<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Jak chodzić w parapodium dynamicznym???
Moderator: Moderatorzy
Wiecie co, najwiekszą bolączką jest to, że nas nikt o fajnym sprzęcie nie informuje od samego początku. Podejrzewam, że wielu z Was tak jak i ja chodziloby przy balkoniku ze stabilizatorami na kończynach dolnych.
Mnie wykonano na zlecenie w super klinice nowopowstałej w Kraku stabilizatory na kolana, tak ciężkie, że nie mogłam nogi podnieść. Wmawiano mi, że to świetny sprzęt, że innego sie nie da zrobić---PARANOJA!!!!!!!!!!!!!!!
Podjęłam poszukiwania sama i w internecie i znalazłam lekkie aparaty, w których śmigam, oczywiście przy pomocy bakonika.
Niestey przez zakażenia i brak pomocy malo chodzę i dlatego stoje w miejscu z efektami. Ale ciągle wydaje mi sie, że mi coraz bardziej wraca czucie w nogach.
jak chcecie to poszukam dla Was tej firmy , która produkuje dobre parapodia do chodzenia plus oczywiście aparaty na nogi. Wiem, że stosuje sie od razu takie rozwiązania w szpitalu, po wypadku.
Niestety ja tego nie doświadczylam, mnie tylko pionizowano i nikt nie doradził stabilizatorów - aparatów, a jeszcze wtedy miałam silne kolana.
Widziałam gdzieś nawet film jak się przemieszczaja na takim sprzęcie osoby po wypadku.
Pozdrówko.
Mnie wykonano na zlecenie w super klinice nowopowstałej w Kraku stabilizatory na kolana, tak ciężkie, że nie mogłam nogi podnieść. Wmawiano mi, że to świetny sprzęt, że innego sie nie da zrobić---PARANOJA!!!!!!!!!!!!!!!
Podjęłam poszukiwania sama i w internecie i znalazłam lekkie aparaty, w których śmigam, oczywiście przy pomocy bakonika.
Niestey przez zakażenia i brak pomocy malo chodzę i dlatego stoje w miejscu z efektami. Ale ciągle wydaje mi sie, że mi coraz bardziej wraca czucie w nogach.
jak chcecie to poszukam dla Was tej firmy , która produkuje dobre parapodia do chodzenia plus oczywiście aparaty na nogi. Wiem, że stosuje sie od razu takie rozwiązania w szpitalu, po wypadku.
Niestety ja tego nie doświadczylam, mnie tylko pionizowano i nikt nie doradził stabilizatorów - aparatów, a jeszcze wtedy miałam silne kolana.
Widziałam gdzieś nawet film jak się przemieszczaja na takim sprzęcie osoby po wypadku.
Pozdrówko.
Ja ostatnio miałem do czynienia z bardzo fajnym parapodium, niestety nazwy nie pamiętam. Miał możliwość ustawienia dwóch kątów balansowania we wszystkie strony 6 i 12 stopni. Dodatkowo dało się do niego podpiąć laptopa na którym były gry w które się grało dzięki balansowaniu ciała. Bardzo fajne to było, czas szybko leciał a ciało było bardzo pobudzone.
Pozdro
Pozdro
Ulka jesli znasz dobra firme ktora produkuje exsra aparaty na nogi, daj namiar bede wdzieczny. Niechodzi omnie bo ja niemam szans by w aparatach chodzic, ale o moja kolezanke ktora jest po rozczepie kregoslupa i super chodzila o dwuch kulach, niestety od paru miesiecy chodzi coraz mniej z powodu topornego tutora czy tam retora niewiem jak to fachowo sie zwie, ktory nosi na jednej nodze i zrobil on dosc spora odlezyne, ktorej nie moze wygoic, morze cos mniej topornego nie opcieralo by jej tego miejsca.
Iść ciągle iść w stronę słońca....
Gość 1916 możesz mi zdradzić jaki masz pionizator, że tylko jedna osoba wystarczy Ci do pomocy? U mnie min. dwóch chłopa potrzeba i zawsze się namachają z postawieniem mnie. Też jestem tetra i nie wiele im pomagam. W październiku mija czas kiedy mogę mieć nowy pionizator, więc zaczynam się rozglądać za czymś nowym.
Pozdro
Pozdro
czy kazde parapodium dynamiczne jest stabilne; tzn. jest ryzyko wywrocenia sie w czasie ''chodzenia''?
Jesli jest sprawne, nigdzie nie peka, sruby nie puszczaja i ma sie prosta podloge w pokuju, dla pewnosci wyciagnie sie te łapki po czterech sronach u dolu, to niema raczej prawa sie przewrucic, ale warzne sprawdzac co jakis czas sprzecior, bo ja niestety zlekcewarzylem to ze przez kilka dni skrzypialo mi u dolu i urwala sie cala podstawa, bo tam zwykle peka, runolem na ziemie z pozycjji pionowej, po raz pierwszy od kilku lat jak sie w tym bujam, na szczescie nic mi sie nie stalo ale strachu bylo czy wszysko OK ZE MNA. W TEJ CHWILI NIE MAM W CZYM CHODZIC, wniosek na nowe wyslalem ale jak dlugo potrwa zanim dostane niewiem przy intensywnych cwieczenia niestety ten sprzet wytrzymuje gora 4 lata, tyle ile ma byc co do nowego, potem wszysko sie urywa i czesto roskreca bo ja 2 parapodia rozwalilem teraz 3cie bede latwil
Jesli jest sprawne, nigdzie nie peka, sruby nie puszczaja i ma sie prosta podloge w pokuju, dla pewnosci wyciagnie sie te łapki po czterech sronach u dolu, to niema raczej prawa sie przewrucic, ale warzne sprawdzac co jakis czas sprzecior, bo ja niestety zlekcewarzylem to ze przez kilka dni skrzypialo mi u dolu i urwala sie cala podstawa, bo tam zwykle peka, runolem na ziemie z pozycjji pionowej, po raz pierwszy od kilku lat jak sie w tym bujam, na szczescie nic mi sie nie stalo ale strachu bylo czy wszysko OK ZE MNA. W TEJ CHWILI NIE MAM W CZYM CHODZIC, wniosek na nowe wyslalem ale jak dlugo potrwa zanim dostane niewiem przy intensywnych cwieczenia niestety ten sprzet wytrzymuje gora 4 lata, tyle ile ma byc co do nowego, potem wszysko sie urywa i czesto roskreca bo ja 2 parapodia rozwalilem teraz 3cie bede latwil
Iść ciągle iść w stronę słońca....
pionizator dynamiczny
powerty pisze:agula, jakie masz parapodium? szukam dobrego dynamicznego, moze niedlugo bede sie o nie staral, bo w statycznym juz sie nudno robi...
"trochę" po czasie odpowiadam, ale może komuś się przyda. Jest pionizator dynamiczny, który w 100% gwarantuje, że pacjent się nie przewróci i do pomocy potrzebna jest faktycznie jedna osoba i do tego można ćwiczyć przy całkowitym odciążeniu. Pionizator ten można sobie zobaczyć tu: www.activ-reh.pl Są tam też filmiki, na których można zobaczyć jak pacjent ćwiczy. I faktycznie jest to sprzęt, na którym się bardzo aktywnie ćwiczy a nie tylko pionizuje.