Tetraplegik

Witam,
Zabrano mi prawko za jazdę pod wpływem i teraz nie chcą mnie przepuścić na badaniach w wojewódzkim ośrodku medycyny pracy.
Czy komuś udało się ponownie zrobić prawko po zakazie??

Bede chamem i powiem tak. Dobrze, ze Ci zabrali i mam nadzieje, ze juz nigdy wiecej nie bedziesz jezdzil jako kierowca. Nie dosc, ze kulawy, to jeszcze pijany. Dobrze, ze w pore Cie zatrzymli i nikomu nic zlego sie nie stalo.

tetrus pisze:Bede chamem i powiem tak. Dobrze, ze Ci zabrali i mam nadzieje, ze juz nigdy wiecej nie bedziesz jezdzil jako kierowca. Nie dosc, ze kulawy, to jeszcze pijany. Dobrze, ze w pore Cie zatrzymli i nikomu nic zlego sie nie stalo.

Pierwszy odważny , to nie jest chamstwo to jest prawda .

a ja się cieszę że wylądowaliście na wózku lamusy.
Ja się pytam poważnie a nie po to żeby jakieś ći py mi się tu żaliły.

Nie zale Ci sie, tylko wyrazam swoja opinie. Choc bym wiedzial, to w tej kwestii, nie pomoge i zachecam innych by tego nie robili. Takich prostakow trzeba eliminowac.

No i to pokazuje jaki z ciebie prostak bo zamiast sobie pomagać to hejtujesz, więc zamknij morde i się nie udzielaj.

Wybacz Włodimir, ale dlaczego się cieszysz, że wylądowaliśmy na wózkach? W czym tobie zawiniliśmy? Ja też jestem za tym żeby prowadzącym auto po spożyciu alkoholu odebrać prawo jazdy.Tacy ludzie, to potencjalni mordercy.

+ Wlodymir
Witam.Nie funkcjonować w ten sposób.Podjąć leczenie (terapie ,itp.) w kierunku sedna sprawy, być może Z.U.A.
Ratować swe życie.Jeśli masz problem z tą substancją to po ewntualnym odzyskaniu prawa jazdy jest bardzo duże prawdopodobieństwo że to się powtórzy. A można narobić jeszcze większego bałaganu/tragedii.
Nie cieszyć się z niepełnosprawności innych.Nie prowokować.Nikomu nie jest zagwarantowane w dniu urodzin że będzie do śmierci w pełni sprawny i że wżyciu nie nastąpi diametralna zmiana.
Pozdrawiam.

Nie znacie historii zabrania tego prawka a hejtujecie. Byłem wczorajszy i dobrze się czułem ale przy kontroli wykazało.
Wam się wydaje że trzeba być najebanym w cztery dupy żeby prawko zabrali.

A co tu trzeba niby znać z historii?
Byłeś pijany i wsiadłeś za kierownicę - tylko tyle i aż tyle.

Takim ludziom jak ty i inni co jeżdżą po pijaku samochodem prawo jazdy powinni zabierać na ZAWSZE.

Prawo jazdy to swojego rodzaju przywilej, ani w Polsce ani nigdzie na świecie nie ma obowiązku posiadania prawa jazdy.

Jeżeli ktoś jest tak durny jak ty - i wsiada po alkoholu za kierownicę - nie powinien móc już nigdy mieć tego przywileju jakim jest prawo jazdy.

Mówię to bo sam czasami lubię sobie wypić a też bardzo dużo jeżdżę samochodem.

Ale piję wtedy kiedy wiem że na drugi dzień nie musze wsiadać za kierownicę.

Z całego serca i z pełną wiarą w sprawiedliwość życzę Ci abyś - w taki czy inny sposób- nigdy nie odzyskał prawa jazdy i nigdy nie usiadł za kierownicą.
Pozdrawiam

Wlodymir pisze:Nie znacie historii zabrania tego prawka a hejtujecie. Byłem wczorajszy i dobrze się czułem ale przy kontroli wykazało.
Wam się wydaje że trzeba być najebanym w cztery dupy żeby prawko zabrali.

Koniecznie sprezentuj sobie alkomat pod choinkę.Przyda ci się po odzyskaniu prawa jazdy.

Wlodymir pisze:No i to pokazuje jaki z ciebie prostak bo zamiast sobie pomagać to hejtujesz, więc zamknij morde i się nie udzielaj.

Gdybym byl prostakiem, uzylbym Twojego jezyka.

Wlodymir pisze:Nie znacie historii zabrania tego prawka a hejtujecie. Byłem wczorajszy i dobrze się czułem ale przy kontroli wykazało.
Wam się wydaje że trzeba być najebanym w cztery dupy żeby prawko zabrali.

Myle, ze dzien wczesniej tak pochlales skoro nastepnego dnia policja zabrala Ci prawko.

Podobnie jak kolega @rybanek jesli wiem, ze bede jechal, to dzien wczesniej nie pije a jesli juz wypije, to jade jako pasazer.

Alkomat mam bo trzeba bez prawka jezdzic wiec trzeba uważać
a ty tetrus to weź sobie na główkę skocz jeszcze raz bo wkurwiasz tylko ludzi

Kolega TETRUS nikogo nie wkurwia...

No może tych, którym prawda przeszkadza - czyli pijakom za kierownicą.

Bez prawa jazdy można żyć...

rybanek pisze:Kolega TETRUS nikogo nie wkurwia...

a ty co jego chłopak że go bronisz