wiem bo sam jestem w temacie... ale trzeba wierzyc.... i chyba sukces jest blizej niz nam sie wszystkim wydaje... naprawde bardzo wielu ludzi pracuje nad tym aby Nam pomoc...
trzeba byc dobrej mysli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzięki za te budujące słowa ...........ja też cały czas wierzę że kiedyś będzie dobrze. A co powiecie o Klinice NeuroVita w Moskwie. Oni też robią wszczepy komórek macierzystych węchowych w miejsce uszkodzenia. Oczywiście to kosztuje, ale może robią to samo co Wrocław zaczyna ?Jak to ugryść.
Dokladnie tego tematu nie znam, ale osoba ktora znam leczyla sie (leczy sie) w Nowosybisku i Moskwie. Tam (chyba) dokonuja punkcji rdzeniwej- iniekcji komorek do kregoslupa, ale nie dokladnie w miejsce urazu, tylko ogolnie, podoponowo- komorki maja za zadanie "wedrowac" wraz z plynem mozgowo-rdzeniowym. Nasi lekarze maja za zadanie wszczepis komorki dokladnie w miejsce urazu, w miejsce uszkodzenia.....to chyba taka roznica
dzieki za informacje . socios czy wiesz moze jak dawno po uszkodzeniu sa te osoby. Czy sa to swieze uszkodzenia do 6 miesiecu ,czy lat pare po uszkodzeniu
A CO TO MA ZA ZNACZENIE CZY JEST KILKA OSOB Z USZKODZENIEM RDZENIA CZY SA ICH TYSIACE BO TAK NAPRAWDE TO JEST NAS KILKA TYSIECY NIESPODZIEWALEM SIE ZE KTOS ZADA TAKIE KRETYNSKIE PYTANIE SZKODA SLOW POZIOM TEGO PYTANIA WSKAZUJE POZIOM INTELIGENCJI TEGO KTO JE TU NAPISAL
Caly projekt finansowany jest z budzetu Komitetu Badan Naukowych.
A co do w czesniejszego pytania, to ja wcale nie uwazam ze bylo kretynskie. po prostu ktos nie wie ilu nas jest w Polsce i sie zapytal....co w tym kretynskiego???
Ja mysle ze kilkadziesiat tysiecy....para i tetra..
wszystkie tego typu dane można znależć w roczniku statystycznym. pewnie też są gdzieś na stronie GUSu. Zwróć tylko uwagę na użyte kryteria niepełnosprawności to jeden z ważniejszych wyznaczników ilości wszelkiej kategorii osób[/code][/list]