<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
Motor dla osób na wózkach
Moderator: Moderatorzy
Motor dla osób na wózkach
W sumie nie wiedziałem w co to wrzucić więc umieszczam tutaj. To niezła ciekawostka
po polsku
http://www.niepelnosprawni.info/ledge/x/13307
i wersja od producenta
http://www.pdpconquest.com
Co ciekawe motor prowadzi się siedząc na wózku.
O cenę nie pytajcie he he he.
po polsku
http://www.niepelnosprawni.info/ledge/x/13307
i wersja od producenta
http://www.pdpconquest.com
Co ciekawe motor prowadzi się siedząc na wózku.
O cenę nie pytajcie he he he.
Zapraszam na portal tylko dla osób na wózkach założony i prowadzony przeze mnie http://www.wozkowicze.pl
W sumie dobrze, że coś się ruszyło w tą stronę. Ale mi się ten motor nie podoba zero w nim sportowego charakteru. A cenę ma napewno taką kosmiczną że aż strach się zapytać.
Prawdziwi maniacy motocykli zawsze znajdą jakieś rozwiązanie w końcu zwykły motocykl też da się przerobić do jazdy dla parusów. No na przykład tkai M 72 nie biorąc pod uwagę tylnego chmulca (zawsze można chamować przednim) do przerobienia zostaje tylko zmiana biegów (wystarczy dobrze wyprofilowany pręt przyspawać do wajchy tak aby drógi koniec wystawał pod manetką gazu).
Ja obecnie pracuje nad przerobieniem mojego suzuki gs 500 i tu zaczynają się schody bo motor ten sam z siebie równowagi nie utrzyma podczas wsiadania. Można przyczepić kułka na stałe tak jak w rowerkach dla dzieci ale to nie zdaje egzaminu na zakrętach, więc trzeba zbudować elektrycznie opuszczane wąsy. Jeżeli komuś z użytkowników tego forum udało się coś wykombinować to proszę o kontakt.
Dla zainteresowanych mogę wysłać film pokazowy przerobionego motocykla suzuki GSX 1000 R jakiegoś gościa ze Stanów.
Ps. czy w polsce tylko ja jestem motocyklistą po urazie rdzenia, ruszcie dupy razem możemy zdziałać więcej.
Prawdziwi maniacy motocykli zawsze znajdą jakieś rozwiązanie w końcu zwykły motocykl też da się przerobić do jazdy dla parusów. No na przykład tkai M 72 nie biorąc pod uwagę tylnego chmulca (zawsze można chamować przednim) do przerobienia zostaje tylko zmiana biegów (wystarczy dobrze wyprofilowany pręt przyspawać do wajchy tak aby drógi koniec wystawał pod manetką gazu).
Ja obecnie pracuje nad przerobieniem mojego suzuki gs 500 i tu zaczynają się schody bo motor ten sam z siebie równowagi nie utrzyma podczas wsiadania. Można przyczepić kułka na stałe tak jak w rowerkach dla dzieci ale to nie zdaje egzaminu na zakrętach, więc trzeba zbudować elektrycznie opuszczane wąsy. Jeżeli komuś z użytkowników tego forum udało się coś wykombinować to proszę o kontakt.
Dla zainteresowanych mogę wysłać film pokazowy przerobionego motocykla suzuki GSX 1000 R jakiegoś gościa ze Stanów.
Ps. czy w polsce tylko ja jestem motocyklistą po urazie rdzenia, ruszcie dupy razem możemy zdziałać więcej.
"Mi?o?? i nienawi?? to dzieci niewoli, wydane na ?wiat dla leprzej kontroli nad lud?mi, kt?rzy musz? mie? podzia?y bo bez nich ?wiat zrobi sie zbyt szary."
Witaj to temat który zawsze mnie kręcił motory auta etc. ale tetra i motor to nie do przejścia a co do twoich pytan widziałem film o para podobno na faktach o wyścigach motorowych facet śmiga i ma dokładnie przerobione tak jak opisałeś chowające podpory, są na siłownikach. myślę, że żadna filozofia !! tylko chęci i ktoś z głową podeślij fotki na maila twego sprzętu
pozdrawiam equinox
pozdrawiam equinox
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2006, 19:15 przez equinox, łącznie zmieniany 2 razy.
RoboT, a gdyby tak zastosować siłownik i dwa dodatkowe kółka na czas wsiadania na motor? Potem delikatnie ruszasz i podnosisz je do góry.
Kiedyś takie urządzonko zmalowałem do czaszy satelity 1,5m i chodziło całkiem miło a konstrukcja była prosta jak cep. (silnik od wycieraczek, nagwintowany pręt, przegub z zawiasa od drzwi)
Wariackie rozwiązania często są najskuteczniejsze...
Kiedyś takie urządzonko zmalowałem do czaszy satelity 1,5m i chodziło całkiem miło a konstrukcja była prosta jak cep. (silnik od wycieraczek, nagwintowany pręt, przegub z zawiasa od drzwi)
Wariackie rozwiązania często są najskuteczniejsze...