fentanyl wplastrach

Czym się faszerować i dlaczego.

Moderator: Moderatorzy

zybi

fentanyl wplastrach

Post autor: zybi »

Czy ktoś z was brał na silne bóle ( pieczecie ud i du.. tj. pośladków )tzw.przeczulice :?:
Awatar użytkownika
Odys
gaduła
Posty: 383
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:42

Post autor: Odys »

Ja brałem na te dokładnie bóle/problemy DUROGESIC (czyli, chyba prawie to samo, co fentanyl),
(również w połączeniu z innymi p_bólowymi),
- najpierw nawet trochę skutkowały - później (po ok 2-3 tygodniach) nawet przy największych dawkach zero poprawy - po około 3 miesiącach przestałem je naklejać, bo z plastrami, czy bez tych plastrów, tak samo pieczenie=kłucie=szczypanie=darcie=przeczulica bez względu na czas, bez względu na pogodę ....... krótko mówiąc: równo i jednakowo cały czas ból.......
... ?wiat?o z kolejnym ?witem,
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
zybi

Post autor: zybi »

Ja biore od 2 tygodni fentanyl plastry 50 mg .co 3 dni do tego 3 x dziennie amizepin 200 mg
lub zamiennik tegretol i powiem tak :
- 1 dzień po naklejeniu plastra jest OK
- 2 dzień znośny
- 3 dzień porażka
Wiem , że plaster moge przyklejać co 2 dzień albo zwiększyć do 100 mg.
Ale co :?: jaki to przestanie pomagać :(

Dzięki Odys za odzew :) .....ale jak do jasnej cholery :wink: ..poradziłeś sobie z tym pieczeniem :shock: JAKIMI LEKAMI :twisted:
Awatar użytkownika
Odys
gaduła
Posty: 383
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:42

Post autor: Odys »

Ja po około 1,5 miesiąca już kleiłem na siebie maksymalne dawki w odstępach nie w/g przepisu co 3 , a co 2 dni, jeden plaster obok drugiego i.......... zero efektów.
Takie dodatki , jak ..... amizepin, tegretol, amipriptiliny i inne chemikalia przerobiłem też rownolegle chyba prawie wszystkie !
To się może wydać dziwne i mało prawdopodobne, ale teraz , narazie, nie biorę niestety nic ! !, bo straciłem nadzieję na jakikolwiek ratunek tutaj -
no co można brać, jak nic mi nie pomaga --
i chyba/może alternatywą jest zrobić z siebie najsilniejszymi narkotykami "warzywo" ?, ale może na to jest jeszcze za wcześnie ?
... ?wiat?o z kolejnym ?witem,
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
tetrabar
niemowa
Posty: 3
Rejestracja: 13 lut 2010, 01:24

Post autor: tetrabar »

mi na przeczulice pomagal, chociaz po dluzszym czasie przestal dzialac. bralem durogesic i fentagesic, w dawkach 50, pozniej 100. teraz nie przyklejam go juz ponad pol roku, myslalem o zakupie - jesli na kogos nie dziala, moglbym odkupic, licze ze pomoze. slyszalem takze, ze lekarze czasem lacz srodki p. bolowe z p. depresyjnymi i ze zdaje to rezultat, ale nie nie mialem okazji sie przekonac.

Kupie plasty p. bolowe Durogesic, Fentagesic, lub Fentahexal.
Posiadam Transtec 35/70, moge wymienic na powyzsze.

pozdrawiam.
zawsze jest nadzieja.
Gość

Post autor: Gość »

Odys pisze:Ja brałem na te dokładnie bóle/problemy DUROGESIC (czyli, chyba prawie to samo, co fentanyl),
(również w połączeniu z innymi p_bólowymi),
- najpierw nawet trochę skutkowały - później (po ok 2-3 tygodniach) nawet przy największych dawkach zero poprawy - po około 3 miesiącach przestałem je naklejać, bo z plastrami, czy bez tych plastrów, tak samo pieczenie=kłucie=szczypanie=darcie=przeczulica bez względu na czas, bez względu na pogodę ....... krótko mówiąc: równo i jednakowo cały czas ból.......
Napisz prosze w jaki sposób poradziłeś sobie z uzależnieniem , po odstawieniu plastrów ?
Odstawiłeś od razu . czy stopniowo zmniejszając dawki ?
Awatar użytkownika
Odys
gaduła
Posty: 383
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:42

Post autor: Odys »

Ja już doszedłem do takich dawek, że kleiłem dwa plastry na raz. Jednak, jak się zorientowałem, że ta droga przecież nie ma sensu, położyłem się w szpitalu na chyba 2 tygodnie,
kuracja - Methadone

i tak się rozstałem z durogesic'iem.
To był oddział paliatywny, bo przy tym oddziale jest moja przychodnia leczenia bólu
... ?wiat?o z kolejnym ?witem,
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
Gość

Post autor: Gość »

Odys pisze:Ja położyłem się w szpitalu na chyba 2 tygodnie,
kuracja - Methadone i tak się rozstałem z durogesic'iem.
Dzięki Odys.
Cholerka , to aż tak ostro trzeba walczyć żeby wyjść z tego dziadostwa .... :shock:

A lekaż z poradni bólu jak mi zlecił FENTANYL , mówił ...spoko , to wcale tak mocno nie uzależnia i nie będzie dużych problemów po odstawieniu :roll:
chemikerer@wp.pl

Post autor: chemikerer@wp.pl »

Jesli chodzi o uzalexnienie to wiem na jego temat chyba wszystko, lekarz który mowi ze nie ma ryzyka zakłada chyba b. krótkie stosowanie\małe dawki albo nie wie co przepisuje.
Metadon 2 tyg- i na tym sie skonczyło? samo odstawianie metadonu trwa bardzo długo, do tego przy jego podaniu pewnie dostałeś niezły wsztąs(chyba ze Cie odtruli, albo diazepam z neuroleptykami pomogły wystarczająco), nasaczanie trochee trwa, a odwrotny antagonista nie działa jak agonista fentanyl wiec zależnie od stopnia mogłobyć róznie.....
Nie polecam wchodzenia na plastry setki, a na bank nie kilka z nich.
W tym przypadku zdrowy psychicznie człowiek odpowie Ci 'odtruj sie tym czym sie zatrułes' niestety oddziały detox uwazają zupełnie inaczej....- co skutkuje 2tyg detoksu o wiele gorszego niz 3 tyg detoksu do przezycia

U mnie leczenie zostało zakonczone, przyczyna przeczulicy zlikwidowana,mam jeszcze 2 sztuki, mimo to nie starczy na sensowna zejście z tego a detox - nigdy w zyciu. Przy plastrach setkach trwa to przynajmniej ze 3 tygodnie.

Jak macie jakies pytania/problemy to pytajcie.
Jesli niepotrzebne dura/fentagesicy tez ;-)
enric.
gawędziarz
Posty: 61
Rejestracja: 26 paź 2006, 14:29
Lokalizacja: Borne-Sulinowo

Witaj

Post autor: enric. »

Powiedz prosze jaka była przyczyna przeczulicy,u mnie powstała przy uszkkodzeniu rdzenia.Ciezko sie z tym pogodzic ,ale lekarze twierdza ze tak bedzie bolało do konca:).Pozdrawiam .
Awatar użytkownika
Odys
gaduła
Posty: 383
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:42

Post autor: Odys »

Z przeczulicą mam chyba podobnie, co Ty enric..
Od paru miesięcy kleję plastry "transtec" raz na 4 - 5 dni.
No może odrobinę , może ciut , troszkę jest lepiej te pierwsze 2 -3 dni z plasterm i z tego się cieszę.
Wiem, że częściej i zwiększanie dawki nie ma sensu - o czym sie już przekonałem z "duragesic'iem"

(TH-12)
... ?wiat?o z kolejnym ?witem,
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
chemikerer

Post autor: chemikerer »

Niestety w tym nie pomogę, u mnie była to prosta lecz długa sprawa - dieta.
Masz stałe uszkodzenie rdzenia, czy skrzywienie kręgosłupa skutkujące uciskiem?

To ze pierwsze dni działa lepiej to logiczne, rożnica stężen skora/matryca robi swoje...a z transtec'kiem moze byc identyczna sprawa jak z durogesiciem, długie uzywanie nawet 'nieduzych' dawek musi prowadzic do uzaleznienia jako takiego.

Swoją droga czy ból był odczuwalny podczas tych 2 tygodni na metadonie i jakie jego dawki były podawane?
Awatar użytkownika
Odys
gaduła
Posty: 383
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:42

Post autor: Odys »

chemikerer pisze:stałe uszkodzenie rdzenia, czy skrzywienie kręgosłupa skutkujące
Stałe uszkodzenie rdzenia (wybuchowe - kompresyjne TH-12/L1) i w konsekwencji m. inn. zespół końskiego ogona.
Kleję "transtec" ze sporą różnicą czasową i tą najmniejszą dawką (35 )
ciesząc się z tej malutkiej poprawy i może moje uzależnienie oraz tolerancja nie dopadnie mnie szybko.
Jeśli chodzi o "methadone", to na moje bóle działania nie było !!!
... ?wiat?o z kolejnym ?witem,
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
chemi

Post autor: chemi »

Pozwole sobie uderzyc z innej beczki, moze to komus pomoże.

Pomimo trwalego uszkodzenia samego rdzenia wciąż moga wystepowac skrzywienia (tak mi sie wydaje?) kregoslupa w róznym stopniu. Uciskanie nerwów ma ogromne odbicie na funkcjonowanie naszego ciala o czym przekonałem sie nie tylko ja.

Wiem ze prawdopodobnie próbowaliscie wszystkiego, ale niejedna osoba byla zaskoczona efektami.

Mimo mozliwych wczesniejszych prób z róznymi rodzajami masazu, aku/termopunktury chciałbym zaproponować przetestowane połaczenie kilku z tych metod.

W Polsce jest już sporo miejsc DARMOWEGO testowania łózka masującego ceragem.
Każdy kto ma problemy z jakimkolwiek uciskiem w kregosłupie powinien dla wlasnego dobra/spokoju spróbować tych masazy przez co najmniej 14 dni z rzedu, mozliwie zmniejszając leki przeciwbólowe.
Nalezy sie przejśc do takiego miejsca i nie patrzeć na to co mówią obecne tam osoby (nie wszyscy sa lekarzami), moga byc szerzone głupoty, medycznie nieuzasadnione tezy itp. Nie nalezy sie tym przejmowac. Nalezy natomiast sie spytać czy zdarzyły sie wczesniej wasze przypadki chorobowe i jak sie to potoczylo.
Zapytac równiez o przeciwskazania, jest ich niewiele.

Widzialem jak problemy z zawansowanym refluxem lub oddawaniem moczu (ludzie musieli chodzic na cewnikowanie) przechodzily po pierwszym masażu, powinien trwać 36 minut. Ta metoda ma dużą szanse na powodzenie, jesli rozluźnienie mieśni wokolo kregoslupa da ulge waszym nerwom, co daje furtke na prawidlową kontrolę nad waszym organizmem.
Jesli macie JAKIKOLWIEK ucisk na nerwy, zaznacie ulgi. Jednak jesli nerwy sa pokiereszowane i cierpia same z siebie, może to nic nie dać.

Przy przeczulicy moze byc problem z odczuwaniem ciepła. Początkowo nierozgrzane miesnie mogą parzyc, sa tez tak zwane 'załamania' po których jednak jest o niebo lepiej. Wszystko dowiecie sie na miejscu. Czasem mozecie tam spotkac sporo starszych ludzi (...) i poczuć sie jak agnostyk w kościele, jednak nie polecałbym tego gdyby nie było szansy na odstawienie lekow......
ODPOWIEDZ