Co Wy O Tym Sądzicie?! Tak Szczerze:)

Postęp w medycynie, informacje o ciekawych publikacjach.

Moderator: Moderatorzy

Tom4Fun
gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 22 lis 2007, 18:23
Lokalizacja: ja Cię znam ?

Co Wy O Tym Sądzicie?! Tak Szczerze:)

Post autor: Tom4Fun »

Witajcie. Jestem Tomek, mam 20lat i 02.06.07 r. miałem wypadek samochodowy na skutek którego doznałem złamania wieloodłamowego trzonów C6 i C7 ze stenozą kanału kręgowego porażeniem czterokończynowym. Złamanie blaszki łuku kręgu C3. Założyli mi wyciąg, a później jakaś częściowa corporectomia C6 i C7, uwolnienie rdzenia kręgowego. Wypełnienie ubytku OSCAR z wiórami autogennymi. Stabilizacja płytką Vuelock od C5 do C7. Podobno też miałem uszkodzony rdzeń, którego podobno zszyli i wylało się trochę płynu rdzeniowo-mózgowego choć nic nie było o tym na wypisie. Poleżałem w Piekarach 12dni i przewieziono mnie do Rept gdzie ćwiczyłem 2h dziennie a resztę spędzałem w łóżku i tak przez 10tyg ;/ Stanowczo odradzam ten ośrodek! Mimo tego bezproblemowo ruszałem rękami i barkami. A dłonie były wiotkie… po 2miesiącach od wypadku wróciła mi ruchomość prawej dłoni i ciągle ją wzmacniam, a lewa jest nadal wiotka, choć czuje ból i zmiany temperatur(nadgarstkiem ruszam normalnie). Wróciła tez funkcjonalność pleców i ciągle je wzmacniam choć nie czuje na nich za bardzo bólu i temperatury. Po Reptach byłem 6tyg w Rybniku gdzie tak ogólnie się wzmocniłem. Potrafię już siedzieć bez oparcia i podpierania się choć jeszcze nie czuje się pewnie w tej pozycji. A teraz najważniejsze… od samego początku mam czucie w nogach, choć jest ono głęboki zauważyłem że coraz mocniej czuje stopy. Jeśli ktoś mnie złapie za palec u nogi to nie patrząc mogę powiedzieć który to! Jak na razie nie czuje bólu i temperatur, choć wiem kiedy jest mi ciepło w nogi. Jak chce nimi poruszać odczuwam w nogach impuls jakby coś chciało się poruszać np. czuję łydkę jakby chciała się napiąć. Ostatnio też odczuwałem bóle pośladków, podudzia i łydki. Mam też spastykę która przychodzi jak ktoś mnie dotyka w nogi, bo zrobiły się wrażliwe przez to leżenie. Jakby tego było mało odczuwam też parcie na odbyt i parcie na pęcherz, choć nie potrafię tego kontrolować. Przy wzmocnieniu mięśni bardzo pomogła mi technika PNF którą bardzo polecam!!! Obecnie jestem w domu a na 20grudnia mam termin w Ustroniu na dalsza rehabilitacje i myślę że znowu będzie jakaś poprawa;) A was chciałbym zapytać jak wy to wszystko widzicie. Te moje odczucia i rokowania na przyszłość?!
go?? 3767

Post autor: go?? 3767 »

To co czujesz dobrze rokuje na przyszłość,masz duże szanse na poprawę,nie wiem na ile możesz liczyć ale na bardzo dużo.Pamiętaj niewolno Ci odpuścić,w domu też trzeba ćwiczyć,największa poprawa mówią lekarze jest do roku ja znam osoby,które miały poprawę przez kilka lat.Nawet jedna z nich po pięciu latach zaczęła chodzić.Dobra rehabilitacja,odżywianie,wypoczynek i będzie coraz lepiej.Jeżeli chodzi o rdzeń to niema takiej możliwości aby go zszyć,uważam że w twoim przypadku raczej nie był on rozerwany,trzeba zrobić rezonans aby ocenić uszkodzenia i badanie przepływu czucia.To trochę kosztowne razem około 1000. ale warto.Jak coś to pytaj,postaram się udzielić Ci informacji w miarę moich skromnych i ograniczonych wiadomości .
Tom4Fun
gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 22 lis 2007, 18:23
Lokalizacja: ja Cię znam ?

Post autor: Tom4Fun »

Wielkie dzięki za wiadomości;) Szczerze to nawet nie wiedziałem że można zrobić jakieś badania przepływu czucia. Jak będe wiedzieć coś więcej to napewno to tu umieszcze. A jak już będe w Ustroniu to mam zamiar ćwiczyć na basenie, bo to moim zdaniem też dużo pomoże.
Gość

Post autor: Gość »

hej jestes z chalupek obok czech ja jestem z marklowic i tez jestem tetra wypadek mialem 22.02.2007 moj mail kik1990@gmail.com jak co napisz
go??3767

Post autor: go??3767 »

Basen,to dla Ciebie super sprawa,napewno Cię wzmocni siłowo.
Powodzenia :!:
Shadow

Post autor: Shadow »

Z takim uszkodzeniem jakie ty masz a wnioskuje po tym ze odzyskujesz funkcje sprobowalbym regeneracji rdzenia komorkami macierzystymi.Moge ci cos na ten temat napisac ale nie na forum bo tu panuja dziwne klimaty
Tom4Fun
gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 22 lis 2007, 18:23
Lokalizacja: ja Cię znam ?

Post autor: Tom4Fun »

Shadow byłbym bardzo wdzięczny za jakie kolwiek informacje. Zapomniałem też napisać że od razu po operacji był u mnie znajomy bioenergo terapeuta, który wyeliminował tak zwane napięcia na ciele. No i niewiem jakim cudem udało mi się poruszać dużym palcem u prawej nogi! Chciałem tak i mi się udał ale później już tego nie mogłem powtórzyć...
Shadow

Post autor: Shadow »

Podaj jakis kontakt internetowy do siebie to do ciebie napisze
Tom4Fun
gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 22 lis 2007, 18:23
Lokalizacja: ja Cię znam ?

Post autor: Tom4Fun »

To napisz mi na wyrchowy@op.pl Dzięki.
S_o_p_h_e1

Post autor: S_o_p_h_e1 »

moim zdaniem masz wiele szczęścia i nie zaprzepaść tego, znam tetruska co wstał na nogi i to było wspaniałe!!!!!
trzymam kciuki bardzo szczerze!!!!
ćwicz i wzmacniaj, ćwicz i wzmacniaj!!!! :D :D :D :D
Tom4Fun
gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 22 lis 2007, 18:23
Lokalizacja: ja Cię znam ?

Post autor: Tom4Fun »

Zrobiłem ostatnio rezonans. A oto opis badania:

Dane z wywiadu: stan po wypadku komunikacyjnym, urazie kręgosłupa oraz implantacji układu stabilizującego.


W kręgach C5-C7 widoczne artefakty od elementów stabilizujących, z dość nietypowym płynowym? sygnałem wokoło śrub w trzonach.
Zaburzona krzywizna kręgosłupa pod postacią pourazowego kyfotycznego (dwuogniskowego) ustawienia.
Cechy pourazowej kyfozy o największym nasileniu - widoczne na poziomie kręgu C6 - opisywany trzon kręgu przesunięty ku tyłowi dokanałowo - z cechami częściowego zrotowania - tylne przesunięcie bardziej zaznaczone w części lewobocznej.
Na tym poziomie widoczny znaczny ucisk worka oponowego z całkowitym zniesieniem objętości lewego zachyłka bocznego oraz ucisk/modelowanie rdzenia kręgowego.
Rdzeń kręgowy w opisywanym odcinku C6-C7 - na długości około 20 mm z obszarem zmian pourazowych - w części dolnej o typie dokonanych zmian malacyjnych wypełniających jego objętość na tym poziomie oraz w części górnej - zmian częściowo o typie obrzękowym


Drugie ognisko kyfotycznego ustawienia widoczne na poziomie C3-C4 z nieznacznym przesunięciem ku tyłowy kręgu C4, zwężeniem rezerwy przedrdzeniowej - bez cech modelowania /ucisku rdzenia.
W pozostałym opisywanym odcinku rdzeń kręgowy bez ech wyraźnej patologii, również we fragmentarycznie uwidocznionym odcinku dolnym piersiowym rdzeń niepogrubiały, prawidłowy.


Wnioski;
Wtórne do przebytego wypadku - nieprawidłowe ustawienie osi kręgosłupa, z przemieszczeniem kręgu C6 w obręb kanału kręgowego.
Zmiany pourazowe w obrębie rdzenia kręgowego na poziomie C6-C7 z odcinkową dokonaną ewolucją malacyjną oraz z niewielkimi zmianami obrzękowymi.

Neurochirurg na konsultacjach powiedział że została mi tam jakaś kość co uciska na rdzeń i mam się zgłosić do Piekar gdzie mnie operowali i to oni mają zadecydować co z tym zrobić!!!
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Niestety, czasem tak bywa, obawiam się że czeka Cię ponowna operacja.
Zdrowia życzę.
ODPOWIEDZ