloby chodzic ale przegrali walke z samym soba bo lekarz powiedzial ze nie beda chodzic.
Przepraszam za chaos w tekscie. WALCZMY O SWOJE ZDROWIE.
MINIMUM 4 GODZINNY DZIENNIE CIEZKICH CWICZEN NON STOP
POZDRAWIAM[/quote]



Proszę o kontakt 9002862
Gość

Post autor: Gość »

Jasne, jasne...
Gość

Post autor: Gość »

a po co ten gorset na powyzszym filmie?
czarna

Re: on zaczal chodzic!!!

Post autor: czarna »

Obejrzałam filmik ,i wszystko wróciło jakbym oglądała siebie z przed 11 lat .Wiem że nie tylko ciężka praca ,ale również odrobina szczęścia jest potrzebna by móc zaczęć chodzić . Bo kto ,kto został sparaliżowany i z dnia na dzień został kaleką ze wszystkich sił nie chce wrócić do zdrowia , chociaż na chwilę zejść z wózka ? no kto?
edis1984

Re: on zaczal chodzic!!!

Post autor: edis1984 »

Czy można prosić o adres tej prywatnej klinki, w której odbywało/ odbywa się leczenie? Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu tej kliniki.
sylw

pomozcie

Post autor: sylw »

edis1984 pisze:Czy można prosić o adres tej prywatnej klinki, w której odbywało/ odbywa się leczenie? Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu tej kliniki.
s

Re: on zaczal chodzic!!!

Post autor: s »

Nie wiem o jaka klinikie chodzi
moze o Votum reha Plus w Krakowie
ul. Golikówka 6
dobry drogi osrodek bez specjalistycznego sprzetu
w sam raz jesli pacjent wychodzi ze szpitala
napewno usprawni i usamodzielni sie w Krakowie Polecam
kolo 12 tys miesiecznie jedzenie spanie rehabilitacja
http://www.votumrehaplus.pl/
ODPOWIEDZ