Tetraplegik

Hej! Słuchajcie mam taki straszny problem... Jestem gruba! Muszę jakoś pozbyć się wielkiego brzucha! Może ktoś miał podobny problem? Już nie wiem co robić... Na prawdę nie jem dużo a jestem coraz większa

Sport ,ruch i dieta ,zobacz cz jakieś tabletki nie są tego przyczyną bo i tak bywa.

Przede wszystkim wizyta u lekarza rodzinnego, który może skierować na odpowiednie badania jeśli jest taka potrzeba.
Następnie wizyta u dietetyka.
Nie baw się w żadne tabletki na "schudnięcie".

Daruj sobie nie schudniesz.

Wiecie dlaczego w Oświęcimiu nie było grubasów?

Witaj . Pozostaje ci tylko dieta możesz ja sobie sama ułożyć jest dużo informacji w sieci jak ją właściwie ułożyć, a jak ci się nie chce to do dietetyka na konsultacje. Samym ruchem nie ma szans by spalić

Mniej jeść i odpowiednia, zdrowa dieta.Żadnej chemii nie polecam.

Hej . Swojego czasu piłem bardzo dużo herbaty słodzonej .....A od tego tyłem że szok . Herbatę i napoje zamieniłem na wodę . po 2 miesiącach sadełko znikło . W moim przypadku na tycie miał wpływ cukier , kilogram cukru szedł u mnie na tydzień .
Pozdrawiam .....

Zacznij od tego, co wkładasz sobie do buzi, czy faktycznie jesz mało? Mało to też nie dobrze, bo tłuszcz się odłoży, organizm reaguje tak, jak widzi zagrożenie głodem. Jedz owsianki na śniadania, a jak masz problem z tym, co gotować i kiedy, zapisz się na vitalii, tam znajdziesz mnóstwo porad zywieniowych i walczących kobiet o zdrowie. Zacznij może od basenu? Tylko ruch i zdrowa dieta, innych "cudów" nie ma, niestety.

Ja zgodzę się z Cytrynką, najlepsza dieta to ŻP, poleciła mi ją moja babcia, i zawsze działa, dieta Żryj Połowę, jest skuteczna, jeśli po jakimś czasie zauważymy że waga nie spada, to stosujemy ją ponownie, czyli znów zmniejszamy ilość jedzenia. Mi pomogły coraz mniejsze talerze.

Dziwi mnie, że ludzie wciąż ulegają reklamie i wierzą w cudownie odchudzające tabletki

Komik niestety nie każdy ma tę możliwość bycia aktywnym fizycznie - zobacz, na jakim forum się znajdujesz.

Witam.
nad tym pytaniem zastanawiałem 2 lata temu.
każdy powie, że dieta to 70% sukcesu i to prawda, a w naszym przypadku nawet wiecej.
Start październik 2014 waga ok 96kg teraz ok 80 kg- osiągnięcia: na ławeczce spokojnie wyciskam 80 kg + 400 pompek (ala tetra oczywiście).
-na początek odstawić słodkie - zero słodyczy.
-do minimum ograniczyć jedzienie mięsa czerwonego i kurczaka, polecam indyka raz/dwa w tygodniu i ryby do woli.
- zrezygnować z pieczywa pszennego, polecam chrupkie (jego można zjeść wiecej niż pełnoziarnistego, ale jak kto woli).
- zero produktków wysokoprzetworzonych.
- ćwiczenia w naszm przypadku pomagają mentalnie, nie fizycznie.
Starałem się dziennie nie przekraczać 800-1000 kcal.

Można jeść wszystko wykluczając to co powyżej
Zostają warzywa, kasza, białe mięso, rano owskana na wodzie.
jeść mało a często.
Dodatkowo nie polecam w dużych ilościach białych serów-zakwaszają organizm.

jEŚLI MACIE JAKIEŚ PYTANIA PISCZCIE.
Pozdrawiam.

P.s pamiętajcie że nie zmieniacie diaty a styl życia.

Od tak kilogramy same nie spadają, trzeba im w tym pomóc. Faktycznie sama dieta nie wystarcza, co wiem po sobie. Sama przed wypadkiem ważyłam prawie 90 kg, teraz, po 6 latach na wózku udało mi się zejść do 68 kg. Jak? Dieta i aktywność fizyczna. Wychodzę z założenia, iż wózek zastępuje mi nogi, resztę mogę robić w miarę możliwości normalnie. Trzeba tylko odrobiny samozaparcia.

Zdecydowanie jestem tego samego zdania. Zarówno osób "całkowicie zdrowych" jak i tych po wypadkach itp sekret w schudnięciu jest ten sam: dieta i ruch. I tak od wieków.